I stało się - umiera TURBINA
: sob sty 20, 2007 00:42
Niestety, diagnoza mnie podłamała.
Zaczęło się od tego, że zaczęło mi znacząco ubywać oleju w silniku. Po odpaleniu nie kopcił, nie robiło się siwo za plecami. Za to końcówka tłumika jakoś bardziej czarna. Zdjołem węże do IC i cóż, wewnątrz oliwa. Dobrałem się do turbiny i znów niespodzianka - wyczuwalny luz na ośce. Nie ukrywam, że fakt niedomagania mojego golfra jest dla mnie bolesny, jak i dla mojej kieszeni.
Moje pytanie brzmi: co byście poradzili - regeneracja turbo i pozostanie przy standardzie, czy może jakieś modyfikacje inne turbo? I oczywiście koszty rónież mają tu znaczenie. Golfer jest 97', 1,9 tdi AHU, 135tyś - choć wychodzi na to, że licznik pokazuje fikcję. Myślę, że wiele wyjaśniłby Vag. Choć na razie proszę o Wasze opinie i rady. Może w miedzyczasie dam radę zrobić diagnozę na Vagu. Na kóre bloki zwrócić uwagę?
Pozdrawiam
Zaczęło się od tego, że zaczęło mi znacząco ubywać oleju w silniku. Po odpaleniu nie kopcił, nie robiło się siwo za plecami. Za to końcówka tłumika jakoś bardziej czarna. Zdjołem węże do IC i cóż, wewnątrz oliwa. Dobrałem się do turbiny i znów niespodzianka - wyczuwalny luz na ośce. Nie ukrywam, że fakt niedomagania mojego golfra jest dla mnie bolesny, jak i dla mojej kieszeni.
Moje pytanie brzmi: co byście poradzili - regeneracja turbo i pozostanie przy standardzie, czy może jakieś modyfikacje inne turbo? I oczywiście koszty rónież mają tu znaczenie. Golfer jest 97', 1,9 tdi AHU, 135tyś - choć wychodzi na to, że licznik pokazuje fikcję. Myślę, że wiele wyjaśniłby Vag. Choć na razie proszę o Wasze opinie i rady. Może w miedzyczasie dam radę zrobić diagnozę na Vagu. Na kóre bloki zwrócić uwagę?
Pozdrawiam