Forum.VWGolf.pl

mam problem z drgającym tłumikiem. zawsze jak silnik jest zimny albo chociaz letni to przy zapalaniu obroty są niskie (około 800obr) i tłumik mi drży jak cholera. po jakims czasie cos pstyknie w okolic bezpieczników i obroty wracają na 950obr i wszystko jest ok.

jak tłumik drży i z tyłu go przytrzymam noga to jest ok. jak puszcze to znowu drży. nasiliło sie to po założeniu końcówki wydechu, i na pewno nie jest to dźwięk obijającego sie gdzieś tłumika, tylko jakiś dziwny rezonans. denerwujące jest to ze najbardziej to słychać w srodku auta, nie na zewnątrz bo tak to bym to olał.

poradzicie cos?

Złącze elastyczne w układzie wydechowym może masz do wymiany i słabo tłumi drgania od silnika. A spadające obroty po uruchomieniu zimnego silnika spowodowane są grzaniem świec.

Wymiana gumowych mocowań powinna wyeliminowac drgania, powinna- bo nie zawsze je eliminuje.. U mnie w pasku środkowy tłumik przez drgania sam z siebie wydaje nie przyjemny dzwięk,(wpada w rezonans) gdy nadepnę koncówki tylnego tłumika wszystko się uspokaja..
Trzeba pokombinowac z mocowaniami, jak juz było napisane sprawdzić złącze elastyczne bądz wywalić tę cholerną puche i zamontować inny tłumik (jeśli wszystkie sposoby zawiodą.) Naszczęście u mnie to słychac na zewnątrz a nie w środku auta..

dzieki za rady, dopiero teraz je zauważyłem za radą vencio, chce wymienić owe złącze elastyczne bo i tak juz zauważyłem że jest jak by troche popękane (apropos, zna ktoś moze jego wymiary w AAZ?) tylko nie wiem czy wymiana jest bardzo trudna? chce też wymienić wszystkie gumowe mocowania trzymające tłumiki i moze wywalić katalizator. jeżeli to nie pomoże to nie wiem :/

KrisT pisze:tę cholerną puche

mowa o kacie?

Przyłącze sie do was bo u mnie było dokładnie to samo!! Tyle ze odwrotnie, a zimnym drgań nie było tylko na ciepłym silniku. Złącze "na oko" było OK, ale wymieniłem je przez jakis czas było dobrze, ale po 3 miesiacach znowu wróciły te denerwujące drgania (u mnie na ciepłym silniku) jak sie noga przytrzyma tłumik to jest cicho. Moim zdaniem to złącze elastyczne jest po prostu za któtkie, po jakims czasie w skutek nagrzewania "twardnieje" i traci swoje własciwości ( a kupiłem złączke firmy Bosal, więc to nie jest jakas najtańsza podróbka). U mojego ojca w Mondeo 1.8 TD to złącze jest dużo dłuższe, a pozatym znajduje sie troche dalej od silnika ( jest w pozycji pionowej ). Ja mysle ze po prostu wspawanie jescze jednej złączki elastycznej za katalizatorem albo w miejsce katalizatora powinno zlikwidowac problem. Co o tym myslicie? Robił już ktoś cos takiego? Może ma ktoś inny pomysł?

ja mialem to samo, odkręciłem cały tłumik i zobaczyłem że ktoś kombinował i po podkładał jakieś podkładki, śruby itd pod śruby. Wywaliłem to i problem znikł.

pozdro

Darass pisze:chce wymienić owe złącze elastyczne bo i tak juz zauważyłem że jest jak by troche popękane (apropos, zna ktoś moze jego wymiary w AAZ?) tylko nie wiem czy wymiana jest bardzo trudna?

Kup samo złącze i wspawaj w niejsce starego. Jest to jedna z tańszych metod. Inna to kupić całą rurę kolektorową z tym złączem jednak, że koszta automatycznie rosną.