Błąd sondy nie oznacza że jest uwalona, w autach z LPG jest to zazwyczaj wina złej regulacji i to bym obstawiał u Ciebie gdyż sam pisałeś że:sulekmk4 pisze:Byłem u majstra, podłączył go pod kompa, jak zwykle błąd z lambdą, podłączył pod sterownik od gazu i tam wszystko ładnie i pięknie.
a taka ,regulacja" jest średnia (niestety duże szanse na błąd sondy bo masz albo mocno ubogo albo mocno bogato i sonda nie jest w stanie skorygować mieszanki).sulekmk4 pisze:Reduktor był ustawiany,mianowicie kazał mi przejechać 5km na bynce i 5km na gazie,zrobiłem tak,podłączył mi go pod kompa coś tam ustawił przy mapie i powiedział że powinno być ok
Swoją drogą skoro podłączał też pod kompa od gazu to tam jest oscyloskop i można oglądać pracę sondy na żywo, dziwne że tego nie zrobił
Więc opcje są dwie albo nie podłączył sondy pod sterownik gazu gdy montował Ci gaz (a szkoda bo pomaga w regulacji i można sprawdzić czy sonda działa) albo jest dobrym cwaniakiem i będziesz płacił za swoją niewiedzę już w poniedziałek
Masz Vaga żeby samemu sobie odczytać błędy?