Na benzynie jest wszystko w najlepszym porządku.
Szukałem na forach tematów ale nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi.
Wymieniona cewka (orginał VW), świece (Championa 3 elektrodowe), kable WN (Sentech) wszystko w przeciągu 3 tygodni.
Kopułka przebić nie ma, jest w dobrej kondycji końcówki nie przypalone ani nie okopcone.
Autko gaśnie przy redukcji z każdego biegu na niższy. Czasem spadną obroty 200-300 Obr/min kontrolka od ładowania się zapali i teraz jak mu się uwidzi, albo podbije obroty i jedzie dalej, bądź zgaśnie.
Przepustnica jest zaadaptowana, wyczyszczona (w czwartek był podpinany VCDS).
Jedynie co pokazał to, że sonda lambda nie pokazuje żadnych wartości. W żadnym zakresie obrotów. Czy to ona może być przyczyną gaśnięcia?
Gaz zakładany w 2006 więc może czas już coś wymienić? Słyszałem o tym że membrany jakieś lubią się kończyć i jest to ich wina.
Na chwile obecną nie jestem w stanie podać specyfikacji gazu, gdyż auto aktualnie poza domem. Dodam jak najszybciej dane gazu.
Panowie liczę na jakieś sugestie jak pozbyć się tego problemu.
Dziękuje z góry za zainteresowanie i odpowiedzi.
Seba
