Forum.VWGolf.pl

Witam

Po zakupie samochodu świec nie wymieniałem, przejechałem na tych co były (niestety nie wiem jakie były, na pewno NGK) ponad 20tys km i w końcu wymieniłem na NGK PFR6Q. Po 6tys km padła pierwsza świeca, teraz po kolejnym tysiącu druga kończy swoje życie. Czy miałem takiego pecha i trafiłem na felerne świece czy może jest jakaś przyczyna w układzie, że tak szybko padają? Może warto kupić inne świece na próbę?

Silnik 1.8T AGU + instalacja LPG.

Proszę o poradę

Świece zapłonowe prze gazie może szybciej kończyć żywot z tym że to przynajmniej 12-15 tysięcy kilometrów a nie 6000 km.
Pierwsza sprawa to mogłeś trafić na podróbki świec zapłonowych.
Lub świeca zapłonowa do gazu ma źle dobraną ciepłotę.

Na przyszłość dobrze jest znać podstawy jakie świece zapłonowe do gazu wybierać, krótki i jasny poradnik
http://lpgmasters.pl/swiece-przewody-zaplonowe-gazu/

Możesz odwiedzić jakiś lpg serwis ale myślę, że z wymianą świec sam sobie poradzisz.
Pierwsza sprawa to mogłeś trafić na podróbki świec zapłonowych.
Lub świeca zapłonowa do gazu ma źle dobraną ciepłotę.

Do Twojego silnika pasują świece zapłonowe do gazu Iskra : 37G SFE65PXS GAS-SUPER
http://archiwum.allegro.pl/oferta/swiec ... 72998.html

Około 40zł za jedną świecę NGK zapłonową to jest rozbój w biały dzień.
Dużo tańsze niż NGK są polskie świece zapłonowe Iskra. Na stronie powyżej masz numer telefonu do producenta zadzwoń do nich bezpośrednio i kupisz prosto z fabryki świece zapłonowe.

Problem był jednak inny niż świece, a mianowicie nie dochodzi prąd do cewki.

Nie mniej jednak, dzięki za link do tych świec.