Witam.
Wczoraj po odkręceniu dekielka z felgi doznałem szoku... Takie coś zobaczyłem:
Są to felgi firmy Powertech, jak widać jest tam pierścień centrujący z tworzywa... Śruby są stożkowe, czyli takie jak powinny być do tych felg. Idealnie były spasowane z gniazdami w feldze. Nie dokręcałem tego w 4 osoby, jedną ręką oryginalnym kluczem. Jest to felga, która założona jest z dystansem 20mm (na przedniej osi nie mam dystansu, ale też zauważam lekkie "zkwadracenie" otworu). Śmigam na twardym gwincie.
Czy ktoś miał taki przypadek? Jest to do naprawienia? Chodzi mi po głowie zastosowanie stalowego pierścienia centrującego, no ale przedtem trzeba z tego kwadratu zrobić okrąg no i raczej pospawać...
Myślałem też o pierścieniu z aluminium i wspawanie go na stałe... ? Nie wiem, kombinuje... Macie jakieś pomysły?
Pękające felgi
Pękające felgi
Kupowałem je od gościa, który powiedział, że jeździły w Escorcie. Przed założeniem nie było jakichkolwiek pęknięć, wykrzywień, itd itp... Otwór był okrągły.
Pękające felgi
Nieco za cienkie ścianki są i śruby wcinają się w materiał. Pierścienie są też zrobione z dość miękkiego teflonu. Najlepiej by było oddać to komuś kto roztoczy to na stożek i wstawi pierścienie z alu i wspawa je w felgi. Potem obtoczyć felgi na ET, zrobić poprawnie otwory i nie będzie więcej niespodzianek. Napisz skąd jesteś i może pomogę w ogarnięciu tego problemu.
Pękające felgi
Jestem ze śląska, mieszkam przy granicy z Czechami więc dość daleko... Jesteś w stanie powiedzieć na jaki koszt powinienem się przygotować?
Pękające felgi
Co fachowiec to inaczej liczy więc ciężko coś na ten temat napisać. U mnie by to kosztowało 150zł.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości