Witam!
Dzis na autostradzie A4 spotkała mnie niemiła niespodzianka. Ostatnio kupiłem do Bory nowe opony DUNLOP SP MAXX RT 205/55 R16 Y. po przejechaniu ok 600km opona wystrzeliła mi przy prędkości 130kmh. Wystrzał był na tylnej lewej stronie więc auto opanowane. Opona nie ma żadnych uszkodzeń bieżnika i powierzchni styku z nawierzchnią. Jechałem austostradą i na nic nie najechałem. Uszkodzeniu uległa osnowa ścianki zewnętrznej i na ściance wewnętrznej jest ok 3cm rozerwanie.
Czy ktos z was miał podobną sytuację i jak to sie ma do warunków gearancji? Z tego co wyczytałem to gwarancja jest takiej konstrukcji, że tak naprawde jej nie ma :/ Poniżej zdjęcia poglądowe:
Wystrzał nowej opony a gwarancja.
Wystrzał nowej opony a gwarancja.
Gwarancja zawsze tak działa - nie wiedziałeś ?
Po pierwsze to razem z userem liteon0 na kolanach do Lichenia że się to tak skończyło a nie dachowaniem
A teraz poważnie - jeżeli opona nie była naprawiana (a raczej nie była sądząc po przebiegu od montażu) podlega pełnej gwarancji.
Zatem teraz dowiedz się (pewnie na jakiejś info Dunlpa) gdzie to dalej pchnąć. Albo każą oddać do punktu gdzie je kupiłeś albo kuriera po nią przyślą.
Ważne - powinieneś mieć jakieś zaświadczenie od wulkanizatora z pieczątką że montował to zakład wulkanizacyjny - a nie sam w garażu i dokładnie opisz wszystko co i jak się stało. Na moje - bez problemu uznają. Miałem podobny przypadek u klienta który wziął ode mnie opony (Barum) i jedną rozerwało podczas pierwszego pompowania na maszynie u wulkanizatora... Trwało to trochę ale przysłali drugą.
Po pierwsze to razem z userem liteon0 na kolanach do Lichenia że się to tak skończyło a nie dachowaniem
A teraz poważnie - jeżeli opona nie była naprawiana (a raczej nie była sądząc po przebiegu od montażu) podlega pełnej gwarancji.
Zatem teraz dowiedz się (pewnie na jakiejś info Dunlpa) gdzie to dalej pchnąć. Albo każą oddać do punktu gdzie je kupiłeś albo kuriera po nią przyślą.
Ważne - powinieneś mieć jakieś zaświadczenie od wulkanizatora z pieczątką że montował to zakład wulkanizacyjny - a nie sam w garażu i dokładnie opisz wszystko co i jak się stało. Na moje - bez problemu uznają. Miałem podobny przypadek u klienta który wziął ode mnie opony (Barum) i jedną rozerwało podczas pierwszego pompowania na maszynie u wulkanizatora... Trwało to trochę ale przysłali drugą.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości