Forum.VWGolf.pl

Witam.

Czy da się nawiercić bębny, które standardowo mają rozstaw 4x100, na rozstaw 4x108? Chciałbym uniknąć toczenia dystansów bo wyjdzie za małe ET no i trochę to droższe.

Da się - nawiert i gwintowanie. Akurat zmiana z 4xXXX na 4xYYY jest przy dobrym wykonaniu jest w 100% bezpieczna

A znalazłem twój post, w którym pisałeś:

Dejvw, dobra, to jaka jest lepsza opcja niż to, jeżeli et niepozwala na adaptery? wiercenie bębnów/tarcz i piast a potem gwintowanie? podziękuję

Co się stało, że zmieniłeś zdanie? Stosowałeś taki zabieg, albo ktoś z twoich znajomych?

czarnyblack, rozpatrzyłem wszystkie za i przeciw - zresztą w temacie w którym to pisałem ktoś nawet napisał mądrego posta, sugerującego że nawiercanie rozstawu w miękkich stopach lekkich (felga) musi być bardziej niebezpieczne niż poprawnie nawiercone i nagwintowane otwory na samochodzie.

czarnyblack pisze:Stosowałeś taki zabieg, albo ktoś z twoich znajomych?

Tak - kolega nawiercał w audi 80, co skończyło się tym że śruby niepasowały (nawiert był zrobiony nierówno) i właściwie nie wiem jak później to ogarniał :/ tak że jeżeli oddawać to tylko do kogoś kto ma w tym doświadczenie i na pewno zrobi to dobrze - wtedy nie ma strachu

zależy co to za felga, można przecież zrobić nawiert w feldze.

http://s1247.photobucket.com/albums/gg6 ... ck/cudaki/" onclick="window.open(this.href);return false; Takie felgi. Chyba rozsądniejszym pomysłem będzie nawiert bębnów, a nie felg.

i o takie riale chcesz się tyle męczyć i wiercić piasty,bębny. Jak one były tez w rozstawie 4x100 i ogólnie nie wiele sobą reprezentują, nie wspominając już o wartości tych felg,

czarnyblack pisze:Chyba rozsądniejszym pomysłem będzie

Sprzedaż tych felg i kupno innych

Szczerze to wzór mi się podoba. Nawiercenie to będzie tylko dwóch bębnów z tyłu. Bo są to dwie felgi 4x108 i dwie 4x100. Tak więc koszt myślę paru złotych za te odwierty to nie jest aż taka krzywda.

To co innego, ale i tak bedziesz chciał dać dystans na tył po jakimś czasie bo felga się schowa, ja bym nawiercił przód a na tył założył te 4x100 z dystansem minimum 10mm to by jakoś wyglądało .

to możesz te 4x100 załozyć na przód a na tył odrazu założyc dystans zmieniający rozstaw i bez wiercenia itp

To co innego, ale i tak bedziesz chciał dać dystans na tył po jakimś czasie bo felga się schowa, ja bym nawiercił przód a na tył założył te 4x100 z dystansem minimum 10mm to by jakoś wyglądało .

Z tego co zauważyłem to przednie koła są bardziej schowane niż tylne, tak więc jeżeli już to dystans musiałby iść na przód. Z resztą na razie mam plan nawiercić tylne bębny, założyć koła i zobaczyć jak to się prezentuje.

to możesz te 4x100 załozyć na przód a na tył odrazu założyc dystans zmieniający rozstaw i bez wiercenia itp

Co do toczenia dystansów zmieniających rozstaw to koszt jest w granicach 250zł za aluminium, a ich minimalna grubość to 20mm, ET będzie wtedy na tyle małe, że nie będzie można zejść za nisko gwintem.

czarnyblack pisze: ET będzie wtedy na tyle małe, że nie będzie można zejść za nisko gwintem.

jakie one mają ET i szerokość?

ET38 15" 7j i opona 195/50

A jeszcze pytanie. Jak wygląda później kwestia wyważenia takich bębnów? Nie będzie to biło? Czy da się od czegoś innego dołożyć bębny z rozstawem 4x108?