WCZASY - CHORWACJA !!!
Moderator: Fiona
WCZASY - CHORWACJA !!!
Te ich autostrady i te ich tunele i ten ich fenomen że potrafią to wybudować za 3-4mln euro/kilometr podczas gdy my po płaskim polu w 10mln euro za kilometr już się zmieścić nie możemy...
W tej (i nie tylko) materii najtęższe głowy ekonomii światowej nie ogarną "fenomenu polski"...
W tej (i nie tylko) materii najtęższe głowy ekonomii światowej nie ogarną "fenomenu polski"...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- twardy
- Forum Master
- Posty: 1736
- Rejestracja: pt lis 25, 2005 00:29
- Lokalizacja: Lubin-Gorzelin
- Kontakt:
WCZASY - CHORWACJA !!!
Bo u nas robotnik zarabja 4tyś ale razem z nim trzeba jeszcze oplacić kilku urzędasow a oni zarabjaja dużo wiecej.
10mm+1,3bara=1VSTD :-)
WCZASY - CHORWACJA !!!
Wiesz, ja nie mam nic przeciwko temu żeby ten robotnik zarabiał 4 tyś zł... a urzędnik 8 tyś zł...
Ale chciałbym widzieć efektywność tej pracy za 4 i za 8 tyś...
U nas niestety marzenia o wynagrodzeniach mamy jak najbardziej europejskie... ale efektywność wykonywanej pracy tkwi jeszcze w głębokim komunizmie, kiedy to można było się i 20 dni (na 26 pracujących) opier... po zakładzie a wypłata i tak się za cały miesiąc należała...
Miałem wujka który przy każdej rodzinnej imprezie, jak sobie popił to wspominał z rozżaleniem jakie to dobre czasy były za komuny...
Kiedy to od 1 do 5go pili całe dnie w robocie, 6-go wynosił 4 paczki elektrod, opier... na boku i mieli za co pić do 10-go.
10tego kopalnia dała na mieszkanie bo było kopalniane, czyli za darmo, 15-go dodatek węglowy a 20go świadczenie rodzinne płacili...
Od 20-go codziennie przychodził na 7mą do roboty odbić kartę a o 8mej wyjeżdżał z zakładu kolejką z której wysiadał za bramą i szedł do domu. Pospał, poleżał, obiad zeżarł, gazetę poczytał i o 14:30 szedł na kolejkę która wjeżdżał do zakładu... o 15tej odbijał kartę przy wyjściu. Cały dzień zaliczony. I tak do 30go. Punktualnie tylko w kolejce po wypłatę się meldował... Wczasy się należały - bo on górnik przecie... lekarze poza kolejką - bo on górnik... 13-tka, 14-tka, barbórka, deputat węglowy... a z górnikiem, tym co tam 800m pod ziemią na czterech z kilofem w chodniku 1,2m wysokim zapier... to miał tyle wspólnego że raz kiedyś zjechał (w ciągu 30 lat pracy i widział)... 30 lat bo 10 siedział na fikcyjnej rencie jak się za kopalnie wzięli i ktoś wpadł na pomysł żeby policzyć rentowność.
Powiedziałem mu kiedyś co o tym i o nim myślę... i od 8miu lat wujka nie widziałem.
Jak tak człowiek popatrzy na te wszystkie ekipy remontowo-budowlane które co rano (od 6 miesiecy) mijam w korku po drodze do pracy, jak się pastwią nad stoma metrami torowiska tramwajowego blokując przy tym pół miasta... Jak łażą nie wiadomo za czym, od 7mej do 9:30 szukając dnia wczorajszego... gdzie i jak się kostkę brukową z budowy wynosi. Jak się kleje do styropianu, siatki, cement wywozi... Jak się paliwo z koparek spuszcza... to się okazuje że takich "wujków" to było i jest znacznie więcej w tym kraju i gdyby nie to... to faktycznie moglibyśmy budować albo za 1/3 ceny... albo 3x szybciej.
Ale chciałbym widzieć efektywność tej pracy za 4 i za 8 tyś...
U nas niestety marzenia o wynagrodzeniach mamy jak najbardziej europejskie... ale efektywność wykonywanej pracy tkwi jeszcze w głębokim komunizmie, kiedy to można było się i 20 dni (na 26 pracujących) opier... po zakładzie a wypłata i tak się za cały miesiąc należała...
Miałem wujka który przy każdej rodzinnej imprezie, jak sobie popił to wspominał z rozżaleniem jakie to dobre czasy były za komuny...
Kiedy to od 1 do 5go pili całe dnie w robocie, 6-go wynosił 4 paczki elektrod, opier... na boku i mieli za co pić do 10-go.
10tego kopalnia dała na mieszkanie bo było kopalniane, czyli za darmo, 15-go dodatek węglowy a 20go świadczenie rodzinne płacili...
Od 20-go codziennie przychodził na 7mą do roboty odbić kartę a o 8mej wyjeżdżał z zakładu kolejką z której wysiadał za bramą i szedł do domu. Pospał, poleżał, obiad zeżarł, gazetę poczytał i o 14:30 szedł na kolejkę która wjeżdżał do zakładu... o 15tej odbijał kartę przy wyjściu. Cały dzień zaliczony. I tak do 30go. Punktualnie tylko w kolejce po wypłatę się meldował... Wczasy się należały - bo on górnik przecie... lekarze poza kolejką - bo on górnik... 13-tka, 14-tka, barbórka, deputat węglowy... a z górnikiem, tym co tam 800m pod ziemią na czterech z kilofem w chodniku 1,2m wysokim zapier... to miał tyle wspólnego że raz kiedyś zjechał (w ciągu 30 lat pracy i widział)... 30 lat bo 10 siedział na fikcyjnej rencie jak się za kopalnie wzięli i ktoś wpadł na pomysł żeby policzyć rentowność.
Powiedziałem mu kiedyś co o tym i o nim myślę... i od 8miu lat wujka nie widziałem.
Jak tak człowiek popatrzy na te wszystkie ekipy remontowo-budowlane które co rano (od 6 miesiecy) mijam w korku po drodze do pracy, jak się pastwią nad stoma metrami torowiska tramwajowego blokując przy tym pół miasta... Jak łażą nie wiadomo za czym, od 7mej do 9:30 szukając dnia wczorajszego... gdzie i jak się kostkę brukową z budowy wynosi. Jak się kleje do styropianu, siatki, cement wywozi... Jak się paliwo z koparek spuszcza... to się okazuje że takich "wujków" to było i jest znacznie więcej w tym kraju i gdyby nie to... to faktycznie moglibyśmy budować albo za 1/3 ceny... albo 3x szybciej.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
WCZASY - CHORWACJA !!!
PIASEK bo to szczera i czysta prawda ... a do tego napisana w stylu Bareji
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
- Michael G60
- Forum Master
- Posty: 1332
- Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 15:19
- Lokalizacja: (RBR...)
- Kontakt:
WCZASY - CHORWACJA !!!
Interesuje mnie nocleg gdzieś w okolicach jeziora Balaton na 1 noc...(wyjazd do Słowenii/Chorwacji)...
czy we wrześniu jest tam na tyle kwater by jechać w ciemno ?
a jak z nocowaniem w aucie np. na stacji paliw na Węgrzech ? nie ma z tym problemu?
czytałem, że w Chorwacji takie coś by nie przeszło...
czy we wrześniu jest tam na tyle kwater by jechać w ciemno ?
a jak z nocowaniem w aucie np. na stacji paliw na Węgrzech ? nie ma z tym problemu?
czytałem, że w Chorwacji takie coś by nie przeszło...
!!!...5 września 2020: 15 lat mojej obecności na forum VW GOLF...!!!
WCZASY - CHORWACJA !!!
Chorwaci gonią ze stacji paliw. Przy autostradach gdzie są duże parkingi obok stacji - można nocować, podobnie na samych parkingach przyautostradowych ale to tylko na autostradach. Poza nimi na stacjach jest powszechny zakaz postoju a jak staniesz gdzieś z boku z zamiarem noclegu czy dłuższego postoju - zaraz ktoś przychodzi i straszy policją.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- Michael G60
- Forum Master
- Posty: 1332
- Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 15:19
- Lokalizacja: (RBR...)
- Kontakt:
WCZASY - CHORWACJA !!!
piszecie o Chorwacji czy Węgrzech ?
A jak z tym we Włoszech/Słowenii ?
A jak z tym we Włoszech/Słowenii ?
!!!...5 września 2020: 15 lat mojej obecności na forum VW GOLF...!!!
WCZASY - CHORWACJA !!!
Generalnie na zachodzie i południu europy - jest przyjęte by ganiać ze stacji ... ludzi , którzy chcą na dziko przenocować ...
Zależy im by do hotelu jechać itp ... spotkałem się z tym w Austrii ... Policja zajechała .. zapukała w szybkę a ja szyba w dół - zapytałem po niemiecku , dlaczego mnie budzą i powiedziałem ,że robię sobie pauzę 1h i jadę dalej.
Później jechali za mną dobre 50 km i sprawdzali czy nigdzie nie zjadę by spać... a prawda była taka ,że rzeczywiście chciałem się kimnąć na chwilkę i jechać dalej bo stałem sporo w korkach i miałem dość co rzadko mi się trafia .
W Cro w 2009 roku - zatrzymałem się niedaleko jakiejś wioski na parkingu ... o 1 rano podjechały 2 samochody z Chorwatami i na przemian ( długie i fanfary ) ... nie wysiadając z auta .
Potrąbili - poświecili - i pojechali w 3
Zależy im by do hotelu jechać itp ... spotkałem się z tym w Austrii ... Policja zajechała .. zapukała w szybkę a ja szyba w dół - zapytałem po niemiecku , dlaczego mnie budzą i powiedziałem ,że robię sobie pauzę 1h i jadę dalej.
Później jechali za mną dobre 50 km i sprawdzali czy nigdzie nie zjadę by spać... a prawda była taka ,że rzeczywiście chciałem się kimnąć na chwilkę i jechać dalej bo stałem sporo w korkach i miałem dość co rzadko mi się trafia .
W Cro w 2009 roku - zatrzymałem się niedaleko jakiejś wioski na parkingu ... o 1 rano podjechały 2 samochody z Chorwatami i na przemian ( długie i fanfary ) ... nie wysiadając z auta .
Potrąbili - poświecili - i pojechali w 3
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
- Michael G60
- Forum Master
- Posty: 1332
- Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 15:19
- Lokalizacja: (RBR...)
- Kontakt:
WCZASY - CHORWACJA !!!
To jednak pod tym względem to w Polsce jest dużo lepiej...
!!!...5 września 2020: 15 lat mojej obecności na forum VW GOLF...!!!
Re: WCZASY - CHORWACJA !!!
Michael G60 pisze:To jednak pod tym względem to w Polsce jest dużo lepiej...
Tam wychodzą raczej z założenia ,że zwykłe auto osobowe - nie jest miejscem do spania i odpoczynku ... Wiadomo - kierowca zmęczony - staje się niebezpieczny na drogach i chyba tego chcą uniknąć. Swoją drogą - może też myślą ,że skoro wybrałeś się na urlop to i na tani hotel Cię stać Ja w Austrii stałem za Polskimi Tirami ... schowany a i tak mnie znaleźli ( ktoś zadzwonił )
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
WCZASY - CHORWACJA !!!
Bardziej to gonienie wynika z faktu iż tacy noclegowicze parkingowi robią dookoła i zostawiają po sobie syf.
Pełne reklamówy śmieci po żarciu przy koszach, lanie między autami i sr**ie po krzokach - bo na stacji kibel 1eur.
Wie o tym każdy kto zatrzymał się gdzieś tam po drodze, na takim parkingu gdzie ludzie sobie nocują...
Na prawdę - strach wysiadać żeby w coś nie wdepnąć.
Pełne reklamówy śmieci po żarciu przy koszach, lanie między autami i sr**ie po krzokach - bo na stacji kibel 1eur.
Wie o tym każdy kto zatrzymał się gdzieś tam po drodze, na takim parkingu gdzie ludzie sobie nocują...
Na prawdę - strach wysiadać żeby w coś nie wdepnąć.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
WCZASY - CHORWACJA !!!
No i ja po drugim już powrocie, powiedziałem że już chyba nie pojadę do Chorwacji, ale po kilku miesiącach mnie ciągnie znowu jak cholera
To jakaś choroba jest
Parę fotek z tegorocznego wypadu dla podtrzymania wspomnień
Przyjazd:
Pływanie:
Latanie:
Piwkowanie:
No i chyba za tym tesknię
To jakaś choroba jest
Parę fotek z tegorocznego wypadu dla podtrzymania wspomnień
Przyjazd:
Pływanie:
Latanie:
Piwkowanie:
No i chyba za tym tesknię
WCZASY - CHORWACJA !!!
Karlovacko i Ożujsko...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
WCZASY - CHORWACJA !!!
Dodam coś od siebie by nie wypaść zbyt blado przy Tobie Bongo VIVA La Croatia
LATA 2008 -2011
Uploaded with ImageShack.us
Łowienie Rybek
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Gość stoi na mej nodze i ryby łowi
Uploaded with ImageShack.us
Koluch zwany Jeżowcem
Uploaded with ImageShack.us
Moje GWIAZDECZKI
Uploaded with ImageShack.us
Lignije na źaru
Uploaded with ImageShack.us
Skarby z dna ( skorupy po obumarłych Jeżowcach )
Uploaded with ImageShack.us
Hrvatki w Splicie
Uploaded with ImageShack.us
Małe marzenie .... ( dużo tam tego śmiga )
Uploaded with ImageShack.us
Nie mogłoby się obyć bez miśków
Uploaded with ImageShack.us
400km na rowerku w 10 dni ... słabo ale upał nie pozwalał na więcej
Uploaded with ImageShack.us
Wodospady KRKA
Uploaded with ImageShack.us
Ja i mój MK
Uploaded with ImageShack.us
Piła w wersji Chorwackiej .... u właściciela z którym wypiłem litry Rakiji
Uploaded with ImageShack.us
To nie zlot /// ot trochę skuterków i motorków w Splicie ....
Uploaded with ImageShack.us
Jest i OŹUJSKO
Uploaded with ImageShack.us
Kiedy łowiłem rybki przyszły 2 Holki od naszych Południowych sąsiadów ... i zaczęliśmy wymieniać poglądy przy
Uploaded with ImageShack.us
Kiedy zaś piwko się skończyło === obiecały ,że zaraz przyniosą ... po kilku rozmowa kleiła się bardzo a później były wieczorne kąpiele ... ale bez zbędnych ciuchów
Uploaded with ImageShack.us
Podobnych akcji życzę wszystkim kolegom z FORUM VW GOLF PL
LATA 2008 -2011
Uploaded with ImageShack.us
Łowienie Rybek
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Gość stoi na mej nodze i ryby łowi
Uploaded with ImageShack.us
Koluch zwany Jeżowcem
Uploaded with ImageShack.us
Moje GWIAZDECZKI
Uploaded with ImageShack.us
Lignije na źaru
Uploaded with ImageShack.us
Skarby z dna ( skorupy po obumarłych Jeżowcach )
Uploaded with ImageShack.us
Hrvatki w Splicie
Uploaded with ImageShack.us
Małe marzenie .... ( dużo tam tego śmiga )
Uploaded with ImageShack.us
Nie mogłoby się obyć bez miśków
Uploaded with ImageShack.us
400km na rowerku w 10 dni ... słabo ale upał nie pozwalał na więcej
Uploaded with ImageShack.us
Wodospady KRKA
Uploaded with ImageShack.us
Ja i mój MK
Uploaded with ImageShack.us
Piła w wersji Chorwackiej .... u właściciela z którym wypiłem litry Rakiji
Uploaded with ImageShack.us
To nie zlot /// ot trochę skuterków i motorków w Splicie ....
Uploaded with ImageShack.us
Jest i OŹUJSKO
Uploaded with ImageShack.us
Kiedy łowiłem rybki przyszły 2 Holki od naszych Południowych sąsiadów ... i zaczęliśmy wymieniać poglądy przy
Uploaded with ImageShack.us
Kiedy zaś piwko się skończyło === obiecały ,że zaraz przyniosą ... po kilku rozmowa kleiła się bardzo a później były wieczorne kąpiele ... ale bez zbędnych ciuchów
Uploaded with ImageShack.us
Podobnych akcji życzę wszystkim kolegom z FORUM VW GOLF PL
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości