Czy ktoś był w lato wstecznie na początku zimy w Austrii
Znam świat wzdłuż i wszerz ale nie znam Austrii , chce się sam wybrać w Alpy austriackie na 7 dni autem i do Niemiec ( Monachium, Lindau ) . Jakie są koszta , ile kosztuje ropa , gdzie spać najtaniej , na co uważać. Proszę o pomoc
Lub inna wycieczka
Golfem Austria Kto był
Moderator: Fiona
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: śr paź 29, 2008 20:51
- Lokalizacja: Mikołów
Na Niemcy szkoda się rozpisywać bo każdy zna - darmowe autostrady itp.
Austria: winieta na autostrady ok 7 euro na tydzień. Dodatkowo płatne niektóre tunele i wiadukty (kilka w całej Austrii), ceny paliwa nieco niższe niż w Niemczech - warto tankować w małych miejscowościach bo paliwo znacznie tańsze niż na stacjach przy autostradach. Ceny za noclegi w prywatnych pensjonatach to ok 50 euro za 4 osoby/noc. Kraj bardzo zadbany, czysty i niesamowicie przestrzegający tego mieszkańcy. Wyplujesz gumę obok kosza na śmieci i za 20km już trzyma cię patrol na autostradzie i masz delikatnie mówiąc przesr..e. Zatrzęsienie fotoradarów na drogach głównych, autostradach, skrzyżowaniach i ograniczeniach prędkości i astronomicznie wysokie kary za przekroczenia. Zimą w rejonach górzystych obowiązek używania łańcuchów. Samochód musi być w nienagannym stanie wizualnym i technicznym - wszelkie wraki, przydymiające na niebiesko, czarno itp (ZWŁASZCZA NA POLSKICH TABLICACH) są natychmiast wyłapywane i drobiazgowo kontrolowane - w tej materii są bezlitośni i bezwzględni. Z drugiej strony Policja bardzo pomocna - zawsze można się zatrzymać, zapytać o drogę, poradę pomoc - władają w podstawowym stopniu angielskim i są bardzo uczynni. NIE MYLIĆ Z PRZEKUPNI !!! Nawet nie próbuj wspomnieć o jakiejś łapówce jak Cie dorwą (za prędkość lub inne)... bo będziesz w głównym wydaniu wiadomości jak Polański...
Warto zwiedzić skocznię w Garmisch gdzie do tej pory wisi nazwisko naszego Adasia który ustanowił tam rekord, po drodze warto odwiedzić Fussen (słynny zamek królów Bayeru (landu - nie drużyny) bardziej znany jako "zamek Disney`a (przez to że jego wizerunek pojawia się w czołówce każdego filmu wytwórni Disney`a) no i zaopatrzyć się w jakiś dobry przewodnik bo na prawdę jest co zwiedzać...
Austria: winieta na autostrady ok 7 euro na tydzień. Dodatkowo płatne niektóre tunele i wiadukty (kilka w całej Austrii), ceny paliwa nieco niższe niż w Niemczech - warto tankować w małych miejscowościach bo paliwo znacznie tańsze niż na stacjach przy autostradach. Ceny za noclegi w prywatnych pensjonatach to ok 50 euro za 4 osoby/noc. Kraj bardzo zadbany, czysty i niesamowicie przestrzegający tego mieszkańcy. Wyplujesz gumę obok kosza na śmieci i za 20km już trzyma cię patrol na autostradzie i masz delikatnie mówiąc przesr..e. Zatrzęsienie fotoradarów na drogach głównych, autostradach, skrzyżowaniach i ograniczeniach prędkości i astronomicznie wysokie kary za przekroczenia. Zimą w rejonach górzystych obowiązek używania łańcuchów. Samochód musi być w nienagannym stanie wizualnym i technicznym - wszelkie wraki, przydymiające na niebiesko, czarno itp (ZWŁASZCZA NA POLSKICH TABLICACH) są natychmiast wyłapywane i drobiazgowo kontrolowane - w tej materii są bezlitośni i bezwzględni. Z drugiej strony Policja bardzo pomocna - zawsze można się zatrzymać, zapytać o drogę, poradę pomoc - władają w podstawowym stopniu angielskim i są bardzo uczynni. NIE MYLIĆ Z PRZEKUPNI !!! Nawet nie próbuj wspomnieć o jakiejś łapówce jak Cie dorwą (za prędkość lub inne)... bo będziesz w głównym wydaniu wiadomości jak Polański...
Warto zwiedzić skocznię w Garmisch gdzie do tej pory wisi nazwisko naszego Adasia który ustanowił tam rekord, po drodze warto odwiedzić Fussen (słynny zamek królów Bayeru (landu - nie drużyny) bardziej znany jako "zamek Disney`a (przez to że jego wizerunek pojawia się w czołówce każdego filmu wytwórni Disney`a) no i zaopatrzyć się w jakiś dobry przewodnik bo na prawdę jest co zwiedzać...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
To jest Neuschwanstein, faktycznie koło Fuessen, ale to jeszcze są Niemcy.Piasek pisze:po drodze warto odwiedzić Fussen (słynny zamek królów Bayeru (landu - nie drużyny) bardziej znany jako "zamek Disney`a (przez to że jego wizerunek pojawia się w czołówce każdego filmu wytwórni Disney`a)
Będąc na jakiejś prowincji austriackiej warto popróbować ichniejszych destylatów. Są znakomite, polecam śliwowicę i czereśniówkę.
Ukłony,
Bexa
--
Moja Brukselka: MK5, 1.9TDI, BXF, Spring Edition, united gray metallic
Bexa
--
Moja Brukselka: MK5, 1.9TDI, BXF, Spring Edition, united gray metallic
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości