Forum.VWGolf.pl

Witam czy wybierał się ktoś ogólnie z Polski do UK czyt. Wielkiej Brytanii? 1700km z mojej miejscowości mi wyszło, mam auto na gaz ogólnie na google maps wyszło mi taka trasa:

https://maps.google.pl/maps?q=taunton&i ... =0CI8BELYD" onclick="window.open(this.href);return false;


czy może ktoś ma jakieś praktyczne wskazówki. Chciałem jechać około 16-17.04 - 21.04 czyli na święta wielkanocne. Samolot jakoś tak terminy średnio pasują a jak w 2 osoby pojadę to koszty 3400km na gazie to około 1000zł. Nie mam pojęcia ile się płaci za prom wiec z góry dzięki za info od osób które wiedza ile kosztuje taki przejazd na wyspę.

Leć samolotem jak to ma być wypoczynek. 1700 km to nie jest przejażdżka. Prom kosztuje sporo. Z eLPiGi na zachodzie tak wesoło nie na każdej stacji zatankujesz. Przynajmniej tak było kilka lat temu jak latałem do NL.
Dodać z 80 ojro za prom z Calais więc musisz doliczyć do paliwa. Płatne odcinki autostrad to kolejny wydatek.
Nie wiem ile Twój czas kosztuje za dodatkowe 3 dni w samochodzie ale moje zbyt drogo na takie wojaże.

masz racje jestem już na etapie kalkulacji ze samolot jednak. Tylko te terminy samolotów nie są takie fajne bo w tym okresie muszę np lecieć 18stego dopiero o 20 a wrócić 20ego o 8 rano. Trochę lipa niestety bo chciałbym na dłużej..

1.6 będzie się jechało podobnie jak moim 1.4...robiłem taką trasę kilka razy. Na promie nie zmrużyłem oka...a całą podróż brałem na raz - około doby trzeba liczyć...ja jechałem ok 2100km więc kilka godzin ponad dobę za kółkiem - na miejscu wrak człowieka. Dodatkowo za każdym razem miałem 5-8h pakowania auta (auto małe, gratów dużo)...gdybym miał tam jechać na urlop to na pewno nie autem.
Ostatnio byłem tam ok 6 lat temu...płatnych autostrad po drodze nie miałem...prom zależy jaki okres - święta = drogo. Spalanie miałem około dyszki przy prędkościach 120-140...
maj-czerwiec wybieram się na wyspy...ale czy pojadę autem czy polecę zależy od tego ile gratów będę chciał zabrać - pewnie padnie na auto

Kolego z Bydgoszczy masz ok 13-14h jazdy do Portu we francji, zalezy ile cisniesz i ile postojow, mozna sie wyrobic w mniej wiadomo... W UK jak i na kontynencie masz darmowe drogi, wez poduszke i koc ze soba i na promie normalnie spisz 1-2h i resetujesz sie elegancko na dalszy etap podrozy.

Mieszkam od paru lat w UK i wlasciwie tylko jade samochodem, jedynie w ostre zimy lece samolotem bo bardzo tanio i sniegi w kraju a ja nie mam zimowek. Dover - Taunton to jeszcze ok 4h jazdy, 100% autostrada, polecam ten odcinek odbebnic poza godzinami szczytu a najlepiej w weekend albo w nocy bo w okolicach Londynu mozesz stracic nawet 2h w korkach na orbitalce (m25). Jak masz gaz to spokojnie potankujesz na A2 w DE potem w holandii tez mozna, w uk tez jest gaz, ale chyba cos z koncowkami jest inaczej, nie znam sie nie mialem nigdy gazu..

Bez sensu, samolotem poltorej godziny i jestes na miejscu
Druga sprawa, jak ktos nigdy po Anglii nie jezdzil, to sie moze zdziwic delikatnie

bongo pisze:jak ktos nigdy po Anglii nie jezdzil, to sie moze zdziwic delikatnie

zwłaszcza na pierwszym rondzie w Dover