Witam ponownie

Co do mojej sprawy opisanej parę postów wyżej to okazało się, że jednak sprawca ma OC w Allianz. Ja też mam w Allianz, więc może dlatego tak szybko wszystko przebiegło, żeby na kliencie nie robić złego wrażenia

Mianowicie we wtorek o 17 zgłosiłem na infolinii szkodę, a już o 19 dzwonił do mnie rzeczoznawca i umówił się na następny dzień czyli na środę. A teraz patrzę i na mailu mam już wycenę. Właściwie to nie jest wycena tylko informacja o szkodzie całkowitej, co mnie w sumie trochę zdziwiło, ale chyba nie jest źle, bo Golfa wycenili na 5700, wartość pozostałości na 2700, a wartość szkody na 3000. Czyli, z tego co rozumiem na chłopski rozum, dostaję na rękę 3000 i hulaj dusza? Za 3000 chyba dam radę to naprawić. W sumie nie pali się z tym, drzwi poszukam w kolorze, może się uda

Błotnik mogę dać do pomalowania, bo i tak rdza już go bierze... Dobrze myślę? Pozdrawiam
