Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
- zajac
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2492
- Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:18
- Lokalizacja: krakow,skarzysko
- Kontakt:
Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
Kolejny temat który zakładam, aby nie było wielu bezsensownych takich samych tematów.
Info o podstawowych zasadach w ubezpieczeniach znajduje sie tu http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=195422" onclick="window.open(this.href);return false;
W tym temacie zawarte są informacje dla osób poszkodowanych w różnego rodzaju zdarzeniach drgowych. Zaczynając od dokumentów koniecznych do złożenia w zakładzie ubezpieczeń(tu na przykładzie PZU SA) oraz informacje dotyczące rozliczania szkód z polis AC i OC. Najszczestsze pytania i odpowiedzi, wzór odwołania przy szkodzi całkowitej, informacje i podstawy prawne wynajmu auta zastepczego,
INFO DLA OSÓB ZASTANAWIAJĄCYCH SIĘ CZY BĘDĄC SPRAWCA POKRYĆ Z KIESZENI SZKODĘ CZY Z OC otóż po to sie ma i sie płaci OC, żeby z niego korzystać. Prosty rachunek nawet przy dużej składce np 2 tys walimy komuś zderzak i koleś chce 700 zł. Płacimy 700 z kieszeni ale po co kiedy korzystając z OC tracimy 10% zniżki czyli od w/w 2 tys bedzie to 200 zł więc do rozważenia dla kazdego czy lepiej dać 700 zł czy dopłacic 200 zł do polisy
W razie kolizji, nawet jak jest policja należy dokładnie sprawdzić polise sprawcy jej ważność, numer oraz nazwę zakładu ubezpieczeń. Wziąść od sprawcy nr telefonu i spradzić dokładnie adresy w dokumentach.
Nie jest to bez znaczenia ponieważ nawet policja często popelnia błędy, a później w razie błędów to poszkodowany ma problem.
Dokumenty konieczne do przedstawienia przy zgłaszaniu szkody:
1. Dokument potwierdzający tożsamość właściciela pojazdu
2. Dowód rejestracyjny(orginal lub potwierdzone przez wydział komunikacji ksero)
a) jeśli auto dopiero kupione umowa kupna-sprzedaży
3. Prawo jazdy kierowcy wraz z oświadczeniem o trzeźwości
4. Notatka Policji jeśli była wzywana
5. Oświadczenie sprawcy
6. Numer konta właściciela pojazdu. W przypadku współwłaścicieli konto każdego z nich lub jedno którego oboje są właścicielami.
7. Jeśli zgłaszamy szkode w imieniu kogoś(firmy) musimy przedstawić upowaznienie od tej osoby(firmy) do reprezentowania jej przed ZU
a) jeśli będziemy chcieli w imieniu kogos upaważnic warsztat lub kogos musi to być upoważnienie notarialne
8. Podmioty gospodarcze powinny przedstawic KRS(wpis do ewidencji działalności gospodarczej) oraz REGON
9. Polise AC (Jeśli szkoda jest z AC)
10. Faktury i rachunki
Informacja dotycząca szacowania i oceny uszkodzeń w pojazdach. Pojęcia szkody częściowej i całkowitej z polis AC i OC.
AC szkoda czesciowa:
Odszkodowanie według kosztorysu wynosi ……. Zł. Jest to kwota bezsporna nie wymagajaca udokumentowania rachunkami. Jezeli posiada Pan/i ubezpieczenie zawarte w wariancie „warsztat” moze Pan/i po wczesniejszym uzgodnieniu wyzszych kosztów naprawy (poprzez przedstawienie kosztorysu do akceptacji),przedłozyc faktury za naprawe pojazdu.
AC szkoda całkowita (brak oferenta):
Ponieważ maksymalny koszt naprawy przekroczył 70% wartosci pojazdu, szkoda została rozliczona jako całkowita. Oznacza to, że naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieuzasadniona i dlatego PZU S.A. nie pokryje kosztów naprawy pojazdu ( Pan/i może podjac decyzje o naprawie pojazdu ale tylko w wyliczonej przez PZU S.A. kwocie. Wszelkie dodatkowe koszty powyżej kwoty…… zł, pokrywa Pan/i z sam/a. BRAK MO7LIWOSCI PRZEDSTAWIENIA FAKTUR ZA NAPRAWE.)
AC szkoda całkowita ( z oferentem):
W celu ustalenia wartosci pojazdu w stanie uszkodzonym został on skierowany na specjalna platforme internetowa gdzie firmy specjalizujace sie w obrocie uszkodzonymi pojazdami składaja oferty zakupu. Ten tryb zapewnia całkowita anonimowosc własciciela i jego pojazdu oraz gwarantuje ochrone danych osobowych. W celu zapewnienia pomocy w zbyciu uszkodzonego pojazdu aby nie szukał Pan/i nabywcy we własnym zakresie, PZU S.A. oferuje możliwosc sprzedaży pojazdu firmie, która wygrała licytacje. Jeeli zdecyduje sie Pan/i na zbycie pozostałosci należy skontaktowac sie z …………………. W terminie nie przekraczajacym …………………. Firma ta pokrywa koszty transportu. Do PZU S.A. należy przedstawic kopie umowy sprzedaży pojazdu wtedy PZU S.A. dopłaci Panu/i 10% różnicy pomiedzy cena zakupu przez posrednika a cena odsprzedazy dla finalnego nabywcy. Co w efekcie daje Panu/i wyliczona przez PZU S.A. wartosc pojazdu bezposrednio przed zdarzeniem.
OC szkoda czesciowa:
Odszkodowanie według kosztorysu wynosi ……. Zł. Jest to kwota bezsporna nie wymagajaca udokumentowania rachunkami. Jeeli szacowany koszt naprawy pojazdu przekracza wyliczona według PZU S.A. kwote bezsporna, wysze koszty naprawy naley po wczesniejszym uzgodnieniu (poprzez przedstawienie kosztorysu z warsztatu do akceptacji) udokumentowac fakturami..
OC szkoda całkowita:
Na podstawie przeprowadzonych ogledzin uszkodzonego pojazdu ustalono, ze przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku /kolizji jest ekonomicznie nieuzasadnione, poniewaz przewidywane koszty naprawy pojazdu przekraczaja jego wartosc. W zwiazku z tym odszkodowanie ustala sie w kwocie odpowiadajacej wartosci pojazdu (przed zaistniała szkoda) pomniejszonej o wartosc pozostałosci (wartosc uszkodzonego pojazdu). BRAK MO7LIWOSCI PRZEDSTAWIENIA FAKTUR ZA NAPRAWE. PZU S.A. wypłaca odszkodowanie w kwocie …………. zł., poszkodowany zagospodarowuje pozostałosci we własnym zakresie.
OC propozycja ustalenia bezspornej kwoty odszkodowania:
Na podstawie ogledzin uszkodzonego pojazdu oraz wyliczenia kosztów jego naprawy ustalono, e koszty naprawy pojazdu sa znaczne i stwarzaja ryzyko przekroczenia wartosci pojazdu. W zwiazku z tym proponujemy ustalenie bezspornej kwoty odszkodowania w kwocie odpowiadajacej wartosci pojazdu (przed zaistniała szkoda) pomniejszonej o wartosc pozostałosci (wartosc uszkodzonego pojazdu). Jeeli zdecyduje sie Pan/i na naprawe pojazdu to odszkodowanie moe byc ustalone w wysokosci odpowiadajacej rzeczywiscie poniesionym kosztom naprawy pojazdu, po spełnieniu łacznie 4 warunków:
1) o zamiarze naprawy oraz wybranym warsztacie naley powiadomic PZU S.A. przed rozpoczeciem naprawy pojazdu.
2) Naprawa pojazdu musi zostac wykonana zgodnie z technologia okreslona przez producenta
3) Do naprawy pojazdu naley wykorzystac nowe czesci zamienne o niszej jakosci ni czesci oryginalne i o porównywalnej jakosci.
4) Całkowity koszt naprawy pojazdu (czesci zamienne + robocizna)nie moga
przekroczyc wartosci pojazdu i naley udokumentowac je rachunkami.
OC propozycja ustalenia bezspornej kwoty odszkodowania z oferentem:
Na podstawie ogledzin uszkodzonego pojazdu oraz wyliczenia kosztów jego naprawy ustalono, e koszty naprawy pojazdu sa znaczne i stwarzaja ryzyko przekroczenia wartosci pojazdu. W zwiazku z tym proponujemy ustalenie bezspornej kwoty odszkodowania w kwocie odpowiadajacej wartosci pojazdu (przed zaistniała szkoda) pomniejszonej o wartosc pozostałosci (wartosc uszkodzonego pojazdu). Jeeli zdecyduje sie Pan/i na naprawe pojazdu to odszkodowanie moe byc ustalone w wysokosci odpowiadajacej rzeczywiscie poniesionym kosztom naprawy pojazdu, po spełnieniu łacznie 4 warunków:
1) o zamiarze naprawy oraz wybranym warsztacie naley powiadomic PZU S.A. przed rozpoczeciem naprawy pojazdu.
2) Naprawa pojazdu musi zostac wykonana zgodnie z technologia okreslona przez producenta
3) Do naprawy pojazdu naley wykorzystac nowe czesci zamienne o niszej jakosci ni czesci oryginalne i o porównywalnej jakosci.
4) Całkowity koszt naprawy pojazdu (czesci zamienne + robocizna)nie moga przekroczyc wartosci pojazdu i naley udokumentowac je rachunkami.
Poniewaz PZU chce pomóc w zagospodarowaniu pozostałosci wystawilismy pojazd na specjalna platforme internetowa anonimowa giełde internetowa gdzie firmy specjalizujace sie w obrocie uszkodzonymi pojazdami składaja oferty zakupu. Ten tryb zapewnia całkowita anonimowosc własciciela i jego pojazdu oraz gwarantuje ochrone danych osobowych. W celu zapewnienia pomocy w zbyciu uszkodzonego pojazdu aby nie szukał Pan/i nabywcy we własnym zakresie, PZU S.A. oferuje moliwosc sprzeday pojazdu firmie, która wygrała licytacje. Jeeli zdecyduje sie Pan/i na zbycie pozostałosci naley skontaktowac sie z …………………. W terminie nie przekraczajacym …………………. Firma ta pokrywa koszty transportu. Do PZU S.A. naley przedstawic kopie umowy sprzeday
pojazdu wtedy PZU S.A. dopłaci Panu/i 10% rónicy pomiedzy cena zakupu przez posrednika a cena odsprzeday dla finalnego nabywcy. Co w efekcie daje Panu/i wyliczona przez PZU S.A. wartosc pojazdu bezposrednio przed zdarzeniem.
PYTANIA I ODPOWIEDZI
Co znaczy, że mam polisę zawarta w wariancie "Wycena"?
Oznacza to, że w przypadtku szkody rozliczonej jako częściowa przysługuje Panu(i) odszkodowanie wyliczone według kalkulacji kosztów naprawy. Oznacza to, że PZU S.A. nie pokryje kosztu naprawy pojazdu na podstawie przedstawionych faktur.
Co znaczy, że mam polisę zawarta w wariancie "Warsztat"?
Oznacza to, że przy rozliczeniu szkody jako częściowa to Pan(i) decyduje czy wypłata zostanie dokonana na podstawie kalkulacji kosztów naprawy czy na podstawie przedstawionych faktur za naprawę pojazdu. Jeżeli podejmie Pan(i) decyzję o naprawie szkody w warsztacie polecamy Panu(i) skorzstanie z warsztatów Sieci Naprawczej PZU SA
Na jaką kwotę mam doubezpieczyć pojazd?
PRZYKŁAD WYLICZENIA:
suma ubezpieczenia 17 000 wysokość odszkodowaznia 2 000 a wartość pojazdu wyliczona na dzień szkody 16 000. Po wypłacie odszkodowania w wysokości 2 000 zł suma ubezpieczenia zmniejsza się do kwoty 15 000 zł a więc jest o 1 000 zł mniejsza od wartości pojazdu. Klient w tej sytuacji powinien doubezpieczyć pojazd o 1 000. Od kwoty tej agent ubezpieczeniowy wyliczy należną składkę.
Czy zgłaszając szkodę z AC, kiedy nie jest moja wina, tracę zniżkę i na jaki okres?
Tak, traci Pan/i zniżkę do czasu refundacji odszkodowania przez ubezpieczyciela sprawcy, pod warunkiem iż sprawca jest ustalony. Następnie proszę zwrócić się do inspektoratu w którym posiada Pan/i ubezpieczenie AC o zwrot nadpłaconej składki.
Jakie są podstawy przyznawania części alternatywnych?
Podstawą prawną jest rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 28 stycznia 2003 roku w sprawie wyłączenia określonych porozumień wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję (DZ. U. z 2003 r. Nr 38 poz. 329 z późn. zm)
Co to jest szkoda całkowita?
W PRZYPADKU AC:
Jest to szkoda, w której naprawa pojazdu nie jest ekonomicznie uzasadniona (przekracza 70% wartości pojazdu). W takim przypadku wysokość odszkodowania to wartość rynkowa pojazdu na dzień ustalenia odszkodowania minus wartość pozostałości (pojazdu po wypadku).
W PRZYPADKU OC:
Jest to szkoda, w której przeciętny koszt naprawy wynikający z kalkulacji kosztów naprawy zawartej w analizie kosztów naprawy przekracza 100% wartości pojazdu. Odszkodowanie jest ustalane w kwocie odpowiadającej wartości pojazdu w dniu ustalenia odszkodowania pomniejszonej o wartość pozostałości.
Co to jest badanie techniczne pokolizyjne?
Zgodnie z Ustawą o działałalności ubezpieczeniowej z dnia 22 maja 2003r. i Ustawą Prawo o ruchu drogowym, w przypadku szkody w pojeździe, której koszt naprawy przekracza 2000 PLN należy wykonać badania techniczne po naprawie pojazdu.
Diagnosta powinien stwierdzić czy zostały naprawione uszkodzenia powstałe w zdarzeniu - nie ma to związku z okresowym badaniem technicznym, które może lecz nie musi być wykonane jednocześnie
[ Dodano: Nie Wrz 27, 2009 01:02 ]
Utrata wartości pojazdu - wyjaśnienia
Gdy samochód ulegnie uszkodzeniu w wypadku, zakład ubezpieczeń wypłaca najczęściej odszkodowanie pokrywające koszty jego naprawy. Problem jednak w tym, że za samochód powypadkowy nie otrzymamy już takiej samej ceny, jak za ten sam pojazd, który nie był nigdy uszkodzony. Wskutek wypadku pojazd traci na wartości. Jest to również szkoda, którą powinien nam naprawić zakład ubezpieczeń. Czy w takim razie, występując o odszkodowanie do zakładu ubezpieczeń, możemy skutecznie domagać się również wyrównania szkód w tym zakresie? Teoretycznie tak, ale za sprawą zakładów ubezpieczeń i biegłych z dziedziny motoryzacji w praktyce bywa różnie, często na niekorzyść dla poszkodowanych.
Teoria sobie, a praktyka sobie
Zakres należnego odszkodowania określa art. 361 § 2 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Zatem odszkodowanie powinno wyrównać poszkodowanemu wszelki uszczerbek majątkowy, jakiego on doznał albo może doznać w przyszłości w wyniku wypadku. Wystarczy więc wycenić dokładnie o ile zmniejszyła się wartość pojazdu w wyniku wypadku, zgłosić szkodę zakładowi ubezpieczeń i spokojnie czekać na wypłatę pieniędzy.
Niestety, wszystko to nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Zakłady ubezpieczeń nad wyraz niechętnie płacą odszkodowania z tytułu utraty wartości rynkowej pojazdu. W takim przypadku nie pozostaje nic innego, jak tylko skierować sprawę do sądu. W pozwie przeciwko ubezpieczycielowi należy wykazać wysokość szkody. Sąd jednak nie uwierzy poszkodowanemu na słowo, zwłaszcza że zupełnie inną (niższą) szkodę wykazuje zakład ubezpieczeń. Powołany zostanie biegły sądowy z dziedziny motoryzacji. W tym momencie zaczynają się prawdziwe problemy. Biegły, wydając opinię, będzie opierał się na instrukcjach i wytycznych wydawanych przez Prezydium Rady Naczelnej Stowarzyszenia Rzeczoznawców Samochodowych. W naszym przypadku będzie to "Instrukcja określania rynkowego ubytku wartości pojazdów" nr 1/2002 z dnia 17 stycznia 2002 r. Czytamy w niej, że: "Rynkowy ubytek wartości pojazdu jest to utrata wartości pojazdu z tytułu wystąpienia pierwszego uszkodzenia o charakterze kolizyjnym. Określa go różnica pomiędzy wartością rynkową pojazdu przed uszkodzeniem, a jego wartością ustaloną w tym samym stanie warunków rynkowych bezpośrednio po naprawie powypadkowej...".
Jakie pojazdy zdaniem biegłych tracą na wartości?
Widzimy więc, że o utracie wartości rynkowej pojazdów można mówić jedynie w odniesieniu do pojazdów, które zostały uszkodzone po raz pierwszy. W związku z tym np. w sytuacji znacznego uszkodzenia samochodu (np. dachowania), jeżeli wcześniej doszło już do jego uszkodzenia (np. wgniecenie drzwi), biegły stwierdzi, że utrata wartości pojazdu nie wystąpiła. Warunków, które pojazd musi spełnić, aby można było mówić o utracie jego wartości rynkowej jest niestety zgodnie z tą instrukcją znacznie więcej.
Jednym z nich jest to, że ubytek wartości dotyczyć może jedynie przypadków uszkodzeń blacharskich nośnych elementów nadwozia, ewentualnie nadwozia i ramy, przy czym koszt naprawy pojazdu nie może być mniejszy niż 10 procent jego wartości przed szkodą.
Kolejny warunek jest dość oczywisty, a mianowicie naprawa danego pojazdu musi być technicznie i ekonomicznie uzasadniona. Nie ma bowiem większego sensu naprawa pojazdu, który nadaje się jedynie na złom i w takim przypadku nie ma mowy o dochodzeniu odszkodowania z tytułu utraty jego wartości rynkowej.
Niestety, tej samej oceny nie sposób wystawić następnemu warunkowi, zgodnie z którym okres eksploatacji danego pojazdu nie może przekraczać trzech lat. Oznacza to, że według omawianej instrukcji dla biegłych, której przestrzegają oni przy wydawaniu opinii, pojazdy starsze niż trzy lata nigdy nie tracą na wartości w wyniku wypadku! Powyższy warunek nie znajduje żadnego logicznego uzasadnienia. Co gorsza, w praktyce jest on wysoce krzywdzący dla właścicieli uszkodzonych pojazdów, którzy prędzej czy później będą chcieli je sprzedać. Przecież czteroletni samochód znanej marki potrafi jeszcze osiągnąć dobrą cenę na rynku, zwłaszcza jeżeli był dobrze utrzymany. Nie ulega wątpliwości, iż wartość tego pojazdu po wypadku drastycznie spada. Zgodnie jednak z analizowaną instrukcją, właściciel nie może dochodzić odszkodowania za utratę wartości takiego pojazdu, bowiem zdaniem Rady Naczelnej Stowarzyszenia Rzeczoznawców Samochodowych w takim przypadku żadna utrata wartości nie następuje.
Ostatni warunek stwierdza, że wartość rynkowa danego pojazdu przed szkodą, w stosunku do wartości takiego samego pojazdu w stanie nowym, nie może być mniejsza niż 60%. Tutaj nie powinno być większych zastrzeżeń, chociaż może to stwarzać pole do pewnych nadużyć, gdyż nieraz skutecznie prowokuje niektóre zakłady ubezpieczeń do zaniżania rzeczywistej wartości pojazdu w stosunku do tej wskazanej w polisie (od której notabene oblicza się składki).
Opinię można zwalczać
Sądy nie posiadając fachowej, specjalistycznej wiedzy, często całkowicie bezkrytycznie odnoszą się do wydawanych przez biegłych opinii. Ci z kolei wydając opinię kierują się instrukcją uchwaloną przez Prezydium Naczelnej Rady Stowarzyszenia, którego są członkami. W ten sposób uchwały tego Prezydium, będące przepisami wewnątrzorganizacyjnymi, zaczynają w naszym kraju pełnić rolę przepisów powszechnie obowiązujących, gdyż wpływają bezpośrednio na prawa i obowiązki osób niebędących członkami samego stowarzyszenia. Sytuacja taka wydaje się nie do pogodzenia z obowiązującą Konstytucją, a konkretnie z art. 87, który wymienia wszystkie źródła prawa powszechnie obowiązującego w Polsce. Oczywiście nie ma wśród nich uchwał stowarzyszeń.
Każdą opinię, z którą się nie zgadzamy, należy kwestionować, wykazując powstanie określonych szkód (w tym wypadku utraty wartości rynkowej pojazdu), których biegły nie ujął lub źle naszym zdaniem wyliczył. Sąd zawsze da nam taką możliwość, doręczając opinię i wzywając jednocześnie do ustosunkowania się do niej w określonym terminie, pod rygorem uznania, że nie zgłaszamy zastrzeżeń. Brak reakcji oznacza więc przyznanie racji biegłemu, a stąd już niedaleko droga do niekorzystnego dla nas wyroku.
[ Dodano: Sob Paź 03, 2009 18:50 ]
PONIŻEJ WKLEJAM TREŚĆ ODWOŁANIA OD DECYZJI WYPŁATY ODSZKODOWANIA, KTÓREEGO WARTOŚĆ UZNAJEMY ZA ZANIŻONĄ.
ODWOŁANIE DOTYCZY SZKODY CAŁOWITEJ W VW GOLFIE 2
Po napisaniu tego odwołania uzyskaliśmy z kolegą dopłatę w wysokości 900 pln tylko dlatego ze kolega nie mial umowy na auto z ceną za którą je kupił
ODWOŁANIE OD DECYZJI
W SPRAWIE USTALENIA ODSZKODOWANIA
Uprzejmie proszę o ponowne rozpatrzenie decyzji o wysokości przyznanego mi odszkodowania za szkodę w pojeździe Volkswagen Golf nr rej. ……………….
Po konsultacji przeprowadzonej z rzeczoznawcą stwierdzam , że przyznane mi odszkodowanie jest znacznie zaniżone i nie prowadzi do pełnej rekompensaty szkody zgodnie z zasadami przyjętymi przy likwidacji szkód z OC na podstawie kodeksu cywilnego (art. 361 w związku
z art. 363).
Przede wszystkim ustalenie wartości pojazdu przed szkodą dokonane zostało niestarannie, bez uwzględnienia istotnych okoliczności takich jak to, że:
- pojazd ten jest to unikatowa na rynku wersja 16 zaworowa,
- pojazd jest wyposażony w sportowe gwintowane zawieszenie co znacznie podnosi jego wartość rynkową,
- pojazd posiada 4 hamulce tarczowe,
- w opisie przyjęty został do wyceny 1 fotel regulowany elektrycznie podczas gdy pojazd posiada oba fotele elektryczne,
- pojazd posiada poszerzone tylne błotniki,
- pojazd posiada lakierowane zderzaki,
- pojazd był zakupiony w br za 5600zł(faktura)
- po zakupie pojazd miał odnowiony lakier na całej powierzchni.
Wszystko to powoduje ,że ustalona wartość rynkowa pojazdu została zaniżona do 1/3.
Z kolei stopień udziału części nieuszkodzonych został zawyżony, gdyż Wasz ekspert nie
dokonał dokładnych oględzin stanu pojazdu z powodu zablokowania pokrywy silnika.
Po jej otwarciu okazało się ,że uszkodzony jest pas przedni i wzmocnienie przednie i lewa podłużnica . Uszkodzony tez został zderzak ( wymaga malowania) i prawa felga.
Moim zdaniem rzetelnie ustalona wartość pojazdu przed szkodą wynosiła co najmniej 7.000zł, a odszkodowanie powinno wynieść co najmniej 4400zł.
Proszę zatem o ponowną analizę dokonanej wyceny szkody i dopłacenie brakującej kwoty 2600 zł w terminie 14 dni.
Powyższe odwołanie prosimy traktować jako przed sądowe wezwanie do zapłaty, liczę jednak na rozsądne podejście do sprawy .
Z poważaniem
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
AUTO ZASTĘPCZE oczywiście z ubezpieczenia OC sprawcy.
Typową sytuacją związaną z wypadkiem komunikacyjnym jest krótsza bądź dłuższa (w zależności od zakresu uszkodzeń pojazdu) niemożność korzystania przez poszkodowanego z własnego pojazdu. W przypadku, gdy uszkodzenie pojazdu nastąpiło z winy innego uczestnika ruchu drogowego pojawia się więc również pytanie w jaki sposób i czy w ogóle należy rekompensować taką stratę. Pojawiają się bowiem rozbieżne rozwiązania praktyczne tej kwestii. Ubezpieczyciele w większości przypadków nie informują poszkodowanego o prawie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, bądź też wyraźnie wskazują na brak podstaw do tego typu rekompensaty. Ewentualna wypłata odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego jest dokonywana w odniesieniu do poszkodowanych będących przedsiębiorcami. Ubezpieczyciele często weryfikują ponadto przedstawione przez poszkodowanego rachunki za najem pojazdu zastępczego przyznając zwrot kosztów jedynie za okres tzw. technologicznego okresu naprawy pojazdu. W poniższym opracowaniu postaram się szczegółowo przeanalizować ten problem.
Zakład ubezpieczeń, z którym sprawca wypadku drogowego zawarł umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jest zobowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej poszkodowanemu. Zgodnie z art. 34 ust 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych[1], z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznych są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Art. 36 ust. 1 powołanej ustawy stanowi ponadto, iż odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym. Tym samym, w wyniku wystąpienia wypadku drogowego, zgodnie z zasadą pełnej kompensaty poniesionej szkody (art. 361 § 2 k.c.), poszkodowany może domagać się od zakładu ubezpieczeń, odszkodowania obejmującego nie tylko koszty naprawy samochodu, ale także koszty pokrycia wszelkich innych szkód, które powstały na skutek wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego oraz kosztów, które poszkodowany poniósł na skutek wystąpienia zdarzenia i których nie musiałby ponosić, gdyby szkoda nie zaistniała.
Szkoda jest uszczerbkiem w prawnie chronionych dobrach wyrażającym się w różnicy między stanem dóbr, jaki istniał i jaki mógłby następnie wytworzyć się w normalnej kolei rzeczy, a stanem, jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę w dotychczasowym stanie rzeczy, z którym to zdarzeniem ustawodawca wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej (po raz pierwszy Sąd Najwyższy zaakceptował tzw. teorię różnicy w orzeczeniu z dnia 11 lipca 1957 r., 2 Cr 304/57, OSN 1958, poz. 56). Szkoda niewątpliwie ma charakter dynamiczny, a więc jej zakres może podlegać zmianom. Niejednokrotnie ujemne konsekwencje zdarzenia wywołującego szkodę przejawiają się nie tylko w dobrach, które zostały bezpośrednio naruszone, ale też w pozostałych dobrach przynależnych do danego podmiotu, ujemnie wpływając na całą sferę jego interesów. Ponadto szkoda może się zwiększać z upływem czasu, często bowiem jedne zdarzenia pociągają inne[2]. W doktrynie i orzecznictwie nie budzi obecnie wątpliwości, że koszty i wydatki poniesione w związku ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę mogą być uznane za jedną z postaci szkody rzeczywistej. W piśmiennictwie podkreśla się, że pojęcie szkody obejmuje w szczególności wydatki poniesione w następstwie zdarzenia wywołującego szkodę. Uzasadnienie objęcia wydatków i kosztów pojęciem szkody, według stanowiska doktryny, wynika z obowiązującej na gruncie prawa polskiego koncepcji szkody różnicowej, zgodnie z którą szkodę stanowi różnica między stanem majątku poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem jaki by istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło. Wydatki zmierzające do ograniczenia lub wyłączenia szkody, byleby były celowe i wystarczająco uzasadnione, stanowią stratę, o której mowa w art. 361 § 2 k.c., gdyż prowadzą do zmniejszenia aktywów albo zwiększenia pasywów[3].
W piśmiennictwie istnieje zgodność poglądów co do tego, iż pozbawienie możliwości korzystania z przedmiotów majątkowych stanowi szczególny rodzaj szkody majątkowej, zwłaszcza wówczas, gdy przedmiot zaspokaja potrzeby, które mogą być zaspokojone zastępczo w drodze odpłatnego skorzystania z cudzej usługi lub najmu przedmiotu zastępczego[4]. Można tu również wskazać stanowisko prof. Tomasza Dybowskiego, który jednoznacznie stwierdził, iż szkoda w razie utraty możliwości korzystania z pojazdu obejmuje koszt wynajęcia pojazdu równorzędnego[5]. Kwestia uprawnienia poszkodowanego do najmu samochodu zastępczego na czas naprawy była ponadto wielokrotnie rozpoznawana przez Sąd Najwyższy, który potwierdzał prawo poszkodowanego do najmu pojazdu zastępczego. Stanowisko to wyrażone jest m.in. w wyroku z dnia 26 listopada 2002r., w którym Sąd Najwyższy wskazał, że jeżeli samochód uszkodzony w wypadku komunikacyjnym mógł zostać naprawiony, to powód może żądać od zobowiązanego do naprawienia tej szkody zakładu ubezpieczeń zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego poniesionych w okresie naprawy samochodu[6]. Obszernie na temat prawa najmu pojazdu zastępczego Sąd Najwyższy wypowiedział się w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 września 2004 r.[7]. Zgodnie ze wskazaniem Sądu, za normalne następstwo zniszczenia pojazdu służącego poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej należy uznać konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w celu kontynuowania tej działalności w okresie, gdy szkoda nie została jeszcze naprawiona. Sąd Najwyższy podkreślił, iż utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia stanowi szkodę majątkową. Jeżeli więc powód poniósł w związku z tym koszty najmu pojazdu zastępczego, to mieszczą się one w granicach skutków szkodowych podlegających wyrównaniu. Ponadto, Sąd Najwyższy podkreślił, iż postulat pełnego odszkodowania przemawia za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych, potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka transportu w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek zniszczenia. Termin „wydatków koniecznych” oznacza przy tym wydatek niezbędny dla korzystania z innego pojazdu w takim samym zakresie, w jakim poszkodowany korzystałby ze swego środka lokomocji, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Również w wyroku z dnia 5 listopada 2004 r. Sąd Najwyższy przyjął, że jeżeli uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy w postaci wmontowania do niego nowej części zamiennej, to koszty najmu przez poszkodowanego tzw. samochodu zastępczego obejmować mogą okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu[8]. Jak się wydaje, początkowo kwestia zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego była rozpatrywane przede wszystkim w odniesieniu do poszkodowanych będących przedsiębiorcami. Wynikało to prawdopodobnie z faktu, że poszkodowane osoby fizyczne nie prowadzące działalności gospodarczej nie zdawały sobie sprawy z przysługujących im uprawnień. Ma to wpływ na obecne stanowisko ubezpieczycieli, którzy nadal dość „opornie” rozpatrują takie roszczenia zgłaszane przez osoby fizyczne. Wskazują oni, iż niemożność korzystania z własnego pojazdu jest w takich sytuacjach jedynie utratą komfortu, udogodnień czy przyjemności, która nie podlega naprawieniu według przepisów prawa cywilnego. Pogląd ten nie jest jednak trafny i trudno znaleźć jego prawne uzasadnienie. Należy również pamiętać, iż traktowanie w sposób odmienny osób prowadzących działalność gospodarczą oraz osób nie prowadzących takiej działalności w podobnym stanie faktycznym opartym na tej samej podstawie prawnej narusza konstytucyjną zasadę równość obywateli wobec prawa. Podkreślają to coraz dobitniej sądy oceniając wpływające do nich sprawy. W jednej ze spraw rozstrzygniętej przez Sąd Rejonowy podkreślono, iż poszkodowany ma prawo dysponować sprawnym pojazdem na czas naprawy swojego samochodu, niezależnie od tego, do jakich celów służył mu uszkodzony pojazd. Posiadanie samochodu nie jest w pierwszej dekadzie XXI wieku luksusem, posiadacz pojazdu nie musi wykazywać, że jest mu on potrzebny w codziennym życiu - jest to oczywistością[9]. W innym wyroku, Sąd Rejonowy uznał za uzasadnione roszczenie poszkodowanej o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego w sytuacji, gdy pojazd ten był jej potrzebny m.in. do dojazdu do ośrodka wypoczynkowego, w którym zaplanowała ona urlop wypoczynkowy[10]. Sąd Okręgowy w Warszawie z kolei w jednej ze spraw uznał, iż w aktualnej rzeczywistości, skutkiem typowym w zwykłej kolei rzeczy związanym z uszkodzeniem pojazdu, jest wynajęcie pojazdu zastępczego. Skoro bowiem posiadacz samochodu posługiwał się nim, to było to urządzenie konieczne dla tej osoby[11]. Nie powinno więc budzić niczyich wątpliwości prawo poszkodowanej osoby fizycznej nie prowadzącej działalności gospodarczej do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego.
Warto podkreślić, iż strata materialna, jaką poszkodowany może ponieść w związku z utratą możliwości korzystania z własnego pojazdu może wystąpić w dwóch postaciach: damnum emergens bądź lucrum cessans. Niemożność korzystania z pojazdu może bowiem skutkować bądź to poniesieniem kosztów na najem pojazdu zastępczego, bądź utratą dochodu np. w odniesieniu do taksówkarzy, kurierów, dostawców towarów itp. Dochodzenie jednego rodzaju odszkodowania np. z tytułu utraty zarobków wyklucza dochodzenie odszkodowania drugiego rodzaju tj. najmu pojazdu zastępczego. Oczywistym jest bowiem fakt, iż skoro poszkodowany korzysta z pojazdu zastępczego to powinien wynająć pojazd porównywalny, który zapewni mu również możliwość wykonywania czynności zarobkowych, a skoro może wykonywać czynności zarobkowe, nie ma prawa uzyskać odszkodowania z tytułu utraconych dochodów. Warto w tym kontekście powołać fragment uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego, który wskazał, iż fakt wynajmowania pojazdu zastępczego dla dalszego prowadzenia działalności gospodarczej, w sytuacji, gdy pojazd uszkodzony służył powodowi w takim właśnie celu, należy ocenić jako prawidłowe zachowanie się osoby prowadzącej taką działalność. Na marginesie można przy tym zauważyć, że to właśnie rezygnacja z wynajęcia pojazdu zastępczego i zawieszenie prowadzonej działalności można by oceniać jako zachowanie się poszkodowanego prowadzące do powiększenia rozmiaru szkody. Nie sposób bowiem wykluczyć, że dochody utracone w wyniku zawieszenia działalności gospodarczej przewyższyłyby koszty wynajęcia pojazdu zastępczego[12]. W każdej sytuacji należy więc indywidualnie badać czy poszkodowany miał/nie miał prawa dokonać najmu pojazdu zastępczego, czy też miał on wręcz taki obowiązek. W wielu sytuacjach możliwe będzie jednak dochodzenie wyłączenie odszkodowania z tytułu utraconych korzyści. W odniesieniu bowiem do wielu podmiotów, np. taksówkarzy czy instruktorów jazdy, trudno znaleźć pojazd porównywalny, odpowiadający wymogom stawianym osobom wykonywającym takie usługi. Najem pojazdu zastępczego może się więc okazać niemożliwy.
Kolejną istotną dla oceny zasadności zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego kwestią jest czas takiego najmu. Poszkodowany zgodnie z powołanym wyżej orzecznictwem, nie może się wzbogacić na skutek wypłaty takiego odszkodowania, a więc zwrot kosztów powinien obejmować okres, w którym poszkodowany faktycznie i bez swojej winy nie mógł korzystać z pojazdu. Istotny jest więc w tym kontekście zakres uszkodzeń pojazdu. Gdy uszkodzenia są na tyle mało poważne, że poszkodowany może nadal pojazdem poruszać się po drodze, z pewnością zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego będzie obejmował wyłącznie okres, w którym pojazd znajduje się w warsztacie i dokonywana jest faktyczna naprawa. W pozostałych przypadkach będzie to zwykle okres od dnia wypadku, do momentu odbioru pojazdu naprawionego, przy czym odbiór pojazdu nie może być z winy samego poszkodowanego odsuwany w czasie. Jeżeli poszkodowany bezzasadnie zwleka z naprawą pojazdu lub nie chce odebrać pojazdu po naprawie, a pojazd nadaje się do korzystania, gdyż został całkowicie naprawiony, z pewnością zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego nie powinien być uwzględniony w całości.
Ubezpieczyciele skracają okres, za który przysługuje zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego uzasadniając swoje stanowisko faktem, iż najem pojazdu powinien być dokonywany jedynie w okresie tzw. technologicznego czasu naprawy. Warto wyjaśnić, iż technologiczny czas naprawy to wielkość teoretyczna, katalogowa, ustalana przede wszystkim w oparciu o normy producenckie montażu części (zazwyczaj w warunkach fabrycznych). Technologiczny czas naprawy nie uwzględnia więc wielu zagadnień praktycznych tj. faktu, iż w normalnym stanie rzeczy warsztat przyjmując pojazd do naprawy musi dokonać jego szczegółowych oględzin, zamówić części, przygotować stanowisko pracy (np. gdy w warsztacie naprawiane są inne samochody). Normy producenckie nie zważają na fakt, iż warsztat funkcjonuje zazwyczaj w ośmiogodzinnym systemie pracy, wobec czego 9h normy producenckiej będzie zazwyczaj w praktyce oznaczało dwa dni naprawy, gdzie ubezpieczyciel zwróci koszt najmu pojazdu zastępczego za jeden dzień. Technologiczny czas naprawy nie uwzględnia w swoich technologicznych normach przepisów prawa pracy mówiących o obowiązkowej, nieprzerwanej, weekendowej przerwie w pracy, podczas której poszkodowany nadal jednak ze swojego pojazdu korzystać nie jest w stanie. Nie mówiąc już o zupełnym braku podstaw prawnych do stosowania tego rodzaju „ogranicznika”. W związku z powyższym, należy jednoznacznie stwierdzić, iż zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje za okres, w którym poszkodowany faktycznie nie mógł, nie z własnej winy, korzystać z pojazdu.
Warto również podkreślić, iż przeznaczenie auta do kasacji nie przesądza o tym, iż ubezpieczony nie może wynająć pojazdu zamiennego[13]. Tu z kolei może pojawić się problem bardzo długiego czasu, w którym poszkodowany będzie miał prawo najmu pojazdu zastępczego. Wystarczy bowiem, że ubezpieczyciel wykorzysta w pełni okres, przysługujący mu na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych tj. wypłaci tzw. kwotę bezsporną w ciągu 30 dni od dnia zawiadomienia o wypadku, a okres zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługujący poszkodowanemu będzie wynosił minimum miesiąc. W przypadku szkody całkowitej, poszkodowany ma bowiem prawo do najmu pojazdu zastępczego do momentu, w którym może zakupić porównywalny pojazd, a więc w praktyce zazwyczaj do momentu wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela. Trudno bowiem oczekiwać od poszkodowanego, aby posiadał on „w zapasie” środki finansowego umożliwiające mu zakup innego pojazdu. Dochodzi ponadto problem sprzedaży wraku pojazdu, często niemożliwe będzie pozbycie się wraku w bardzo krótkim terminie. W takich sytuacjach niezbędna jest profesjonalna pomoc ubezpieczyciela, który nie tylko może bez opóźnienia wypłacić odszkodowanie, ale ponadto pomóc poszkodowanemu w sprzedaży wraku. W ten sposób ubezpieczyciel działałby również w swoim interesie, skracając okres, za który poszkodowany mógłby żądać zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, a tym samym wypłacając niższe odszkodowanie. Należy bowiem pamiętać, iż sam fakt znacznej wysokości kosztów najmu pojazdu zastępczego, nawet przekraczających wartość pojazdu przed szkodą, nie wyłącza możliwości dochodzenia zwrotu takich kosztów od ubezpieczyciela.
Dyskusyjny jest problem pomniejszania odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego o tzw. koszty eksploatacyjne, związane z eksploatacją własnego pojazdu. Nie chodzi tu oczywiście o koszty paliwa, lecz o koszty np. amortyzacji pojazdu, szczególnie w odniesieniu do pojazdu stanowiącego środek trwały przedsiębiorcy. Co prawda Sąd Najwyższy poruszył tę kwestię w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 września 2004 r.[14], jednak nie rozpoznał jej bardziej szczegółowo. Trudno również znaleźć szersze uzasadnienie tego zagadnienia w innych wyrokach sądów. Zazwyczaj jednak nie jest ona rozpoznawana.
Wynajmując pojazd zastępczy poszkodowany musi pamiętać o tym, aby był on porównywalnej klasy (ewentualnie niższej klasy) co pojazd uszkodzony. Wydaje się, iż wynajęcie pojazdu zastępczego o znacznie lepszym wyposażeniu będzie wykraczało poza normalny związek przyczynowy. Ponadto, wynajem pojazdu zastępczego o wyższym standardzie będzie się zazwyczaj wiązał ze zwiększonymi kosztami najmu, a obowiązkiem poszkodowanego jest dążenie do nie powiększania skutków szkody.
W obliczu przedstawionych powyżej argumentów należy stwierdzić, iż z pewnością poszkodowani w większości przypadków mają prawo skorzystać z pojazdu zastępczego, a ponadto należy się im zwrot poniesionych z tego tytułu kosztów. W obecnej sytuacji, gdy wielu poszkodowanych skarży się na znaczną opieszałość w wypłacie odszkodowania przez ubezpieczycieli, najem pojazdu zastępczego może stać się wręcz poważną kartą przetargową w rękach poszkodowanych. Skoro bowiem nie otrzymują oni odszkodowania np. na naprawę pojazdu, muszą korzystać odpłatnie z pojazdu zastępczego. W związku z coraz większą świadomością poszkodowanych odnośnie ich praw w tym zakresie, jest to kwestia coraz poważniejsza i warto byłoby, aby ubezpieczyciele zmienili swoje nieprawidłowe praktyki w tym zakresie.
PODSATWY PRAWNE
[1] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2002r., sygn. V CKN 1397/00, niepublikowany
[2] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004r. [sygn. IV CK 672/03], M.Prawn. 2004/19/872
[3] Wyrok Sądu najwyższego z dnia 5 listopada 2004r., sygn. II CK 494/03, Biul.SN 2005/3/11
[4] Wyrok Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z dnia 6 grudnia 2004 r., sygn. akt IV C 1449/04, niepubl.
[5] Wyrok Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 18 kwietnia 2008r., sygn. akt IC 421/07 , niepubl.
[6] Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 21 grudnia 2007 r., sygn. akt XXIII Ga 579/07, niepubl.
[7] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003 r., sygn. akt IV CKN 1916/00, niepublikowany
[8] wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004 r., sygn. IV CK 672/03, M.Prawn. 2004/19/872
[9] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004r., sygn. IV CK 672/03, M.Prawn. 2004/19/872
Info o podstawowych zasadach w ubezpieczeniach znajduje sie tu http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=195422" onclick="window.open(this.href);return false;
W tym temacie zawarte są informacje dla osób poszkodowanych w różnego rodzaju zdarzeniach drgowych. Zaczynając od dokumentów koniecznych do złożenia w zakładzie ubezpieczeń(tu na przykładzie PZU SA) oraz informacje dotyczące rozliczania szkód z polis AC i OC. Najszczestsze pytania i odpowiedzi, wzór odwołania przy szkodzi całkowitej, informacje i podstawy prawne wynajmu auta zastepczego,
INFO DLA OSÓB ZASTANAWIAJĄCYCH SIĘ CZY BĘDĄC SPRAWCA POKRYĆ Z KIESZENI SZKODĘ CZY Z OC otóż po to sie ma i sie płaci OC, żeby z niego korzystać. Prosty rachunek nawet przy dużej składce np 2 tys walimy komuś zderzak i koleś chce 700 zł. Płacimy 700 z kieszeni ale po co kiedy korzystając z OC tracimy 10% zniżki czyli od w/w 2 tys bedzie to 200 zł więc do rozważenia dla kazdego czy lepiej dać 700 zł czy dopłacic 200 zł do polisy
W razie kolizji, nawet jak jest policja należy dokładnie sprawdzić polise sprawcy jej ważność, numer oraz nazwę zakładu ubezpieczeń. Wziąść od sprawcy nr telefonu i spradzić dokładnie adresy w dokumentach.
Nie jest to bez znaczenia ponieważ nawet policja często popelnia błędy, a później w razie błędów to poszkodowany ma problem.
Dokumenty konieczne do przedstawienia przy zgłaszaniu szkody:
1. Dokument potwierdzający tożsamość właściciela pojazdu
2. Dowód rejestracyjny(orginal lub potwierdzone przez wydział komunikacji ksero)
a) jeśli auto dopiero kupione umowa kupna-sprzedaży
3. Prawo jazdy kierowcy wraz z oświadczeniem o trzeźwości
4. Notatka Policji jeśli była wzywana
5. Oświadczenie sprawcy
6. Numer konta właściciela pojazdu. W przypadku współwłaścicieli konto każdego z nich lub jedno którego oboje są właścicielami.
7. Jeśli zgłaszamy szkode w imieniu kogoś(firmy) musimy przedstawić upowaznienie od tej osoby(firmy) do reprezentowania jej przed ZU
a) jeśli będziemy chcieli w imieniu kogos upaważnic warsztat lub kogos musi to być upoważnienie notarialne
8. Podmioty gospodarcze powinny przedstawic KRS(wpis do ewidencji działalności gospodarczej) oraz REGON
9. Polise AC (Jeśli szkoda jest z AC)
10. Faktury i rachunki
Informacja dotycząca szacowania i oceny uszkodzeń w pojazdach. Pojęcia szkody częściowej i całkowitej z polis AC i OC.
AC szkoda czesciowa:
Odszkodowanie według kosztorysu wynosi ……. Zł. Jest to kwota bezsporna nie wymagajaca udokumentowania rachunkami. Jezeli posiada Pan/i ubezpieczenie zawarte w wariancie „warsztat” moze Pan/i po wczesniejszym uzgodnieniu wyzszych kosztów naprawy (poprzez przedstawienie kosztorysu do akceptacji),przedłozyc faktury za naprawe pojazdu.
AC szkoda całkowita (brak oferenta):
Ponieważ maksymalny koszt naprawy przekroczył 70% wartosci pojazdu, szkoda została rozliczona jako całkowita. Oznacza to, że naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieuzasadniona i dlatego PZU S.A. nie pokryje kosztów naprawy pojazdu ( Pan/i może podjac decyzje o naprawie pojazdu ale tylko w wyliczonej przez PZU S.A. kwocie. Wszelkie dodatkowe koszty powyżej kwoty…… zł, pokrywa Pan/i z sam/a. BRAK MO7LIWOSCI PRZEDSTAWIENIA FAKTUR ZA NAPRAWE.)
AC szkoda całkowita ( z oferentem):
W celu ustalenia wartosci pojazdu w stanie uszkodzonym został on skierowany na specjalna platforme internetowa gdzie firmy specjalizujace sie w obrocie uszkodzonymi pojazdami składaja oferty zakupu. Ten tryb zapewnia całkowita anonimowosc własciciela i jego pojazdu oraz gwarantuje ochrone danych osobowych. W celu zapewnienia pomocy w zbyciu uszkodzonego pojazdu aby nie szukał Pan/i nabywcy we własnym zakresie, PZU S.A. oferuje możliwosc sprzedaży pojazdu firmie, która wygrała licytacje. Jeeli zdecyduje sie Pan/i na zbycie pozostałosci należy skontaktowac sie z …………………. W terminie nie przekraczajacym …………………. Firma ta pokrywa koszty transportu. Do PZU S.A. należy przedstawic kopie umowy sprzedaży pojazdu wtedy PZU S.A. dopłaci Panu/i 10% różnicy pomiedzy cena zakupu przez posrednika a cena odsprzedazy dla finalnego nabywcy. Co w efekcie daje Panu/i wyliczona przez PZU S.A. wartosc pojazdu bezposrednio przed zdarzeniem.
OC szkoda czesciowa:
Odszkodowanie według kosztorysu wynosi ……. Zł. Jest to kwota bezsporna nie wymagajaca udokumentowania rachunkami. Jeeli szacowany koszt naprawy pojazdu przekracza wyliczona według PZU S.A. kwote bezsporna, wysze koszty naprawy naley po wczesniejszym uzgodnieniu (poprzez przedstawienie kosztorysu z warsztatu do akceptacji) udokumentowac fakturami..
OC szkoda całkowita:
Na podstawie przeprowadzonych ogledzin uszkodzonego pojazdu ustalono, ze przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku /kolizji jest ekonomicznie nieuzasadnione, poniewaz przewidywane koszty naprawy pojazdu przekraczaja jego wartosc. W zwiazku z tym odszkodowanie ustala sie w kwocie odpowiadajacej wartosci pojazdu (przed zaistniała szkoda) pomniejszonej o wartosc pozostałosci (wartosc uszkodzonego pojazdu). BRAK MO7LIWOSCI PRZEDSTAWIENIA FAKTUR ZA NAPRAWE. PZU S.A. wypłaca odszkodowanie w kwocie …………. zł., poszkodowany zagospodarowuje pozostałosci we własnym zakresie.
OC propozycja ustalenia bezspornej kwoty odszkodowania:
Na podstawie ogledzin uszkodzonego pojazdu oraz wyliczenia kosztów jego naprawy ustalono, e koszty naprawy pojazdu sa znaczne i stwarzaja ryzyko przekroczenia wartosci pojazdu. W zwiazku z tym proponujemy ustalenie bezspornej kwoty odszkodowania w kwocie odpowiadajacej wartosci pojazdu (przed zaistniała szkoda) pomniejszonej o wartosc pozostałosci (wartosc uszkodzonego pojazdu). Jeeli zdecyduje sie Pan/i na naprawe pojazdu to odszkodowanie moe byc ustalone w wysokosci odpowiadajacej rzeczywiscie poniesionym kosztom naprawy pojazdu, po spełnieniu łacznie 4 warunków:
1) o zamiarze naprawy oraz wybranym warsztacie naley powiadomic PZU S.A. przed rozpoczeciem naprawy pojazdu.
2) Naprawa pojazdu musi zostac wykonana zgodnie z technologia okreslona przez producenta
3) Do naprawy pojazdu naley wykorzystac nowe czesci zamienne o niszej jakosci ni czesci oryginalne i o porównywalnej jakosci.
4) Całkowity koszt naprawy pojazdu (czesci zamienne + robocizna)nie moga
przekroczyc wartosci pojazdu i naley udokumentowac je rachunkami.
OC propozycja ustalenia bezspornej kwoty odszkodowania z oferentem:
Na podstawie ogledzin uszkodzonego pojazdu oraz wyliczenia kosztów jego naprawy ustalono, e koszty naprawy pojazdu sa znaczne i stwarzaja ryzyko przekroczenia wartosci pojazdu. W zwiazku z tym proponujemy ustalenie bezspornej kwoty odszkodowania w kwocie odpowiadajacej wartosci pojazdu (przed zaistniała szkoda) pomniejszonej o wartosc pozostałosci (wartosc uszkodzonego pojazdu). Jeeli zdecyduje sie Pan/i na naprawe pojazdu to odszkodowanie moe byc ustalone w wysokosci odpowiadajacej rzeczywiscie poniesionym kosztom naprawy pojazdu, po spełnieniu łacznie 4 warunków:
1) o zamiarze naprawy oraz wybranym warsztacie naley powiadomic PZU S.A. przed rozpoczeciem naprawy pojazdu.
2) Naprawa pojazdu musi zostac wykonana zgodnie z technologia okreslona przez producenta
3) Do naprawy pojazdu naley wykorzystac nowe czesci zamienne o niszej jakosci ni czesci oryginalne i o porównywalnej jakosci.
4) Całkowity koszt naprawy pojazdu (czesci zamienne + robocizna)nie moga przekroczyc wartosci pojazdu i naley udokumentowac je rachunkami.
Poniewaz PZU chce pomóc w zagospodarowaniu pozostałosci wystawilismy pojazd na specjalna platforme internetowa anonimowa giełde internetowa gdzie firmy specjalizujace sie w obrocie uszkodzonymi pojazdami składaja oferty zakupu. Ten tryb zapewnia całkowita anonimowosc własciciela i jego pojazdu oraz gwarantuje ochrone danych osobowych. W celu zapewnienia pomocy w zbyciu uszkodzonego pojazdu aby nie szukał Pan/i nabywcy we własnym zakresie, PZU S.A. oferuje moliwosc sprzeday pojazdu firmie, która wygrała licytacje. Jeeli zdecyduje sie Pan/i na zbycie pozostałosci naley skontaktowac sie z …………………. W terminie nie przekraczajacym …………………. Firma ta pokrywa koszty transportu. Do PZU S.A. naley przedstawic kopie umowy sprzeday
pojazdu wtedy PZU S.A. dopłaci Panu/i 10% rónicy pomiedzy cena zakupu przez posrednika a cena odsprzeday dla finalnego nabywcy. Co w efekcie daje Panu/i wyliczona przez PZU S.A. wartosc pojazdu bezposrednio przed zdarzeniem.
PYTANIA I ODPOWIEDZI
Co znaczy, że mam polisę zawarta w wariancie "Wycena"?
Oznacza to, że w przypadtku szkody rozliczonej jako częściowa przysługuje Panu(i) odszkodowanie wyliczone według kalkulacji kosztów naprawy. Oznacza to, że PZU S.A. nie pokryje kosztu naprawy pojazdu na podstawie przedstawionych faktur.
Co znaczy, że mam polisę zawarta w wariancie "Warsztat"?
Oznacza to, że przy rozliczeniu szkody jako częściowa to Pan(i) decyduje czy wypłata zostanie dokonana na podstawie kalkulacji kosztów naprawy czy na podstawie przedstawionych faktur za naprawę pojazdu. Jeżeli podejmie Pan(i) decyzję o naprawie szkody w warsztacie polecamy Panu(i) skorzstanie z warsztatów Sieci Naprawczej PZU SA
Na jaką kwotę mam doubezpieczyć pojazd?
PRZYKŁAD WYLICZENIA:
suma ubezpieczenia 17 000 wysokość odszkodowaznia 2 000 a wartość pojazdu wyliczona na dzień szkody 16 000. Po wypłacie odszkodowania w wysokości 2 000 zł suma ubezpieczenia zmniejsza się do kwoty 15 000 zł a więc jest o 1 000 zł mniejsza od wartości pojazdu. Klient w tej sytuacji powinien doubezpieczyć pojazd o 1 000. Od kwoty tej agent ubezpieczeniowy wyliczy należną składkę.
Czy zgłaszając szkodę z AC, kiedy nie jest moja wina, tracę zniżkę i na jaki okres?
Tak, traci Pan/i zniżkę do czasu refundacji odszkodowania przez ubezpieczyciela sprawcy, pod warunkiem iż sprawca jest ustalony. Następnie proszę zwrócić się do inspektoratu w którym posiada Pan/i ubezpieczenie AC o zwrot nadpłaconej składki.
Jakie są podstawy przyznawania części alternatywnych?
Podstawą prawną jest rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 28 stycznia 2003 roku w sprawie wyłączenia określonych porozumień wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję (DZ. U. z 2003 r. Nr 38 poz. 329 z późn. zm)
Co to jest szkoda całkowita?
W PRZYPADKU AC:
Jest to szkoda, w której naprawa pojazdu nie jest ekonomicznie uzasadniona (przekracza 70% wartości pojazdu). W takim przypadku wysokość odszkodowania to wartość rynkowa pojazdu na dzień ustalenia odszkodowania minus wartość pozostałości (pojazdu po wypadku).
W PRZYPADKU OC:
Jest to szkoda, w której przeciętny koszt naprawy wynikający z kalkulacji kosztów naprawy zawartej w analizie kosztów naprawy przekracza 100% wartości pojazdu. Odszkodowanie jest ustalane w kwocie odpowiadającej wartości pojazdu w dniu ustalenia odszkodowania pomniejszonej o wartość pozostałości.
Co to jest badanie techniczne pokolizyjne?
Zgodnie z Ustawą o działałalności ubezpieczeniowej z dnia 22 maja 2003r. i Ustawą Prawo o ruchu drogowym, w przypadku szkody w pojeździe, której koszt naprawy przekracza 2000 PLN należy wykonać badania techniczne po naprawie pojazdu.
Diagnosta powinien stwierdzić czy zostały naprawione uszkodzenia powstałe w zdarzeniu - nie ma to związku z okresowym badaniem technicznym, które może lecz nie musi być wykonane jednocześnie
[ Dodano: Nie Wrz 27, 2009 01:02 ]
Utrata wartości pojazdu - wyjaśnienia
Gdy samochód ulegnie uszkodzeniu w wypadku, zakład ubezpieczeń wypłaca najczęściej odszkodowanie pokrywające koszty jego naprawy. Problem jednak w tym, że za samochód powypadkowy nie otrzymamy już takiej samej ceny, jak za ten sam pojazd, który nie był nigdy uszkodzony. Wskutek wypadku pojazd traci na wartości. Jest to również szkoda, którą powinien nam naprawić zakład ubezpieczeń. Czy w takim razie, występując o odszkodowanie do zakładu ubezpieczeń, możemy skutecznie domagać się również wyrównania szkód w tym zakresie? Teoretycznie tak, ale za sprawą zakładów ubezpieczeń i biegłych z dziedziny motoryzacji w praktyce bywa różnie, często na niekorzyść dla poszkodowanych.
Teoria sobie, a praktyka sobie
Zakres należnego odszkodowania określa art. 361 § 2 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Zatem odszkodowanie powinno wyrównać poszkodowanemu wszelki uszczerbek majątkowy, jakiego on doznał albo może doznać w przyszłości w wyniku wypadku. Wystarczy więc wycenić dokładnie o ile zmniejszyła się wartość pojazdu w wyniku wypadku, zgłosić szkodę zakładowi ubezpieczeń i spokojnie czekać na wypłatę pieniędzy.
Niestety, wszystko to nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Zakłady ubezpieczeń nad wyraz niechętnie płacą odszkodowania z tytułu utraty wartości rynkowej pojazdu. W takim przypadku nie pozostaje nic innego, jak tylko skierować sprawę do sądu. W pozwie przeciwko ubezpieczycielowi należy wykazać wysokość szkody. Sąd jednak nie uwierzy poszkodowanemu na słowo, zwłaszcza że zupełnie inną (niższą) szkodę wykazuje zakład ubezpieczeń. Powołany zostanie biegły sądowy z dziedziny motoryzacji. W tym momencie zaczynają się prawdziwe problemy. Biegły, wydając opinię, będzie opierał się na instrukcjach i wytycznych wydawanych przez Prezydium Rady Naczelnej Stowarzyszenia Rzeczoznawców Samochodowych. W naszym przypadku będzie to "Instrukcja określania rynkowego ubytku wartości pojazdów" nr 1/2002 z dnia 17 stycznia 2002 r. Czytamy w niej, że: "Rynkowy ubytek wartości pojazdu jest to utrata wartości pojazdu z tytułu wystąpienia pierwszego uszkodzenia o charakterze kolizyjnym. Określa go różnica pomiędzy wartością rynkową pojazdu przed uszkodzeniem, a jego wartością ustaloną w tym samym stanie warunków rynkowych bezpośrednio po naprawie powypadkowej...".
Jakie pojazdy zdaniem biegłych tracą na wartości?
Widzimy więc, że o utracie wartości rynkowej pojazdów można mówić jedynie w odniesieniu do pojazdów, które zostały uszkodzone po raz pierwszy. W związku z tym np. w sytuacji znacznego uszkodzenia samochodu (np. dachowania), jeżeli wcześniej doszło już do jego uszkodzenia (np. wgniecenie drzwi), biegły stwierdzi, że utrata wartości pojazdu nie wystąpiła. Warunków, które pojazd musi spełnić, aby można było mówić o utracie jego wartości rynkowej jest niestety zgodnie z tą instrukcją znacznie więcej.
Jednym z nich jest to, że ubytek wartości dotyczyć może jedynie przypadków uszkodzeń blacharskich nośnych elementów nadwozia, ewentualnie nadwozia i ramy, przy czym koszt naprawy pojazdu nie może być mniejszy niż 10 procent jego wartości przed szkodą.
Kolejny warunek jest dość oczywisty, a mianowicie naprawa danego pojazdu musi być technicznie i ekonomicznie uzasadniona. Nie ma bowiem większego sensu naprawa pojazdu, który nadaje się jedynie na złom i w takim przypadku nie ma mowy o dochodzeniu odszkodowania z tytułu utraty jego wartości rynkowej.
Niestety, tej samej oceny nie sposób wystawić następnemu warunkowi, zgodnie z którym okres eksploatacji danego pojazdu nie może przekraczać trzech lat. Oznacza to, że według omawianej instrukcji dla biegłych, której przestrzegają oni przy wydawaniu opinii, pojazdy starsze niż trzy lata nigdy nie tracą na wartości w wyniku wypadku! Powyższy warunek nie znajduje żadnego logicznego uzasadnienia. Co gorsza, w praktyce jest on wysoce krzywdzący dla właścicieli uszkodzonych pojazdów, którzy prędzej czy później będą chcieli je sprzedać. Przecież czteroletni samochód znanej marki potrafi jeszcze osiągnąć dobrą cenę na rynku, zwłaszcza jeżeli był dobrze utrzymany. Nie ulega wątpliwości, iż wartość tego pojazdu po wypadku drastycznie spada. Zgodnie jednak z analizowaną instrukcją, właściciel nie może dochodzić odszkodowania za utratę wartości takiego pojazdu, bowiem zdaniem Rady Naczelnej Stowarzyszenia Rzeczoznawców Samochodowych w takim przypadku żadna utrata wartości nie następuje.
Ostatni warunek stwierdza, że wartość rynkowa danego pojazdu przed szkodą, w stosunku do wartości takiego samego pojazdu w stanie nowym, nie może być mniejsza niż 60%. Tutaj nie powinno być większych zastrzeżeń, chociaż może to stwarzać pole do pewnych nadużyć, gdyż nieraz skutecznie prowokuje niektóre zakłady ubezpieczeń do zaniżania rzeczywistej wartości pojazdu w stosunku do tej wskazanej w polisie (od której notabene oblicza się składki).
Opinię można zwalczać
Sądy nie posiadając fachowej, specjalistycznej wiedzy, często całkowicie bezkrytycznie odnoszą się do wydawanych przez biegłych opinii. Ci z kolei wydając opinię kierują się instrukcją uchwaloną przez Prezydium Naczelnej Rady Stowarzyszenia, którego są członkami. W ten sposób uchwały tego Prezydium, będące przepisami wewnątrzorganizacyjnymi, zaczynają w naszym kraju pełnić rolę przepisów powszechnie obowiązujących, gdyż wpływają bezpośrednio na prawa i obowiązki osób niebędących członkami samego stowarzyszenia. Sytuacja taka wydaje się nie do pogodzenia z obowiązującą Konstytucją, a konkretnie z art. 87, który wymienia wszystkie źródła prawa powszechnie obowiązującego w Polsce. Oczywiście nie ma wśród nich uchwał stowarzyszeń.
Każdą opinię, z którą się nie zgadzamy, należy kwestionować, wykazując powstanie określonych szkód (w tym wypadku utraty wartości rynkowej pojazdu), których biegły nie ujął lub źle naszym zdaniem wyliczył. Sąd zawsze da nam taką możliwość, doręczając opinię i wzywając jednocześnie do ustosunkowania się do niej w określonym terminie, pod rygorem uznania, że nie zgłaszamy zastrzeżeń. Brak reakcji oznacza więc przyznanie racji biegłemu, a stąd już niedaleko droga do niekorzystnego dla nas wyroku.
[ Dodano: Sob Paź 03, 2009 18:50 ]
PONIŻEJ WKLEJAM TREŚĆ ODWOŁANIA OD DECYZJI WYPŁATY ODSZKODOWANIA, KTÓREEGO WARTOŚĆ UZNAJEMY ZA ZANIŻONĄ.
ODWOŁANIE DOTYCZY SZKODY CAŁOWITEJ W VW GOLFIE 2
Po napisaniu tego odwołania uzyskaliśmy z kolegą dopłatę w wysokości 900 pln tylko dlatego ze kolega nie mial umowy na auto z ceną za którą je kupił
ODWOŁANIE OD DECYZJI
W SPRAWIE USTALENIA ODSZKODOWANIA
Uprzejmie proszę o ponowne rozpatrzenie decyzji o wysokości przyznanego mi odszkodowania za szkodę w pojeździe Volkswagen Golf nr rej. ……………….
Po konsultacji przeprowadzonej z rzeczoznawcą stwierdzam , że przyznane mi odszkodowanie jest znacznie zaniżone i nie prowadzi do pełnej rekompensaty szkody zgodnie z zasadami przyjętymi przy likwidacji szkód z OC na podstawie kodeksu cywilnego (art. 361 w związku
z art. 363).
Przede wszystkim ustalenie wartości pojazdu przed szkodą dokonane zostało niestarannie, bez uwzględnienia istotnych okoliczności takich jak to, że:
- pojazd ten jest to unikatowa na rynku wersja 16 zaworowa,
- pojazd jest wyposażony w sportowe gwintowane zawieszenie co znacznie podnosi jego wartość rynkową,
- pojazd posiada 4 hamulce tarczowe,
- w opisie przyjęty został do wyceny 1 fotel regulowany elektrycznie podczas gdy pojazd posiada oba fotele elektryczne,
- pojazd posiada poszerzone tylne błotniki,
- pojazd posiada lakierowane zderzaki,
- pojazd był zakupiony w br za 5600zł(faktura)
- po zakupie pojazd miał odnowiony lakier na całej powierzchni.
Wszystko to powoduje ,że ustalona wartość rynkowa pojazdu została zaniżona do 1/3.
Z kolei stopień udziału części nieuszkodzonych został zawyżony, gdyż Wasz ekspert nie
dokonał dokładnych oględzin stanu pojazdu z powodu zablokowania pokrywy silnika.
Po jej otwarciu okazało się ,że uszkodzony jest pas przedni i wzmocnienie przednie i lewa podłużnica . Uszkodzony tez został zderzak ( wymaga malowania) i prawa felga.
Moim zdaniem rzetelnie ustalona wartość pojazdu przed szkodą wynosiła co najmniej 7.000zł, a odszkodowanie powinno wynieść co najmniej 4400zł.
Proszę zatem o ponowną analizę dokonanej wyceny szkody i dopłacenie brakującej kwoty 2600 zł w terminie 14 dni.
Powyższe odwołanie prosimy traktować jako przed sądowe wezwanie do zapłaty, liczę jednak na rozsądne podejście do sprawy .
Z poważaniem
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
AUTO ZASTĘPCZE oczywiście z ubezpieczenia OC sprawcy.
Typową sytuacją związaną z wypadkiem komunikacyjnym jest krótsza bądź dłuższa (w zależności od zakresu uszkodzeń pojazdu) niemożność korzystania przez poszkodowanego z własnego pojazdu. W przypadku, gdy uszkodzenie pojazdu nastąpiło z winy innego uczestnika ruchu drogowego pojawia się więc również pytanie w jaki sposób i czy w ogóle należy rekompensować taką stratę. Pojawiają się bowiem rozbieżne rozwiązania praktyczne tej kwestii. Ubezpieczyciele w większości przypadków nie informują poszkodowanego o prawie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, bądź też wyraźnie wskazują na brak podstaw do tego typu rekompensaty. Ewentualna wypłata odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego jest dokonywana w odniesieniu do poszkodowanych będących przedsiębiorcami. Ubezpieczyciele często weryfikują ponadto przedstawione przez poszkodowanego rachunki za najem pojazdu zastępczego przyznając zwrot kosztów jedynie za okres tzw. technologicznego okresu naprawy pojazdu. W poniższym opracowaniu postaram się szczegółowo przeanalizować ten problem.
Zakład ubezpieczeń, z którym sprawca wypadku drogowego zawarł umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jest zobowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej poszkodowanemu. Zgodnie z art. 34 ust 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych[1], z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznych są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Art. 36 ust. 1 powołanej ustawy stanowi ponadto, iż odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym. Tym samym, w wyniku wystąpienia wypadku drogowego, zgodnie z zasadą pełnej kompensaty poniesionej szkody (art. 361 § 2 k.c.), poszkodowany może domagać się od zakładu ubezpieczeń, odszkodowania obejmującego nie tylko koszty naprawy samochodu, ale także koszty pokrycia wszelkich innych szkód, które powstały na skutek wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego oraz kosztów, które poszkodowany poniósł na skutek wystąpienia zdarzenia i których nie musiałby ponosić, gdyby szkoda nie zaistniała.
Szkoda jest uszczerbkiem w prawnie chronionych dobrach wyrażającym się w różnicy między stanem dóbr, jaki istniał i jaki mógłby następnie wytworzyć się w normalnej kolei rzeczy, a stanem, jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę w dotychczasowym stanie rzeczy, z którym to zdarzeniem ustawodawca wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej (po raz pierwszy Sąd Najwyższy zaakceptował tzw. teorię różnicy w orzeczeniu z dnia 11 lipca 1957 r., 2 Cr 304/57, OSN 1958, poz. 56). Szkoda niewątpliwie ma charakter dynamiczny, a więc jej zakres może podlegać zmianom. Niejednokrotnie ujemne konsekwencje zdarzenia wywołującego szkodę przejawiają się nie tylko w dobrach, które zostały bezpośrednio naruszone, ale też w pozostałych dobrach przynależnych do danego podmiotu, ujemnie wpływając na całą sferę jego interesów. Ponadto szkoda może się zwiększać z upływem czasu, często bowiem jedne zdarzenia pociągają inne[2]. W doktrynie i orzecznictwie nie budzi obecnie wątpliwości, że koszty i wydatki poniesione w związku ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę mogą być uznane za jedną z postaci szkody rzeczywistej. W piśmiennictwie podkreśla się, że pojęcie szkody obejmuje w szczególności wydatki poniesione w następstwie zdarzenia wywołującego szkodę. Uzasadnienie objęcia wydatków i kosztów pojęciem szkody, według stanowiska doktryny, wynika z obowiązującej na gruncie prawa polskiego koncepcji szkody różnicowej, zgodnie z którą szkodę stanowi różnica między stanem majątku poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem jaki by istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło. Wydatki zmierzające do ograniczenia lub wyłączenia szkody, byleby były celowe i wystarczająco uzasadnione, stanowią stratę, o której mowa w art. 361 § 2 k.c., gdyż prowadzą do zmniejszenia aktywów albo zwiększenia pasywów[3].
W piśmiennictwie istnieje zgodność poglądów co do tego, iż pozbawienie możliwości korzystania z przedmiotów majątkowych stanowi szczególny rodzaj szkody majątkowej, zwłaszcza wówczas, gdy przedmiot zaspokaja potrzeby, które mogą być zaspokojone zastępczo w drodze odpłatnego skorzystania z cudzej usługi lub najmu przedmiotu zastępczego[4]. Można tu również wskazać stanowisko prof. Tomasza Dybowskiego, który jednoznacznie stwierdził, iż szkoda w razie utraty możliwości korzystania z pojazdu obejmuje koszt wynajęcia pojazdu równorzędnego[5]. Kwestia uprawnienia poszkodowanego do najmu samochodu zastępczego na czas naprawy była ponadto wielokrotnie rozpoznawana przez Sąd Najwyższy, który potwierdzał prawo poszkodowanego do najmu pojazdu zastępczego. Stanowisko to wyrażone jest m.in. w wyroku z dnia 26 listopada 2002r., w którym Sąd Najwyższy wskazał, że jeżeli samochód uszkodzony w wypadku komunikacyjnym mógł zostać naprawiony, to powód może żądać od zobowiązanego do naprawienia tej szkody zakładu ubezpieczeń zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego poniesionych w okresie naprawy samochodu[6]. Obszernie na temat prawa najmu pojazdu zastępczego Sąd Najwyższy wypowiedział się w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 września 2004 r.[7]. Zgodnie ze wskazaniem Sądu, za normalne następstwo zniszczenia pojazdu służącego poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej należy uznać konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w celu kontynuowania tej działalności w okresie, gdy szkoda nie została jeszcze naprawiona. Sąd Najwyższy podkreślił, iż utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia stanowi szkodę majątkową. Jeżeli więc powód poniósł w związku z tym koszty najmu pojazdu zastępczego, to mieszczą się one w granicach skutków szkodowych podlegających wyrównaniu. Ponadto, Sąd Najwyższy podkreślił, iż postulat pełnego odszkodowania przemawia za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych, potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka transportu w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek zniszczenia. Termin „wydatków koniecznych” oznacza przy tym wydatek niezbędny dla korzystania z innego pojazdu w takim samym zakresie, w jakim poszkodowany korzystałby ze swego środka lokomocji, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Również w wyroku z dnia 5 listopada 2004 r. Sąd Najwyższy przyjął, że jeżeli uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy w postaci wmontowania do niego nowej części zamiennej, to koszty najmu przez poszkodowanego tzw. samochodu zastępczego obejmować mogą okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu[8]. Jak się wydaje, początkowo kwestia zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego była rozpatrywane przede wszystkim w odniesieniu do poszkodowanych będących przedsiębiorcami. Wynikało to prawdopodobnie z faktu, że poszkodowane osoby fizyczne nie prowadzące działalności gospodarczej nie zdawały sobie sprawy z przysługujących im uprawnień. Ma to wpływ na obecne stanowisko ubezpieczycieli, którzy nadal dość „opornie” rozpatrują takie roszczenia zgłaszane przez osoby fizyczne. Wskazują oni, iż niemożność korzystania z własnego pojazdu jest w takich sytuacjach jedynie utratą komfortu, udogodnień czy przyjemności, która nie podlega naprawieniu według przepisów prawa cywilnego. Pogląd ten nie jest jednak trafny i trudno znaleźć jego prawne uzasadnienie. Należy również pamiętać, iż traktowanie w sposób odmienny osób prowadzących działalność gospodarczą oraz osób nie prowadzących takiej działalności w podobnym stanie faktycznym opartym na tej samej podstawie prawnej narusza konstytucyjną zasadę równość obywateli wobec prawa. Podkreślają to coraz dobitniej sądy oceniając wpływające do nich sprawy. W jednej ze spraw rozstrzygniętej przez Sąd Rejonowy podkreślono, iż poszkodowany ma prawo dysponować sprawnym pojazdem na czas naprawy swojego samochodu, niezależnie od tego, do jakich celów służył mu uszkodzony pojazd. Posiadanie samochodu nie jest w pierwszej dekadzie XXI wieku luksusem, posiadacz pojazdu nie musi wykazywać, że jest mu on potrzebny w codziennym życiu - jest to oczywistością[9]. W innym wyroku, Sąd Rejonowy uznał za uzasadnione roszczenie poszkodowanej o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego w sytuacji, gdy pojazd ten był jej potrzebny m.in. do dojazdu do ośrodka wypoczynkowego, w którym zaplanowała ona urlop wypoczynkowy[10]. Sąd Okręgowy w Warszawie z kolei w jednej ze spraw uznał, iż w aktualnej rzeczywistości, skutkiem typowym w zwykłej kolei rzeczy związanym z uszkodzeniem pojazdu, jest wynajęcie pojazdu zastępczego. Skoro bowiem posiadacz samochodu posługiwał się nim, to było to urządzenie konieczne dla tej osoby[11]. Nie powinno więc budzić niczyich wątpliwości prawo poszkodowanej osoby fizycznej nie prowadzącej działalności gospodarczej do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego.
Warto podkreślić, iż strata materialna, jaką poszkodowany może ponieść w związku z utratą możliwości korzystania z własnego pojazdu może wystąpić w dwóch postaciach: damnum emergens bądź lucrum cessans. Niemożność korzystania z pojazdu może bowiem skutkować bądź to poniesieniem kosztów na najem pojazdu zastępczego, bądź utratą dochodu np. w odniesieniu do taksówkarzy, kurierów, dostawców towarów itp. Dochodzenie jednego rodzaju odszkodowania np. z tytułu utraty zarobków wyklucza dochodzenie odszkodowania drugiego rodzaju tj. najmu pojazdu zastępczego. Oczywistym jest bowiem fakt, iż skoro poszkodowany korzysta z pojazdu zastępczego to powinien wynająć pojazd porównywalny, który zapewni mu również możliwość wykonywania czynności zarobkowych, a skoro może wykonywać czynności zarobkowe, nie ma prawa uzyskać odszkodowania z tytułu utraconych dochodów. Warto w tym kontekście powołać fragment uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego, który wskazał, iż fakt wynajmowania pojazdu zastępczego dla dalszego prowadzenia działalności gospodarczej, w sytuacji, gdy pojazd uszkodzony służył powodowi w takim właśnie celu, należy ocenić jako prawidłowe zachowanie się osoby prowadzącej taką działalność. Na marginesie można przy tym zauważyć, że to właśnie rezygnacja z wynajęcia pojazdu zastępczego i zawieszenie prowadzonej działalności można by oceniać jako zachowanie się poszkodowanego prowadzące do powiększenia rozmiaru szkody. Nie sposób bowiem wykluczyć, że dochody utracone w wyniku zawieszenia działalności gospodarczej przewyższyłyby koszty wynajęcia pojazdu zastępczego[12]. W każdej sytuacji należy więc indywidualnie badać czy poszkodowany miał/nie miał prawa dokonać najmu pojazdu zastępczego, czy też miał on wręcz taki obowiązek. W wielu sytuacjach możliwe będzie jednak dochodzenie wyłączenie odszkodowania z tytułu utraconych korzyści. W odniesieniu bowiem do wielu podmiotów, np. taksówkarzy czy instruktorów jazdy, trudno znaleźć pojazd porównywalny, odpowiadający wymogom stawianym osobom wykonywającym takie usługi. Najem pojazdu zastępczego może się więc okazać niemożliwy.
Kolejną istotną dla oceny zasadności zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego kwestią jest czas takiego najmu. Poszkodowany zgodnie z powołanym wyżej orzecznictwem, nie może się wzbogacić na skutek wypłaty takiego odszkodowania, a więc zwrot kosztów powinien obejmować okres, w którym poszkodowany faktycznie i bez swojej winy nie mógł korzystać z pojazdu. Istotny jest więc w tym kontekście zakres uszkodzeń pojazdu. Gdy uszkodzenia są na tyle mało poważne, że poszkodowany może nadal pojazdem poruszać się po drodze, z pewnością zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego będzie obejmował wyłącznie okres, w którym pojazd znajduje się w warsztacie i dokonywana jest faktyczna naprawa. W pozostałych przypadkach będzie to zwykle okres od dnia wypadku, do momentu odbioru pojazdu naprawionego, przy czym odbiór pojazdu nie może być z winy samego poszkodowanego odsuwany w czasie. Jeżeli poszkodowany bezzasadnie zwleka z naprawą pojazdu lub nie chce odebrać pojazdu po naprawie, a pojazd nadaje się do korzystania, gdyż został całkowicie naprawiony, z pewnością zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego nie powinien być uwzględniony w całości.
Ubezpieczyciele skracają okres, za który przysługuje zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego uzasadniając swoje stanowisko faktem, iż najem pojazdu powinien być dokonywany jedynie w okresie tzw. technologicznego czasu naprawy. Warto wyjaśnić, iż technologiczny czas naprawy to wielkość teoretyczna, katalogowa, ustalana przede wszystkim w oparciu o normy producenckie montażu części (zazwyczaj w warunkach fabrycznych). Technologiczny czas naprawy nie uwzględnia więc wielu zagadnień praktycznych tj. faktu, iż w normalnym stanie rzeczy warsztat przyjmując pojazd do naprawy musi dokonać jego szczegółowych oględzin, zamówić części, przygotować stanowisko pracy (np. gdy w warsztacie naprawiane są inne samochody). Normy producenckie nie zważają na fakt, iż warsztat funkcjonuje zazwyczaj w ośmiogodzinnym systemie pracy, wobec czego 9h normy producenckiej będzie zazwyczaj w praktyce oznaczało dwa dni naprawy, gdzie ubezpieczyciel zwróci koszt najmu pojazdu zastępczego za jeden dzień. Technologiczny czas naprawy nie uwzględnia w swoich technologicznych normach przepisów prawa pracy mówiących o obowiązkowej, nieprzerwanej, weekendowej przerwie w pracy, podczas której poszkodowany nadal jednak ze swojego pojazdu korzystać nie jest w stanie. Nie mówiąc już o zupełnym braku podstaw prawnych do stosowania tego rodzaju „ogranicznika”. W związku z powyższym, należy jednoznacznie stwierdzić, iż zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje za okres, w którym poszkodowany faktycznie nie mógł, nie z własnej winy, korzystać z pojazdu.
Warto również podkreślić, iż przeznaczenie auta do kasacji nie przesądza o tym, iż ubezpieczony nie może wynająć pojazdu zamiennego[13]. Tu z kolei może pojawić się problem bardzo długiego czasu, w którym poszkodowany będzie miał prawo najmu pojazdu zastępczego. Wystarczy bowiem, że ubezpieczyciel wykorzysta w pełni okres, przysługujący mu na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych tj. wypłaci tzw. kwotę bezsporną w ciągu 30 dni od dnia zawiadomienia o wypadku, a okres zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługujący poszkodowanemu będzie wynosił minimum miesiąc. W przypadku szkody całkowitej, poszkodowany ma bowiem prawo do najmu pojazdu zastępczego do momentu, w którym może zakupić porównywalny pojazd, a więc w praktyce zazwyczaj do momentu wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela. Trudno bowiem oczekiwać od poszkodowanego, aby posiadał on „w zapasie” środki finansowego umożliwiające mu zakup innego pojazdu. Dochodzi ponadto problem sprzedaży wraku pojazdu, często niemożliwe będzie pozbycie się wraku w bardzo krótkim terminie. W takich sytuacjach niezbędna jest profesjonalna pomoc ubezpieczyciela, który nie tylko może bez opóźnienia wypłacić odszkodowanie, ale ponadto pomóc poszkodowanemu w sprzedaży wraku. W ten sposób ubezpieczyciel działałby również w swoim interesie, skracając okres, za który poszkodowany mógłby żądać zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, a tym samym wypłacając niższe odszkodowanie. Należy bowiem pamiętać, iż sam fakt znacznej wysokości kosztów najmu pojazdu zastępczego, nawet przekraczających wartość pojazdu przed szkodą, nie wyłącza możliwości dochodzenia zwrotu takich kosztów od ubezpieczyciela.
Dyskusyjny jest problem pomniejszania odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego o tzw. koszty eksploatacyjne, związane z eksploatacją własnego pojazdu. Nie chodzi tu oczywiście o koszty paliwa, lecz o koszty np. amortyzacji pojazdu, szczególnie w odniesieniu do pojazdu stanowiącego środek trwały przedsiębiorcy. Co prawda Sąd Najwyższy poruszył tę kwestię w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 września 2004 r.[14], jednak nie rozpoznał jej bardziej szczegółowo. Trudno również znaleźć szersze uzasadnienie tego zagadnienia w innych wyrokach sądów. Zazwyczaj jednak nie jest ona rozpoznawana.
Wynajmując pojazd zastępczy poszkodowany musi pamiętać o tym, aby był on porównywalnej klasy (ewentualnie niższej klasy) co pojazd uszkodzony. Wydaje się, iż wynajęcie pojazdu zastępczego o znacznie lepszym wyposażeniu będzie wykraczało poza normalny związek przyczynowy. Ponadto, wynajem pojazdu zastępczego o wyższym standardzie będzie się zazwyczaj wiązał ze zwiększonymi kosztami najmu, a obowiązkiem poszkodowanego jest dążenie do nie powiększania skutków szkody.
W obliczu przedstawionych powyżej argumentów należy stwierdzić, iż z pewnością poszkodowani w większości przypadków mają prawo skorzystać z pojazdu zastępczego, a ponadto należy się im zwrot poniesionych z tego tytułu kosztów. W obecnej sytuacji, gdy wielu poszkodowanych skarży się na znaczną opieszałość w wypłacie odszkodowania przez ubezpieczycieli, najem pojazdu zastępczego może stać się wręcz poważną kartą przetargową w rękach poszkodowanych. Skoro bowiem nie otrzymują oni odszkodowania np. na naprawę pojazdu, muszą korzystać odpłatnie z pojazdu zastępczego. W związku z coraz większą świadomością poszkodowanych odnośnie ich praw w tym zakresie, jest to kwestia coraz poważniejsza i warto byłoby, aby ubezpieczyciele zmienili swoje nieprawidłowe praktyki w tym zakresie.
PODSATWY PRAWNE
[1] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2002r., sygn. V CKN 1397/00, niepublikowany
[2] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004r. [sygn. IV CK 672/03], M.Prawn. 2004/19/872
[3] Wyrok Sądu najwyższego z dnia 5 listopada 2004r., sygn. II CK 494/03, Biul.SN 2005/3/11
[4] Wyrok Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z dnia 6 grudnia 2004 r., sygn. akt IV C 1449/04, niepubl.
[5] Wyrok Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 18 kwietnia 2008r., sygn. akt IC 421/07 , niepubl.
[6] Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 21 grudnia 2007 r., sygn. akt XXIII Ga 579/07, niepubl.
[7] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003 r., sygn. akt IV CKN 1916/00, niepublikowany
[8] wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004 r., sygn. IV CK 672/03, M.Prawn. 2004/19/872
[9] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004r., sygn. IV CK 672/03, M.Prawn. 2004/19/872
Ostatnio zmieniony czw sty 07, 2010 00:27 przez zajac, łącznie zmieniany 12 razy.
Moje mark 4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=251704&start=0
NARZĘDZIA I SPRZĘT WARSZTATOWY - SPRZEDAŻ
Pomoc prawna - ubezpieczenia
Ubezpieczenia PZU OC, AC, NNW, Pakiety - Tanio
NARZĘDZIA I SPRZĘT WARSZTATOWY - SPRZEDAŻ
Pomoc prawna - ubezpieczenia
Ubezpieczenia PZU OC, AC, NNW, Pakiety - Tanio
zaczerpnięte z innego forum - może się przydać:
"Podwyższenie kosztor. Napr.auta i odszkodowanie sz.osobowej
Drodzy forumowicze!
Jestem prawnikiem zajmującym się między innymi walką z wszelakiej maści ubezpieczalniami. Pracuje w kancelarii prawnej „MEDITOR” - www.meditor.net.pl. Swoją drogą dzięki ubezpieczalniom mamy sporo pracy. Ale do rzeczy. Ubezpieczalnie na polskim rynku robią, co chcą:
- zaniżają wysokość naprawy auta,
- wartość auta przy szkodach całkowitych
- wysokość odszkodowania za uszkodzenie ciała i rozstaj zdrowia
- nie refundują kosztów leczenia
- nie zwracają utraty dochodów w związkuz wypadkim
Z badań wynika, że co tylko jedna osoba na 10 odwołuje się od decyzji ubezpieczalni, a 1/20 skutecznie walczy o swoje prawa. Pewnie niewielu z Was wie, że oprócz odszkodowania związanego z kosztami naprawy auta należy sie Wam również odszkodowanie za utratę wartości handlowej pojazdu jak i odszkodowanie za uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, zadośćuczynienie za doznane cierpienie.
Stworzyłem poradnik, który mam nadzieje, że pomoże osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych.
SPIS TREŚCI:
1. KOSZTORYS NAPRAWY AUTA
2. UTRATA WARTOŚCI POJAZDU
3. ODSZKODOWANIE ZA USZKODZENIE CIAŁA I ROZSTRÓJ ZDROWIA
1.NALICZANIE RZECZYWISTYCH KOSZTÓW NAPRAWY AUTA
1) PODATEK VAT MUSI ZOSTAĆ NALICZONY
Zgodnie z wyrokiem SN- uchwała z 15.11.2001, III CZP 68/01, odszkodowanie za szkodę poniesioną w wyniku uszkodzenia pojazdu mechanicznego, należącego do poszkodowanego nie będącego podatnikiem podatku VAT, ustalone według cen części i usług koniecznych do wykonania naprawy pojazdu, obejmuje mieszczący się w tych cenach podatek VAT.
2) PRZYSŁUGUJĄ ORGINALNE CZĘŚCI
Prawo jak i orzecznictwo sądów mówi jednoznacznie: istnieje obowiązek przywrócenia stanu czyli wymienienie części uszkodzonych na nowe i oryginalne wg art. 5 KC, art. 363§1 i art. 354 §1 KC UBEZPIECZALNIA nie może narzucać zamiany uszkodzonych elementów na nieoryginalne przez uwzględnianie amortyzacji , a tym samym licząc koszta części zamiennych po cenach części nieoryginalnych:
" potrącanie amortyzacji części może naruszać zasadę pełnego odszkodowania takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy (sygn. III CZP 91/05) oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
" Stosowanie przy szacowaniu szkody wartości części zamiennych o porównywalnej jakości narusza zasadę pełnego odszkodowania takie stanowisko zajął Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów”.
Często ubezpieczalnie zabezpieczają się przed uwzględniam części oryginalnych, mówiąc, że wartość pojazdu wzrośnie lub, że wypłacą odszkodowanie z uwzględnieniem części oryginalnych tylko wówczas jak poszkodowany przedstawi rachunki za części. W oby przypadkach dochodzi do przekroczenia prawa, ponieważ wymiana części uszkodzonych, ale oryginalnych na nowe i oryginalne nie wpływa na wartość auta.
Od poszkodowanego zależy czy samochód będzie naprawiane przez:
- ASO
- na podstawie kosztorysu
- na podstawie rachunków
We wszystkich wymienionych wyżej przypadkach przy sporządzaniu kosztów naprawy należy brać ceny części oryginalnych. Poszkodowanemu należy się odszkodowanie za uszkodzenie auta i tylko od niego zależy czy naprawi auto czy nie art. 363 kc
4) CENY ZA USŁUGĘ LAKIEROWANIA I BLACHARKI MAJĄ BYĆ CENAMI ŚREDNIMI
Ubezpieczalnie często zaniżają ceny robocizny, malowania – mają być ceny średnie, dłużnik musi współpracować z wierzycielem (poszkodowany z ubezpieczalnia), dlatego przyjmuje się kompromis w wyniku, którego ceny naprawy (robocizny) są uśrednione.
Najskuteczniejszą drogą do zmuszenia ubezpieczalni do wypłacenia należnego odszkodowania jest sporządzenie kosztorysu naprawy auta przez niezależnego rzeczoznawcę (WWW.rzeczoznawcy.pl)– (rewelacyjnie jak to będzie biegły sądowy), koszt takiej opinii wynosi około 200-300zł, ale warto bo w większości przypadków rzetelny kosztorys jest o 100% wyższy od tego sporządzonego przez ubezpieczalnie (zamiast 2500 jest 5000). Do takiej opinii należy dołączyć odwołanie z żądaniem wypłaty należnego odszkodowania.
2. UTRATA WARTOŚCI POJAZDU
Samochód powypadkowy ma, bowiem na rynku mniejszą wartość niż taki sam, ale bezwypadkowy. Niby oczywiste, ale rzadko zdarza się, że ktoś występuje do ubezpieczalni z takim roszczeniem. A cały wic polega właśnie na tym, że z roszczeniem o wypłatę odszkodowania z tytułu utraty wartości handlowej pojazdu trzeba samemu wystąpić! Nie zdarzyło mi się w mojej praktyce ani razu żeby którykolwiek z ubezpieczycieli dobrowolnie z własnej woli wypłacił taką należność.
Warunki:
1. Twój samochód nie mógł mieć wcześniejszych uszkodzeń powypadkowych.
2. Wartość kosztów naprawy powinna przewyższać 10% wartości samochodu. Ten warunek nie jest jednak bezwzględny, bowiem każdy przypadek trzeba badać indywidualnie. W praktyce warunek ten nie musi być spełniony w przypadku samochodów w miarę nowych o dużej wartości.
3. Likwidujesz szkodę z OC sprawcy (AC zwykle nie obejmuje takiego roszczenia, ale: warto przeczytać dokładnie ogólne warunki ubezpieczenia)
Jeśli nie wiesz jakiej kwoty zażądać - zleć wykonanie opinii w przedmiocie utraty wartości handlowej uprawnionemu rzeczoznawcy - najlepiej PZM. Koszty takiej opinii zwykle wynoszą około200-300 zł. Następnie zgłoś na piśmie żądanie wypłaty odszkodowania z tego tytułu ubezpieczycielowi. Jeśli nie masz ochoty inwestować w prywatną opinię - zgłoś po prostu żądanie wypłaty jakiejś rozsądnej kwoty po wcześniejszej analizie cen np. na allegro,gratka.
================================================== =====
Najważniejsze artykuły Ustawy o Działalności Ubezpieczeniowej oraz Kodeksu Cywilnego, stosowane w sprawach związanych z uzyskaniem należnego odszkodowania:
• Ustawa z dnia 8 lipa 2005r Dz.U.Nr 143 poz. 1204 - o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz niektórych innych ustaw.
Ustawa wprowadziła istotną zmianę w postępowaniu likwidacyjnym szkód komunikacyjnych - OC.
W artykule 16 ust.1 zmieniono zapis:
"...zakład ubezpieczeń informuje o tym ubezpieczającego i ubezpieczonego oraz przeprowadza postępowanie dotyczące ustalenia stanu faktycznego zdarzenia, zasadności zgłoszonych roszczeń i wysokości odszkodowania, a także pisemnie lub droga elektroniczną informuje ubezpieczającego, ubezpieczonego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia, jakie dokumenty są potrzebne do ustalenia odszkodowania"
na zapis:
"...zakład ubezpieczeń informuje o tym ubezpieczającego i ubezpieczonego [...] oraz podejmuje postępowanie dotyczące ustalenia stanu faktycznego zdarzenia, zasadności zgłoszonych roszczeń i wysokości świadczenia, a także informuje osobę występującą z roszczeniem pisemnie lub w inny sposób, na który osoba ta wyraziła zgodę, jakie dokumenty są potrzebne do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub wysokości świadczenia jeżeli jest to niezbędne do dalszego postępowania"
Co to oznacza?
po pierwsze:
Właściciel uszkodzonego pojazdu z ubezpieczenia OC (jeżeli posiada notatkę z Policji lub oświadczenie sprawcy szkody) nie jest obecnie zobowiązany i skazany wyłącznie na pracownika zakładu ubezpieczeń. Może sam powołać certyfikowanego niezależnego rzeczoznawcę samochodowego w celu oceny technicznej uszkodzonego jego samochodu oraz wykonania kosztorysu naprawy. Sporządzone dokumenty przez rzeczoznawcę przedstawić należy w firmie ubezpieczeniowej.
o po drugie:
Zakład ubezpieczeń należy tylko niezwłocznie zawiadomić o zajściu zdarzenia losowego objętego ochroną ubezpieczeniowa - a samo zawiadomienie może obecnie dokonać nawet inna osoba niż ubezpieczający lub ubezpieczony.
Wybrane artykuły Kodeksu Cywilnego:
• Art. 5
Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony
(komentarz: każde działanie-postępowanie ubezpieczyciela, który np. zaniża odszkodowanie przez zastosowanie amortyzacji, bez określonych normami polskimi czy europejskimi zasad, jest pozbawione ochrony prawnej - jest bezprawne i podlega zaskarżeniu)
• Art. 6
Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu wywodzi skutki prawne
(komentarz: To poszkodowany musi udowodnić swoje roszczenia np. przy użyciu opinii rzeczoznawcy, własnej kalkulacji kosztów naprawy jaka jest rzeczywista wysokość należnego odszkodowania lub czy kwestionowane zdarzenie rzeczywiście miało miejsce)
• Art. 58
§2
Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego
(komentarz: sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jest np. odmawianie wglądu w akta szkody i sprawdzanie jak dłużnik- ubezpieczyciel wywiązuje się ze swoich obowiązków. Sprzeczne jest również żądanie ujawniania tajemnic handlowych- rachunków zakupowych części w przypadku ich odsprzedaży. Taka czynność nie rodzi skutków prawnych- nie można np. na podstawie odmowy ujawnienia za ile kupiliśmy pojazd odmówić nam wypłaty odszkodowania)
• Art. 118
Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat 10, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.
(komentarz: Praktyką stosowaną przez ubezpieczycieli jest zaznaczanie na swoich decyzjach 30 dniowego terminu na odwołanie. Przepis określa ten termin na 3 lata. Ubezpieczyciele liczą na zniechęcenie się poszkodowanego i jego niewiedzę w tym temacie)
• Art. 353
Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego,
(komentarz: np. umowa auto casco nie może zawierać zapisów, które w rażący sposób naruszają prawa poszkodowanych do otrzymania odszkodowania tj. wydłużają termin na "wyjaśnienie okoliczności", dają możliwość "biernego" wyczekiwania ubezpieczyciela na potwierdzenie okoliczności zdarzenia przez drugiego uczestnika itp. Zapisy takiej umowy, lub cała jej treść są nieważne jeżeli umowa ta jest nie zgodna z zasadami określonymi w kodeksie cywilnym)
• Art. 354
§1
Dłużnik powinien wykonywać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno- gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie określone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom,
(komentarz: normą społeczną jest uczciwość i rzetelność oraz stosowanie istniejących norm w tych norm rzeczoznawczych. Zaniżenie odszkodowania przez "amortyzacje", pomijanie uszkodzeń - nie wpisywanie ich pod pretekstem "niewiedzy" jest naruszeniem tego aktu prawnego),
§2
W taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonywaniu zobowiązania wierzyciel,
(komentarz: poszkodowany zgłaszając swoje roszczenie winien zgodnie ze "zwyczajem" podać rzeczywiste okoliczności zdarzenia lub uszkodzenia pochodzące z tego zdarzenia)
• Art. 355
§1
Dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność),
(komentarz: Opis i szacowanie uszkodzeń należy wykonać tak aby koszt i sposób naprawienia miał odbicie w realiach rynku napraw pojazdów. Chodzi tu również o stosowanie się do terminów określonych kc oraz postępowania w taki sposób by nie narażać wierzyciela na dalsze straty.)
• Art. 361
§1
Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła.
§2
W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści które mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono,
(komentarz: chodzi tu o sprawę naprawienia nie tylko przedmiotu utraconego - kradzież czy uszkodzonego - w kolizji ale inne koszty z takimi zdarzeniami związane np. utrata wartości rynkowej przy ewentualnej sprzedaży, wynajęcie samochodu zastępczego itp.)
• Art. 363
§1
Naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej....
(komentarz: To poszkodowany decyduje w jaki sposób ma zostać naprawiona szkoda na jego własności. Np. jakie części mają być użyte podczas naprawy( o ile wcześniej nie zgodził się w umowie auto- casco na inne rozwiązanie). Przywrócenie stanu poprzedniego to obowiązek pokrycia kosztów zamontowania lub wymiany elementów na takie, które wcześniej nigdy nie były uszkodzone skoro te uszkodzone w zdarzeniu również wcześniej nie były uszkodzone)
• Art. 365
§2
Wyboru (chodzi tu o świadczenie - dop.) dokonuje się przez złożenie oświadczenia drugiej stronie. Jeżeli uprawnionym do wyboru jest dłużnik, może on dokonać wyboru także przez spełnienie świadczenia.
§3
Jeżeli druga strona uprawniona do wyboru świadczenia wyboru tego nie dokona, druga strona może jej wyznaczyć w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu uprawnienie do dokonania wyboru przechodzi na stronę drugą,
(komentarz: można ubezpieczycielowi wyznaczyć termin np. wykonania oględzin pojazdu. Jeżeli on z tym zwleka lub powoduje, że pojazd który jest nam niezbędnie potrzebny np. do pracy stoi zbyt długo w oczekiwaniu na oględziny. Kodeks cywilny nie określa w tym przypadku konkretnie np. jak długo należy czekać na spełnienie świadczenia przez ubezpieczyciela)
• Art. 471
Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania....
(komentarz: np. ubezpieczyciel ponosi konsekwencje prawne i finansowe w przypadkach gdy: działający na jego zlecenie pracownik nie potrafi prawidłowo opisać uszkodzeń, odpowiednio ich zakwalifikować w sposób zgodny z obowiązującymi normami, lub przekracza terminy wypłaty kwoty bezspornej itp.)
• Art. 472
Jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności.
• Art. 474
Dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działania lub zaniechania działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób którym wykonywanie zobowiązania powierza...
• Art. 476
Dłużnik dopuszcza się zwłoki gdy nie spełnia świadczenia w terminie a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela...
(komentarz: prawo do dochodzenia odsetek za każde nieterminowe działanie ubezpieczyciela: nie wypłacenie w terminie 30 dni od zgłoszenia szkody kwoty bezspornej, nie wypłacenie odszkodowania w terminie 14 dni od złożenia rachunków itp.)
• Art. 477
§1
W razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać niezależnie od zobowiązania, naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki...
• Art. 481
§1
Jeżeli dłużnik spóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia chociażby nie poniósł żadnej szkody...
• Art. 817
§1
Jeżeli nie umówiono się inaczej zakład ubezpieczeń obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie dni 30 licząc od daty zawiadomienia o wypadku.
§2
Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od wyjaśnienia tych okoliczności. Jednakże bezsporną część świadczenia zakład powinien spełnić w terminie przewidzianym w paragrafie poprzedzającym.
================================================== =====
3. Odszkodowania - ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej (OC)
Przy wypadkach komunikacyjnych prawie zawszę są osoby poszkodowane.Za uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, za doznaną krzywdę należy się odszkodowanie. W tym przypadku ubezpieczalnie zaniżają odszkodowania, ale robią to w sposób drastyczny -zamiast 20.000 wypłacają około 5.000tyś. , zamiast 100.000 wypłacają około 15.000. Każdy pojazd, który ma OC jest ubezpieczony na 1,500.000 euro, dlatego odszkodowania z tytułu OC sprawcy są tak wysokie. Jest jedna podstawowa zasada, należy iść do lekarza i opowiedzieć mu o wszystkich cierpieniach fizycznych i psychicznych (wszystkie bóle, dyskomforty, skurcze, problemy z zasypianiem,strach przed jazdą autem). Przy szkodach rzeczowych można samemu wywalczyć odszkodowanie, niestety przy szkodach osobistych to już jest wielkie wyzwanie, dlatego sprawa powinna przejść przez kancelarie, wówczas mamy pewność,że otrzymamy należną wysokość roszczenia.
Ubezpieczenie OC komunikacyjne- to ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu za szkody wyrządzone ruchem tego pojazdu.
Ubezpieczeniem tym objęci są wszyscy, którzy posiadają pojazd mechaniczny, czyli samochód osobowy, ciężarowy, motorower, ciągnik rolniczy lub inny pojazd podlegający rejestracji. Dla objętego tym obowiązkiem najważniejsze jest, iż ubezpieczenie to chroni go przed skutkami materialnymi spowodowanych przez siebie wypadków. Dlatego też każdy kto w wyniku wypadku został poszkodowany, może żądać odszkodowania z ubezpieczenia OC.
Nazwa tego ubezpieczenia wskazuje, ze posiadacz jest nim chroniony wtedy, gdy porusza się po drogach. Jednakże w ubezpieczeniu OC przez ruch pojazdu rozumie się także:
• wsiadanie i wysiadanie,
• załadunek i wyładunek,
• krótkotrwały postój na trasie,
• garażowanie.
Tak więc nie tylko same poruszanie się pojazdu objęte jest ochroną. Również i w innych sytuacjach pojazd może stwarzać zagrożenie. Ze względu na tak szerokie działanie ubezpieczenia OC i fakt, że pełni ono funkcję ochronną w stosunku do wszystkich uczestników ruchu drogowego, ustawodawca nadał mu charakter obowiązkowy.
Odszkodowania - szkody osobowe
W związku ze szkodami na osobie wyróżnia się sytuacje:
• gdy w następstwie wypadku poszkodowany doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia;
• gdy w następstwie wypadku poszkodowany zmarł.
Rodzaje świadczeń, należnych z tytułu szkód osobowych:
• Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę z tytułu uszkodzenia ciała
• Jednorazowe odszkodowanie
• Renta z tytułu zwiększonych potrzeb
• Renta z tytułu utraconego dochodu
• Renta odszkodowawcza dla członków rodziny
Zadośćuczynienie
Jest to bardzo specyficzny rodzaj odszkodowania o charakterze całościowym, którego zadaniem jest złagodzenie poczucia krzywdy i cierpień fizycznych, będących następstwem wypadku. Zasadnicza różnica pomiędzy odszkodowaniem a zadośćuczynieniem polega na tym, iż odszkodowanie ma za zadanie naprawienie szkód wymiernych i materialnych a zadośćuczynienie szkód niewymiernych. Szkoda niematerialna w przypadku uszkodzenia ciała jest to po prostu ból, cierpienie, fakt, że ktoś przebywał przez 6 tygodni w gipsie, albo ma amputowaną rękę, jest niepełnosprawny fizycznie i to odbija się na jego psychice. O zadośćuczynienie może wystąpić każdy, kto w następstwie jakiegokolwiek wypadku właśnie dozna krzywdy moralnej i cierpień fizycznych i psychicznych. Roszczenie tego typu znajduje szerokie uzasadnienie w przepisie art. 445 §1 k.c. w związku z art. 444 k.c. odszkodowanie w formie zadośćuczynienia realizowane jest przez wypłatę kwoty pieniężnej. Proces określania kwoty zadośćuczynienia nie może być oparty na sztywnych schematach. Musi uwzględniać przesłanki indywidualne, a nawet subiektywne bezpośrednio związane z osobą konkretnego poszkodowanego. Dlatego ocena całościowa doznanych krzywd musi opierać się na uwzględnieniu przeróżnych czynników. Do nich należy określenie trwałego uszczerbku na zdrowiu, okresu leczenia, indywidualnego natężenia cierpień związanych z przebiegiem leczenia, okresu rehabilitacji. Nie pomijane są również takie czynniki, jak wiek, płeć poszkodowanego, zadów, możliwości realizacji zawodowej po wypadku oraz sytuacja bytowa poszkodowanego. Zadośćuczynienie ze względu na funkcję kompensacyjną ma być odczuwalną wartością, tzn. że jeżeli ktoś otrzyma zadośćuczynienie musi być przekonany, ze jego krzywda została zrekompensowana. Zadośćuczynienie jest świadczeniem wypłacanym poszkodowanemu przez sprawce szkody bądź ubezpieczalni tylko za życia, bo w przypadku śmierci poszkodowanego nie ma mowy o zadośćuczynieniu.
Jednorazowe odszkodowanie
W przepisie art. 444 §1 k.c. ustalono, że poszkodowany ma prawo żądać pokrycia kosztów leczenia. To najbardziej podstawowy rodzaj świadczenia, występuje praktycznie u każdego, kto dozna obrażeń ciała. Do zakresu pojęciowego "koszty leczenia" zaliczamy:
koszty zakupów leków
koszty związane z dodatkowym odżywianiem w okresie leczenia i rehabilitacji
koszty pobytu w szpitalu i zabiegów rehabilitacyjnych
koszty konsultacji u wybitnych specjalistów
koszty środków opatrunkowych i przyrządów rehabilitacyjnych
koszty związane z dodatkową opieką podczas leczenia
koszty poniesione na zakup sprzętu ortopedycznego i protez
koszty związane z przejazdami osób bliskich w celu odwiedzin w szpitalu
koszty przygotowania do wykonywania innego zawodu.
Przy kosztach leczenia bardzo ważne jest to, że poszkodowany ma prawo zażądać ich pokrycia z góry. Oznacza to, że ten kto ulegnie wypadkowi i ma świadomość tego, że przy leczeniu doznanych obrażeń nie obejdzie się bez dodatkowych kosztów, może zwrócić się do sprawcy szkody o wyłożenie potrzebnej kwoty z góry. Wystarczy tylko, że uprawdopodobni wystąpienie tych kosztów, poprzez przedłożenie rachunków czy zaświadczeń.
Renta z tytułu zwiększonych potrzeb
Jej umocowanie prawne znajduje się w przepisie art. 444 §2 k.c., stanowiącym, iż poszkodowany, u którego nastąpiło w wyniku wypadku zwiększenie potrzeb, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. W tym zakresie mieszczą się więc wszystkie działania zmierzające do poprawy lub zachowania stanu zdrowia, takie jak: zabiegi rehabilitacyjne, przyjmowanie niezbędnych leków, stała odnawialność sprzętu ortopedycznego itp. Renty na zwiększone potrzeby może także domagać się poszkodowany, który w następstwie wypadku wymaga opieki. Tak określone potrzeby mogą występować np. przez krótki czas, bezpośrednio po wypadku. Podstawą do przyznania renty jest opinia lekarska, opisująca stan zdrowia poszkodowanego i jednocześnie ustalająca zakres przedmiotowy potrzeb. Opinia musi być szczegółowa i możliwie precyzyjna. Opinia powinna również zawierać określenie ewentualnych nieodwracalności następstw powypadkowych, powodujących wystąpienie zwiększonych potrzeb. W praktyce przyjęte jest, iż renta wypłacana jest co miesiąc. Miesięczna kwota renty musi pokrywać w pełni zwiększone potrzeby, jakie występują u poszkodowanego w ciągu miesiąca. Osoba poszkodowana dochodzi renty od osoby obciążonej obowiązkiem odszkodowawczym. Jest to sprawca, który zgodnie z przepisem art. 415 k.c., ponosi odpowiedzialność cywilną. Jeśli jednak sprawca posiadał umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, która obejmuje zdarzenie powodujące szkodę, poszkodowany może dochodzić roszczeń bezpośrednio od ubezpieczyciela.
Renta z tytułu utraconego dochodu.
Prawo cywilne w art. 361 §1 i 2 k.c. ustala zasadę pełnego odszkodowania. Sprawca szkody odpowiada za wszystkie jej normalne następstwa i w tych ramach zobowiązany jest do pokrycia poniesionych strat i utraconych korzyści. Przez utracone korzyści trzeba rozumieć te wszystkie korzyści, jakie otrzymałby lub osiągnąłby poszkodowany, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Do kategorii utraconych korzyści zaliczamy przede wszystkim utracone dochody. Z roszczeniem o pokrycie utraconych dochodów mogą wystąpić poszkodowani, którzy w następstwie wypadku doznali obrażeń ciała lub rozstroju zdrowia uniemożliwiającego lub ograniczającego wykonywanie pracy zarobkowej. Powyższy rodzaj renty określany jest mianem renty wyrównawczej lub uzupełniającej, a jej zadaniem jest pokrycie strat w dochodzie, jakie ponosi poszkodowany po wypadku. Aby roszczenie o rentę było zasadne musza zostać spełnione dwie przesłanki. Po pierwsze musi zostać stwierdzone, że poszkodowany całkowicie lub częściowo utracił zdolność do pracy zarobkowej, po drugie utrata musi generować po jego stronie zmniejszenie dochodów. Sprawca szkody będzie świadczył rentę tylko do tej części utraconego dochodu, jaka jest następstwem obrażeń powypadkowych. Pozostałą część strat będzie pokrywał sam poszkodowany, który albo podejmie pracę, albo musi liczyć się ze zmniejszeniem dochodów. Przy stwierdzeniu całkowitej niezdolności do pracy zawodowej sprawcę szkody obciąża obowiązek płacenia renty do pełnej wysokości dochodu, jaki mógłby osiągnąć poszkodowany. Jeśli utrata zdolności do pracy ma charakter czasowy to sprawca wypłaca rentę tylko przez czas stwierdzonej niezdolności. Jeśli natomiast stwierdzona jest trwała niezdolność do pracy poszkodowanego, sprawca musi liczyć się z obowiązkiem wypłacenia renty dożywotnio, tj. tak długo jak będzie żył poszkodowany. Przy ustalaniu wysokości renty stosuje się generalną zasadę porównania dochodu sprzed wypadku z dochodem po wypadku. Ustala się zatem, jaki dochód poszkodowany uzyskiwałby, gdyby nie wypadek. Przy ustalaniu wysokości renty z tytułu utraconego dochodu trzeba pamiętać o tym, że ma ono wyrównać poniesioną stratę i nie może w żadnym przypadku stanowić źródła nieuzasadnionego zwiększania dochodu osobistego.
Renta odszkodowawcza dla członków rodziny
Przepisy kodeksu cywilnego przewidują możliwość otrzymania renty o charakterze odszkodowawczym przez inną osobę niż poszkodowany. Jeśli w następstwie wypadku rodzącego odpowiedzialność cywilną wystąpi skutek w postaci śmierci osoby poszkodowanej pewne roszczenia przechodzą na członków jego rodziny. Roszczenie o rentę odszkodowawczą zgodnie z przepisem art. 446 §2 k.c. przysługuje tym, względem których ciążył na zmarłym obowiązek alimentacyjny. Powołany przepis wiąże obowiązek płatności renty z obowiązkiem alimentacyjnym. Prawo do renty obligatoryjnie przysługuje dzieciom zmarłego, małżonkowi i krewnym w linii prostej. Uprawnienie fakultatywne przysługuje dalszym krewnym i innym osobom, względem których na zmarłym ciążył ustawowy obowiązek alimentacyjny. Renta odszkodowawcza należy się w każdym przypadku dzieciom zmarłego niesamodzielnym materialnie ale również i małżonkowi który nie pracował bądź pracował zawodowo, a zachodzi duża dysproporcja między zarobkami i śmierć współmałżonka spowodowała obniżenie poziomu życia. Uprawnienia z tytułu renty odszkodowawczej przysługują także rodzicom zmarłego. Renta odszkodowawcza należy się także dzieciom, którym zamarła matka nie pracowała zawodowo, ale partycypowała w utrzymaniu gospodarstwa domowego poprzez wkład pracy własnej, który w dużej mierz był skierowany na wychowanie dzieci. Okres płatności renty uzależniony jest od tego, jak długotrwały obowiązek alimentacyjny ciążył na zmarłym poszkodowanym. Dzieciom renta przysługuje do czasu usamodzielnienia się, z tym że jako granicę końcową przyjmuje się z reguły 24 rok życia, tj. wiek, w którym każda osoba, bez względu na okoliczności powinna chociażby w części być zdolna utrzymać się sama. Wysokość renty zróżnicowana jest w zależności od faktu, komu ta renta ma być przyznana i jaka jest sytuacja materialna, uzasadniająca roszczenie.
.
.
.
.
Czy zakład ubezpieczeń ma prawo obniżyć odszkodowanie o handlowy ubytek wartości części zamiennych, wymienionych na nowe?
Zdaniem Rzecznika Ubezpieczonych nie jest zasadne obniżanie przez zakład ubezpieczeń należnego odszkodowania tytułem amortyzacji wymienionych w pojeździe części zamiennych na nowe (nazywany też "merkantylnym ubytkiem wartości części"). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5.11.1980 r. (III CRN 223/80) uznał, iż przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji powyższe wydatki obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę. Zwiększenie wartości rzeczy (samochodu) po naprawie można by uwzględnić tylko wówczas, gdyby chodziło o wykonanie napraw takich uszkodzeń, które istniały przed wypadkiem, albo ulepszeń w stosunku do stanu przed wypadkiem. Sąd Najwyższy podał w uzasadnieniu, iż z zasady wyrażonej w art. 361 §1 k.c. wynika, iż w razie uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej.
Do wydatków tych należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, których użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy. Poszkodowany chcąc przywrócić stan poprzedni uszkodzonego pojazdu nie ma możliwości zakupu starych części, nie ma też możliwości żądania, aby zakład naprawczy wykonujący naprawę w miejsce uszkodzonych części wmontował stare części częściowo zużyte.
Oczywiście odszkodowanie nie może być wyższe od poniesionej szkody. Jednakże zdaniem Rzecznika, współbrzmiącym z sentencjami zapadającym wyroków w przedmiotowej sprawie (dziennik "Rzeczpospolita" z dnia 3.10.2002 r. artykuł pt. Sędziowie nie akceptują cięć ) - samo użycie do naprawy nowych części nie powoduje wzrostu wartości rynkowej pojazdu, a od poszkodowanego nie można żądać by zastąpił części zniszczone częściami używanymi o podobnym stopniu zniszczenia. Nadto nawet najbardziej staranna naprawa samochodu nie zapobiegnie zmniejszeniu jego wartości rynkowej w stosunku do jego stanu sprzed szkody, bowiem sam fakt uczestnictwa samochodu w wypadku wpływa na obniżenie tej wartości (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2001 r.; III CZP 57/01; OSNC 2002/5/57).
JEŻELI ULEGŁEŚ WYPADKOWI W CIĄGU OSTATNICH 10 LAT, BĘDĄC, KIEROWCĄ, PIESZYM, ROWERZYSTĄ, W PRACY, W GOSPODARSTWIE DOMOWYM, DOZNAŁEŚ USZCZERBKU NA ZDROWIU LUB UZYSKAŁEŚ JUŻ ODSZKODOWANIE I NIE ZADOWALA CIĘ JEGO WYSOKOŚĆ ZADZWOŃ A POMOGE UZYSKAĆ NALEŻNE ODSZKODOWANIE.
W RAZIE PYTAŃ ZADZWOŃ - 665-622-888 LUB WYŚLIJ PW,GG 124558"
Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
Chciałem tylko dodać że TU Warta od 01.11.2011 całkowicie odmawia wypłaty jakichkolwiek odszkodowań kolizyjnych sporządzonych bez udziału Policji. Także każde oświadczenia sporządzane między poszkodowanymi są praktycznie odwalane na wejściu.
Wydębienie wówczas jakiegokolwiek odszkodowania z tyt. np OC sprawcy (w Warcie) to droga przez mękę, papierologia i spychologia...
Kolega miał 10grudnia stłuczkę - kobieta na parkingu cofając wjechała mu w drzwi.
Już prawie 2m-ce trwa wymiana "pismo-na-pismo", stosy oświadczeń, ściga babę żeby kolejne oświadczenia pisała, ta ma to zasadniczo w tyłku i pisze jak jej się podoba... Zgłosił sprawę do Rzecznika Praw Ubezpieczonych a ten odpisał że na razie TU Warta robi wszystko zgodnie z procedurą zawartą w OWU.
I kolejna informacja:
UNIKAJCIE FIRM POŚREDNICZĄCYCH W ZAŁATWIANIU FORMALNOŚCI UBEZPIECZENIOWYCH i UZYSKIWANIU ODSZKODOWANIA !!
To banda oszustów - trąbią o tym w wielu programach TV (koleżanka pracuje w redakcji Interwencji TV Polsat mówiła że po emisji programu o takich właśnie firmach i oszustwach jakich dokonują telefony si przez 2 tyg urywały od ludzi którzy dali się naciągnąć na ich usługi i zostali oszukani przez takich pośredników. Ubezpieczyciel umywa ręce bo on przelał w terminie na konto pośrednika kwotę odszkodowania a pośrednik całymi miesiącami zwodzi, ściemnia, żąda coraz to nowych dokumentów i zaświadczeń-oświadczeń po czym po 10-12 miesiącach wypłaca połowę otrzymanej kwoty - drugą biorąc tyt. prowizji od prowadzonej sprawy)
Wydębienie wówczas jakiegokolwiek odszkodowania z tyt. np OC sprawcy (w Warcie) to droga przez mękę, papierologia i spychologia...
Kolega miał 10grudnia stłuczkę - kobieta na parkingu cofając wjechała mu w drzwi.
Już prawie 2m-ce trwa wymiana "pismo-na-pismo", stosy oświadczeń, ściga babę żeby kolejne oświadczenia pisała, ta ma to zasadniczo w tyłku i pisze jak jej się podoba... Zgłosił sprawę do Rzecznika Praw Ubezpieczonych a ten odpisał że na razie TU Warta robi wszystko zgodnie z procedurą zawartą w OWU.
I kolejna informacja:
UNIKAJCIE FIRM POŚREDNICZĄCYCH W ZAŁATWIANIU FORMALNOŚCI UBEZPIECZENIOWYCH i UZYSKIWANIU ODSZKODOWANIA !!
To banda oszustów - trąbią o tym w wielu programach TV (koleżanka pracuje w redakcji Interwencji TV Polsat mówiła że po emisji programu o takich właśnie firmach i oszustwach jakich dokonują telefony si przez 2 tyg urywały od ludzi którzy dali się naciągnąć na ich usługi i zostali oszukani przez takich pośredników. Ubezpieczyciel umywa ręce bo on przelał w terminie na konto pośrednika kwotę odszkodowania a pośrednik całymi miesiącami zwodzi, ściemnia, żąda coraz to nowych dokumentów i zaświadczeń-oświadczeń po czym po 10-12 miesiącach wypłaca połowę otrzymanej kwoty - drugą biorąc tyt. prowizji od prowadzonej sprawy)
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
Zastanawiałeś się dlaczego firmy pośredniczące tzw kancelarie odszkodowawcze robią kokosowe interesy? Może dlatego, że firmy ubezpieczeniowe lecą kulki i nie wypłacają tego co się należy. Może firmy ubezpieczeniowe mają świadomość tego, że przeciętnego kowalskiego nie stać na prawnika i uczciwy proces, żeby uzyskać godne odszkodowanie bez potrzeby jakichś pośredników. Poszkodowani idą do kancelarii odszkodowawczych, bo nie mają innego wyjścia (konsultacja prawna kosztuje, a tu bezzaliczkowo, bez opłat wstępnych itd)Piasek pisze:I kolejna informacja:UNIKAJCIE FIRM POŚREDNICZĄCYCH W ZAŁATWIANIU FORMALNOŚCI UBEZPIECZENIOWYCH i UZYSKIWANIU ODSZKODOWANIA !!To banda oszustów - trąbią o tym w wielu programach TV (koleżanka pracuje w redakcji Interwencji TV Polsat mówiła że po emisji programu o takich właśnie firmach i oszustwach jakich dokonują telefony si przez 2 tyg urywały od ludzi którzy dali się naciągnąć na ich usługi i zostali oszukani przez takich pośredników. Ubezpieczyciel umywa ręce bo on przelał w terminie na konto pośrednika kwotę odszkodowania a pośrednik całymi miesiącami zwodzi, ściemnia, żąda coraz to nowych dokumentów i zaświadczeń-oświadczeń po czym po 10-12 miesiącach wypłaca połowę otrzymanej kwoty - drugą biorąc tyt. prowizji od prowadzonej sprawy)
Osobiście uważam jednak, że nagonka w mediach ma na celu zdyskredytowanie i oczernianie firm, które dobrały się do kasy koncernów ubezpieczeniowych i uczą przeciętnych Polaków, jak nie dać się doić i brać godne odszkodowania. Działalność tzw. kancelarii odszkodowawczych została zauważona przez sektor ubezpieczeniowy (kapnęli się, że ktoś im skubie szmal ). Sektor ubezpieczeniowy postanowił się bronić, a ponieważ media (w tym rówież tvn), to tak naprawdę narzędzie propagandowe grup "geszeftowych" najpodlejszego autoramentu, więc w prosty sposób stworzony został w odbiorze społecznym obraz podłych naciągaczy (oczywiście naciągacze żerują na poszkodowanych a nie na firmach ubezpieczeniowych). Gdyby koncerny ubezpieczeniowe wypłacały świadczenia na poziomie cywilizowanych krajów europejskich i czyniły to z własnej, nie przymuszonej woli, kancelarie odszkodowawcze i inni pośrednicy w dochodzeniu roszczeń nie mieliby racji bytu.
Sam już nie wiem kto jest gorszy, czy firmy ubezpieczeniowe, które przez lata nie wypłacały poszkodowanym Vat-u, nie dawały samochodów zastępczych, nie wypłacały rekompensat za utratę zdrowia albo bliskich w wypadkach komunikacyjnych, czy te kancelarie odszkodowawcze, które zatruwają życie firmom ubezpieczeniowym i zmuszają do wypłaty należnych świadczeń za wygóreowane moim zdaniem wynagrodzenie.
Pozdraiwam
Re: Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualiz
Ale to błędne koło bo teraz
i tak musi byćvwready pisze:przeciętnego Kowalskiego
żeby wytoczyć procesvwready pisze:stać na prawnika
i odzyskać swoje pieniądze od nich. Oczywiścievwready pisze:kancelarii odszkodowawczej
czyli: mamy kolejną bandę oszustów i krętaczy na rynku gdzie albo orżnie nas ubezpieczyciel na odszkodowaniu albo pośrednik prowadzący to w naszym imieniu.vwready pisze:z wygórowanym moim zdaniem wynagrodzeniem.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualiz
No i niestety ale nie mogę się zgodzić z bardzo krzywdzącą opinia na temat WSZYSTKICH którzy zajmują się odszkodowaniamiPiasek pisze:I kolejna informacja:
UNIKAJCIE FIRM POŚREDNICZĄCYCH W ZAŁATWIANIU FORMALNOŚCI UBEZPIECZENIOWYCH i UZYSKIWANIU ODSZKODOWANIA !!
To banda oszustów - trąbią o tym w wielu programach TV (koleżanka pracuje w redakcji Interwencji TV Polsat mówiła że po emisji programu o takich właśnie firmach i oszustwach jakich dokonują telefony si przez 2 tyg urywały od ludzi którzy dali się naciągnąć na ich usługi i zostali oszukani przez takich pośredników. Ubezpieczyciel umywa ręce bo on przelał w terminie na konto pośrednika kwotę odszkodowania a pośrednik całymi miesiącami zwodzi, ściemnia, żąda coraz to nowych dokumentów i zaświadczeń-oświadczeń po czym po 10-12 miesiącach wypłaca połowę otrzymanej kwoty - drugą biorąc tyt. prowizji od prowadzonej sprawy)
tak się składa ze pracuje w jednej z największych firm odszkodowawczych ( celowo nie podaje nazwy - chyba że zainteresowanym)
Działamy na rynku 8 lat
Ponad 20 000 przyjętych ( zwracam uwagę na to słowo ) które w miażdżącej przewadze kończą się podpisaniem ugody na linii Poszkodowany Ubezpieczyciel
z czego ŻĄDNEJ PRZEGRANEJ SPRAWY NA DRODZE SĄDOWEJ
Posiadamy certyfikaty takie jak Solidna Firma 2012
Prowizja od wygranej sprawy wypłacana po przeksięgowaniu odszkodowania na poziomie nie przekraczającej 37 % BRUTTO !!!!!!!!!!!!
Tak więc proszę nie generalizować tylko odnosić się do konkretnych przykładów...
Dziękuje za uwagę ""!!
Re: Odp: Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Akt
Witam. Korzystajac z okazji chcialbym sie dowiedziec jak wyvlada sprawa z autem zastepczym jesli jestem poszkodowany? Skad mozna wziac takie auto i co trzeba przedstawić?
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
Re: Odp: Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Akt
gniochu pisze:Witam. Korzystajac z okazji chcialbym sie dowiedziec jak wyvlada sprawa z autem zastepczym jesli jestem poszkodowany? Skad mozna wziac takie auto i co trzeba przedstawić?
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
Usunieto
Moderator
Pozdrawiam
Tomek
Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
zaraz dostaniesz kopa za spamowanie
delete it
delete it
Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
Ten temat poza postem autora, moim i Twoim to reklama wszystkich chcących "zrobić ci dobrze"
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
flenders, przestań spamować po forum bo nie zagrzejesz miejsca
Zgadzam się z Piasek odnośnie firm walczących o odszkodowania.
Niestety ale wykształciły się u nas podmioty żerujące na ludziach pokrzywdzonych. Firmy nie koniecznie działają w dobrym imieniu poszkodowanego a dla swojego interesu, często za gigantyczne honoraria.
Teoretycznie można sobie myśleć, że im też zależy na jak najwyższym odszkodowaniu. W praktyce firmy potrafią łapać co wyjdzie po najmniejszej linii oporu, wziąć swój udział i nie męczyć się więcej.
Jeśli już ktoś chce to niech lepiej poszuka jakiegoś prawnika ale nie pierwszą lepszą kancelaryjkę walcząca o odszkodowania.
Można też szukać pomocy prawnej u prawników przyjmujących bezpłatnie. W miastach są stowarzyszenia pomagające bezpłatnie - trzeba poszukać. Ale najważniejsze - nic na gorąco nie podpisywać.
Zgadzam się z Piasek odnośnie firm walczących o odszkodowania.
Niestety ale wykształciły się u nas podmioty żerujące na ludziach pokrzywdzonych. Firmy nie koniecznie działają w dobrym imieniu poszkodowanego a dla swojego interesu, często za gigantyczne honoraria.
Teoretycznie można sobie myśleć, że im też zależy na jak najwyższym odszkodowaniu. W praktyce firmy potrafią łapać co wyjdzie po najmniejszej linii oporu, wziąć swój udział i nie męczyć się więcej.
Jeśli już ktoś chce to niech lepiej poszuka jakiegoś prawnika ale nie pierwszą lepszą kancelaryjkę walcząca o odszkodowania.
Można też szukać pomocy prawnej u prawników przyjmujących bezpłatnie. W miastach są stowarzyszenia pomagające bezpłatnie - trzeba poszukać. Ale najważniejsze - nic na gorąco nie podpisywać.
Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
Z dobrych rad odnośnie wypadku:
praktycnzie każdy ma teraz dobry telefon a ten jeszcze lepszy wbudowany aparat fotograficzny. Jak już dojdzie do dzwona, ochłoniemy, poróbmy kilka fotek całej sytuacji. Jak stoją samochody po kolizji, oznakowanie dróg, skale zniszczeń w obu pojazdach nim je ściągniemy na pobocze odblokowując drogę bo niestety coraz więcej jest naciągaczy w tej materii. Włączyć na spokojnie nagrywanie jeżeli mamy taką możliwość bo co niektórzy odstawiają takie szopki że bania mała.
Niedawno będąc u znajomych na imprezce był jakiś ich znajomy który ma własną działalność: wycena i likwidacja i współpracuje z wieloma ubezpieczycielami. Pogadaliśmy trochę... Cuda...
To co jest w oświadczeniach z kolizji a to co stoi u poszkodowanego na podwórku to często 2 różne samochody . To co spisuje Policja w protokołach ze zdarzenia a to co potem ludzie wypisują wypełniając papiery to często 2 różne wypadki . Na miejscu, po kolizji, "...spoko, spoko, dogadamy się, skserujemy dokumenty, jakieś oświadczenie napiszemy..."
A do ubezpieczyciela wysyła 5 zaświadczeń od lekarzy o urazach różnych kończyn, z zupełnie inną historią o utratach przytomności i że ona nie pamięta żeby cokolwiek podpisywała jakieś oświadczenie, pewnie w szoku była, na okoliczność czego przedstawia stosowne zaświadczenie od odpowiedniego lekarza. Był pęknięty zderzak i klosz lampy a wyszedł pozew do sądu o odszkodowanie za straty na zdrowiu.
praktycnzie każdy ma teraz dobry telefon a ten jeszcze lepszy wbudowany aparat fotograficzny. Jak już dojdzie do dzwona, ochłoniemy, poróbmy kilka fotek całej sytuacji. Jak stoją samochody po kolizji, oznakowanie dróg, skale zniszczeń w obu pojazdach nim je ściągniemy na pobocze odblokowując drogę bo niestety coraz więcej jest naciągaczy w tej materii. Włączyć na spokojnie nagrywanie jeżeli mamy taką możliwość bo co niektórzy odstawiają takie szopki że bania mała.
Niedawno będąc u znajomych na imprezce był jakiś ich znajomy który ma własną działalność: wycena i likwidacja i współpracuje z wieloma ubezpieczycielami. Pogadaliśmy trochę... Cuda...
To co jest w oświadczeniach z kolizji a to co stoi u poszkodowanego na podwórku to często 2 różne samochody . To co spisuje Policja w protokołach ze zdarzenia a to co potem ludzie wypisują wypełniając papiery to często 2 różne wypadki . Na miejscu, po kolizji, "...spoko, spoko, dogadamy się, skserujemy dokumenty, jakieś oświadczenie napiszemy..."
A do ubezpieczyciela wysyła 5 zaświadczeń od lekarzy o urazach różnych kończyn, z zupełnie inną historią o utratach przytomności i że ona nie pamięta żeby cokolwiek podpisywała jakieś oświadczenie, pewnie w szoku była, na okoliczność czego przedstawia stosowne zaświadczenie od odpowiedniego lekarza. Był pęknięty zderzak i klosz lampy a wyszedł pozew do sądu o odszkodowanie za straty na zdrowiu.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
No co do pierwszej lepszej "kancelarii" to racja
co do prawnika... to kompletne nieporozumienie właśnie po takich doświadczeniach mam sporo klientów ... (szczegóły pozostawię dla siebie i ew na PW)
ale i tak uważam Ubezpieczycieli za złodziei kiedy wypłacają psie grosze ... a prowadzenie ok 1000 spraw co miesiąc przez firmę w której pracuje od 8 lat świadczy o marce na rynku
Nie wszyscy lekarze są źli nie wszyscy nauczyciele to banda pijaków nie wszystkie sklepy maja stare pieczywo ..ITD ITD
Zastanówcie się nad tym co piszecie opierajcie się na faktach a nie na opiniach .. jeśli jest jakieś ale to konkretnie podajcie nazwę firmy żeby do nich nie trafić i już
Pozdr
PS gdyby wszystkie TU były super uczciwe to nie pisalibyśmy w tym wątku
co do prawnika... to kompletne nieporozumienie właśnie po takich doświadczeniach mam sporo klientów ... (szczegóły pozostawię dla siebie i ew na PW)
ale i tak uważam Ubezpieczycieli za złodziei kiedy wypłacają psie grosze ... a prowadzenie ok 1000 spraw co miesiąc przez firmę w której pracuje od 8 lat świadczy o marce na rynku
Nie wszyscy lekarze są źli nie wszyscy nauczyciele to banda pijaków nie wszystkie sklepy maja stare pieczywo ..ITD ITD
Zastanówcie się nad tym co piszecie opierajcie się na faktach a nie na opiniach .. jeśli jest jakieś ale to konkretnie podajcie nazwę firmy żeby do nich nie trafić i już
Pozdr
PS gdyby wszystkie TU były super uczciwe to nie pisalibyśmy w tym wątku
Miałeś wypadek? Informacje dla poszkodowanych!!!Aktualizacja
Przez kilka lat likwidowałem szkody w TU. Napatrzyłem się na różne rzeczy. Kombinują ludzie na różne sposoby... a ubezpieczyciele na różne sposoby próbują ukrócić naciągaczy, ustawiaczy itp.. Niestety uczciwi otrzymują rykoszetem. W Łodzi jest sporo "ŁOWCÓW" wiec trzeba patrzeć w lusterka i nie wierzyć na życzliwe mruganie światłami itp. Niektórzy modele przychodzili po odszkodowania jak po zasiłek dla bezrobotnych... te same twarze miesiąc w miesiąc. Szacuje się, że 30-40% odszkodowań z polisy OC komunikacyjnej wypłacane są naciągaczom i trudno się z tym nie zgodzić. Ale z drugiej strony ubezpieczyciele też nie kładą większego nacisku aby to zwalczać - oszczędzają na wszystkim, również na wypłacanych świadczeniach i w ten sposób koło się zamyka. Przez nasze realia, pseudo-cwaniactwo jesteśmy zmuszeni o wszystko walczyć.
p.s. sorry za te moje spamowanie. Już niekomercyjnie będę się udzielał w tym dziale
p.s. sorry za te moje spamowanie. Już niekomercyjnie będę się udzielał w tym dziale
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości