Forum.VWGolf.pl

Mam zamiar zakupić samochód (uszkodzony), który jest już wyrejestrowany tzn. zezłomowany.
Nie ma numerów nadwozia, dokumentów itp.
Chciałbym spisać umowę ze sprzedającym, tak aby później nie mieć żadnych problemów typu: auto kradzione...

Jak wygląda zakup takiego pojazdu z prawnego punktu widzenia?

Kupujesz około 1.2 tony złomu i tyle. Nic nikogo to nie obchodzi, a jak chcesz się zabezpieczyć, to weź skseruj od gościa papierki ze złomu tak na wszelki wypadek.

Mogę się mylić, ale z prawnego punktu widzenia to nie możesz kupić tego autka. Skoro jest zezłomowane to powinno być na złomie, a tak było na lewo wyrejestrowane skoro zostało.

banzai54, on chyba chce na części kupić albo w teren bo innego przeznaczenia nie widzę. Zarejestrować i tak nie zarejestruje bo zeszło z ewidencji no chyba ze na jakieś przekręty...

Auto ma posłużyć jak dawca silnika i napędów...
Po tym zabiegu karoseria zostanie pocięta i do huty...

Chodzi mi tylko o moje bezpieczeństwo podczas przewozu auta i jego składowania na terenie mojej posesji.
Żeby uniknąć sytuacji, że odwiedza mnie Policja a ja mam auto bez tablic, z wyciętymi numerami nadwozia i nie mam żadnego dokumenty, który potwierdza prawo mojej własności...

euglen, no to weź spisz z gościem ze złomu czy tam tym od kogo kupujesz, umowę kupna sprzedażny jakiejś tam ilości złomu czy kilka części i będzie git. A jak nie wiesz, to każde auto ma w kilku miejscach nr nadwozia bite tak więc nawet po tym idzie spisać papier. Nie wiem jakie to auto ale niektóre mają na lewym progu od środka pod tapicerką trzeba listwę zdjąć i tapicerkę podnieść i na lakierze powinien być takimi "punkcikami" naniesiony

skoro nie ma numerów to jak je zidentyfikują i stwierdzą, że skradzione? jakie auto? dowiedż się gdzie ma wybite numery i sprawdź. a co proponuje sprzedający?

Auto to Audi A3.
Sprzedający najlepiej chce załatwić sprawę "bezpapierkowo" - biorę auto, kasa do ręki i mnie nie zna...

Mieszkasz gdzieś w większym mieście czy na wsi?? jak na wsi to bierz jak w mieście to tez bierz tylko szybko się pozbądź zbędnych części

enzo2211 pisze:Mieszkasz gdzieś w większym mieście czy na wsi?? jak na wsi to bierz jak w mieście to tez bierz tylko szybko się pozbądź zbędnych części

A co za różnica gdzie mieszkam?
W żaden sposób mi nie pomagasz takimi wypowiedziami...

Nie no,bez papieru to lipa.Trafisz na nadgorliwego policjanta i kaplica.Przecież nawet auto mogą zabrać do ekspertyzy,nie mówiąc już o konsekwencjach jakby doszli że kradzione jest

znalazłem coś takiego:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1065057-30.html" onclick="window.open(this.href);return false;

nie wiem czy aktualne ale sa podane przepisy i mozna sprawdzić;

ponawiam pytanie: skoro nie ma numerów to jak je zidentyfikują i stwierdzą, że skradzione?