Forum.VWGolf.pl

Polecam lekturę artykułu. W naszym kraju strasznie łatwo wpakować się na taką minę. Zwłaszcza, że osoby sprzedające auta celem sprzedaży często pomijają procedury rejestracyjne
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /121128861" onclick="window.open(this.href);return false;

trochę dziwny ten artykuł.jak może ślad urywać się na tym panu jacku jak ma umowę kupna sprzedaży i tam są pełne dane następnego właściciela.nic tylko trochę chęci trzeba.

dawid018 pisze: ma umowę kupna sprzedaży i tam są pełne dane następnego właściciela.

dokładnie

dawid018 pisze:trochę dziwny ten artykuł.jak może ślad urywać się na tym panu jacku jak ma umowę kupna sprzedaży i tam są pełne dane następnego właściciela.nic tylko trochę chęci trzeba.

dokładnie, ja jako sprzedający mam podkładkę komu sprzedałem a reszta mnie nie interesuje, to że w tym kraju nie ma prawa mogącego wyciągnąć restrykcje wobec nabywcy w praktyce to inna historia

sam rzadko przerejestrowuje auta ze względu na częstą ich zmianę.poza tym uważam zmianę tablic za wyciąganie pieniędzy.w/g mnie tablice powinny być przypisane do każdego auta jedne i te same.a kupując auto powinno się wymienić tylko dowód.ludzie nie przerejestrowują aut bo jest to po prostu za drogie.jak mam wywalić 250 zł za wymianę tablic i dowodu które są czytelne to wole za te pieniądze zapłacić ubezpieczenie.
a ile to jeszcze trzeba w urzędzie się nastać żeby co kolwiek załatwić a i tak jak przyjdzie co do czego to tu literka żle i wyjazd. niestety ale to odstrasza ludzi

a tak na marginesie to znajomy sprzedawał jakimś lebkom auto i coś go ruszyło żeby na umowie wpisać godzinę sprzedaży,na drugi dzień panowie w mundurkach zapukali do drzwi z wiadomością ze dzień wcześniej w godzinach wieczornych spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia.pokazał umowę z godziną panowie spisali adres nabywców i nie było żadnych problemów.

dawid018 pisze:.jak mam wywalić 250 zł za wymianę tablic i dowodu które są czytelne to wole za te pieniądze zapłacić ubezpieczenie.

Tak sobie tłumacz. Skoro nie stać ich na przerejestrowanie auta to stać ich na jego utrzymanie?
A na ubezpieczenie?
Do tego koszt przerejestrowania nie jest stały i nie wynosi 250 zł.
Ludzie nie przerejestrowują bo mają to gdzieś, albo ukrywają się pod poprzednim właścicielem dla utrudnienia wystawienia mandatu, szkód etc. Takie jest podejście, że jak nie ma kary to po co, nie chce mi sie...

Wracając do tematu ja problemu nie widzę. W końcu mam umowę sprzedaży.

dawid018 pisze:jak może ślad urywać się na tym panu jacku jak ma umowę kupna sprzedaży i tam są pełne dane następnego właściciela.nic tylko trochę chęci trzeba.

Biurokracja kolego. Pierwszy sprzedał i zgłosił, drugi kupił i nie zgłosił, trzeci kupił, nie zgłosił i pewnie nie zamierzał tego zrobić. W WK jako nowy właściciel nadal widnieje "Pan Jacek" i chvj. Gość zawalił temat bo uznał, że jak nikt nie wziął od niego papierów to wszystko jest ok. Błąd. W naszym państwie przy sprawach urzędowych nie można uznać nic za zakończone jeśli nie ma się na to glejtu z odpowiednią pieczątką i podpisem.

jhosef pisze:Wracając do tematu ja problemu nie widzę. W końcu mam umowę sprzedaży.

widzisz a ja nie widzę problemu w nieprzerejestrowaniu auta(może dlatego ze ani ja ani żaden sprzedający mi auto nie miał z tego powodu żadnych problemów).w końcu jest umowa kupna.po coś się ją spisuje. każdy wykorzystuje dziury w przepisach jeśli coś nie jest nakazane nie jest też zakazane.był by jasny zapis ze w ciągu 30 dniu kupujący ma obowiązek przerejestrować auto i nie było by problemu.jakoś urząd skarbowy potrafi wyegzekwować swoje 2% i to w 14 dni od zakupu.

swoją drogą kiedyś i tak przyjdzie czas na przerejestrowanie auta.w końcu w dowodzie jest tylko 6 miejsc na pieczątki

przemal pisze:W WK jako nowy właściciel nadal widnieje "Pan Jacek"

jak może widnieć w WK skoro auta nie przerejestrował na siebie??nie ma takiej możliwości.
po prostu komuś się nie chce i tyle.takie moje zdanie bo adres spisać z umowy i wysłać jakieś pisemko to żaden problem w/g mnie.

dawid018 pisze: jak może widnieć w WK skoro auta nie przerejestrował na siebie??nie ma takiej możliwości..

mylisz się kolego, jeśli ja sprzedaję auto panu Jackowi i idę z umową K-S do wydziału komunikacji wyrejetrować auto a mam na to ustawowo 30 dni /nie tylko ustawowo, również dla ochrony własnego tyłka/ to tam na jej podstawie wpisują że Pan Jacek jest nowym właściciel, natomiast jeśli Pan Jacek sprzeda bez rejestracji auto Panu Zenkowi to już Pana Zenka w ewidencji nie będzie, podobna sytuacja z ubezpieczeniem OC

dawid018 pisze:jak może widnieć w WK skoro auta nie przerejestrował na siebie??nie ma takiej możliwości.

Sprzedający auto P. Jackowi dopełnił formalności, czyli w WK zgłosił zbycie. Zostało to zapewne wklepane do kompa komu i kiedy. Tak podejrzewam. Jacek został odprawiony z kwitkiem bo auta nie zarejestrował, a chciał zgłosić sprzedaż.

dawid018 pisze:po prostu komuś się nie chce i tyle

A to zupełnie inna sprawa Gdyby komuś z urzędasów chciało się ruszyć w tej sprawie palcem, to gość nie miałby tych problemów.

doggie pisze: jeśli ja sprzedaję auto panu Jackowi i idę z umową K-S do wydziału komunikacji wyrejetrować auto

fakt zapomniałem o tym ze zgłasza się wyrejestrowanie auta.

doggie pisze:podobna sytuacja z ubezpieczeniem OC

tyle ze OC bez problemu "odnajdzie" pana Zenka. a jak widać wydział komunikacji ma z tym problem.