Forum.VWGolf.pl

No właśnie, przegląd w czerwcu, tak samo OC..
Do zrobienia sporo bo zawiecha cała+ przeguby + tylne hamulce no i te oc ok 600 zł
Kiedyś tam fordem jeździłem pół roku a teraz rutynowych kontroli coraz mniej...z tym ,że służby drogowe nie mają już tej ewidencji przypadkiem kto ma OC i przegląd ? OC oczywiście zapłace to być musi...a przegląd tak z miesiąc musiałby poczekać.

Ewentualnie nie ruszać auta po skończeniu się ważności przeglądu, to już chyba w pełni bezpiecznie?
\

Nie rozumiem w czym problem. Wyjedziesz bez przeglądu, zabiorą dowód, a odebranie go bedzie się wiązało z dodatkowym przeglądem, plus koszty dla biurokracji no i mandat karny.

Nie rozumiesz tego, że pytam czy policja albo inspekcja niema może w kompie ewidencji osób bez przeglądu , tak jak mieli mieć z OC. Bo jeśli mają to wyjade, namierzą i złapią od ręki a jak nie to może się udać...

Jeszcze nie ma ewidencji kto ma przegląd dopiero planują to wprowadzić niestety ważne abyś miał oc bo oc każdy może sobie sprawdzić tym bardziej niebiescy np tutaj https://zapytania.oi.ufg.pl/SASStoredPr ... ?with=zpp1" onclick="window.open(this.href);return false;. A co do przeglądu jeśli już wpadniesz na kontrole i nie masz przeglądu wbitego w dowód to po prostu mówisz że zapomniałeś dowodu rejstracyjnego z domu i dostajesz mandat 50 zł zawsze to mniejsze koszta niż jak by ci mieli zabrać dowód potem po niego jeździć odbierać itd. Oczywiście zależy tez od stanu auta bo jeśli się nie trzyma kupy itd to i tak jak byś miał nawet przegląd to ci dowód zabiorą a jak nie będziesz miał przeglądu a stan pojazdu będzie opłakany to nie wiem czy nie może sie to skączyć wykluczeniem z ruchu czyli laweta itd koszta jeszcze większe

Stan jest ok, wszystko działa
O taką odpowiedź mi chodziło właśnie

zawsze mozesz powiedziec ze zapomniales i ze jestes w drodze na przeglad

Wtedy to już za bardzo podejrzane, niema dowodu,a nagle na przegląd, a gdzie pieczątkę wbiją ?

P.S. Ostatni właściciel chyba na przeglądzie tylko trąbił...kilka dni temu jade....,hamuje ,a tam brak hamowania , ledwo ledwo na wdepie zwalniał. Tylny przewód roz*** cały, przednie popękane. 200 zł w plecy.

MikiS93 pisze:Nie rozumiesz tego, że pytam czy policja albo inspekcja niema może w kompie ewidencji osób bez przeglądu , tak jak mieli mieć z OC. B .

jest ewidencja przeglądu, nie w każdym przypadku ale jest

Maryn_08 pisze:ważne abyś miał oc bo oc każdy może sobie sprawdzić tym bardziej niebiescy np tutaj https://zapytania.oi.ufg.pl/SASStoredPr ... ?with=zpp1" onclick="window.open(this.href);return false;.

policja ma swoją bazę z ewidencję OC

Adamm pisze:zawsze mozesz powiedziec ze zapomniales i ze jestes w drodze na przeglad

zapomniałem i tyle, po co wymyślać wersję

z doswiadczenia wiem ze średnio jakieś 20-30% aut jezdzi bez aktualnych badań technicznych.ja sam kiedyś jezdziłem ponad 9 miesięcy bez przeglądu,moja mama ponad rok

kontrola drogowa bez ważnego przeglądu może skończyć się samym zatrzymaniem dowodu,lub zatrzymaniem dowodu+MKK za stan techniczny auta.Dodatkowe koszta mogą się pojawić wtedy kiedy WK nie uznaje badań okresowych wykonanych na żaswiadczeniu od policji.wtedy dochodzi koszt tablic czasowych.

A jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem w przypadku, gdy kierowca spowoduje kolizję a nie ma ważnych badań technicznych? Czy przypadkiem niektórzy ubezpieczyciele nie robią później problemów z wypłatą odszkodowań?

Hee..wiedz, że ubezpieczalnia zawsze szuka jak najwięcej wymówek żeby nie wypłacić odszkodowania. Jedynie AC dostaniesz w miarę uczciwie ale to dla burżuazji

shwax pisze:A jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem w przypadku, gdy kierowca spowoduje kolizję a nie ma ważnych badań technicznych? Czy przypadkiem niektórzy ubezpieczyciele nie robią później problemów z wypłatą odszkodowań?

przy OC brak przeglądu nie może stanowić o wypłacie czy też nie odszkodowania chyba że powołany rzeczoznawca wyda opinię, że stan techniczny przyczynił się do szkody

brak przeglądu w OC nie stanowi przeszkody w wypłacie odszkodowania, jednak jeśli okazałoby się , że stan techniczny pojazdu przyczynił się do powstania szkody lub był jej bezpośrednią przyczyną to wtedy właściciel takiego pojazdu bez przeglądu powoduje powstanie roszczenia regresowego (konieczności zwrotu wypłaconego przez TU odszkodowania w całości lub w części )

jest jeszcze jedna kwestia związana z niesprawnością techniczną pojazdu (kwestia dotyczy pojazdów w ruchu (obu uczestniczących w zdarzeniu) czyli zdarzenia na zasadzie winy) - jeśli np sprawca stwierdzi, że do zdarzenia doszło w związku z nagłą awarią pojazdu (np pęknięcie przewodów hamulcowych, zatarcie łożyska, czy wybuch zdrowej opony) to wtedy osoba , która spowodowała zdarzenie jest wolna od odpowiedzialności za szkodę.
Podobnie ma się sytuacja , gdyby sprawca okazał się niepełnosprawny umysłowo