Strona 1 z 1
10 dni na zwrot auta ?
: wt sie 06, 2013 00:09
autor: enterddz
Witam sprzedałem auto parę godzin temu powiedziałem o wszystkich wadach kupującemu jak się okazało to miał być prezent dla jego dziewczyny jego dziewczyna pojechała na stacje diagnostyczna i diagnosta powiedział ze to auto nie ma prawa być dopuszczone do ruchu : dziurawy tłumik zawieszenie gwintowane spękane gumy na wahaczach itp o tłumiku poinformowałem kupującego co do gum to nie wiedziałem itp ale wymieniałem je w styczniu czy istnieje te 10 dni na zwrot auta ? na umowie mam ze zapoznał się z stanem auta więc chyba wiedział co bierze. co powinienem zrobić przyjąć auto oddać kasę ?
10 dni na zwrot auta ?
: wt sie 06, 2013 08:38
autor: Piasek
Nie ma żadnych 10 dni.
Jeżeli pojazd ma faktycznie wady ukryte - które jest w stanie udowodnić sądownie że były one świadomie i celowo ukryte w celu uzyskania wyższej kwoty przy sprzedaży (np cofnięty licznik, inny silnik niż w dokumentach lub powypadkową przeszłość) sąd może zasądzić zwrot różnicy, pokrycie kosztów lub zwrot wszystkiego. Ale nim to się stanie... W sprzedaży właściciel-kupujacy nie ma żadnych terminów. Mógł wyjechać od ciebie z bramy i na 2ce z wciśniętym w dechę gazem wracać do domu a w połowie trasy zadzwonić ze zatarł się silnik i on chce zwrot kasy...
Może ci nadmuchać.
Coraz więcej jest takich cwaniaków. Biorą auto, targują się jak żydy a po 2 dniach dzwonią że milion rzeczy jest do zrobienia, że to złom i w ogóle. Straszą sądami, policją itp żeby wydębić zwrot jakiejś tam części kasy. Olej ich. Jakby mu faktycznie zależało na stanie technicznym pojazdu - podjechałby z Tobą przed zakupem na stację diagnostyczną i kazał sprawdzić wszystko.
Podpisał
enterddz pisze:na umowie mam ze zapoznał się z stanem auta
niech spada na szczaw.
Re: 10 dni na zwrot auta ?
: wt sie 06, 2013 14:26
autor: doggie
enterddz pisze: co powinienem zrobić ?
nic, powiedzieć gościowi "widziały gały co brały",
10 dni na zwrot auta ?
: pn sie 12, 2013 13:31
autor: vwmoto
Kiedyś były umowne 14 dni rękojmi w razie wystąpienia wad ukrytych można było żądać zwrotu gotówki, nie orientuje się jak jest prawnie teraz, ja zawsze na umowie te 14 dni wpisuje
10 dni na zwrot auta ?
: pn sie 12, 2013 13:33
autor: vwmoto
Osobiście popieram kolege, czemu nie wjechał do diagnosty sprawdzić stan zanim kupił auto, pretensje może mieć do siebie
10 dni na zwrot auta ?
: ndz wrz 08, 2013 21:56
autor: matisim
Wady ukryte to: wstawiona ćwiara, spawany blok czy skrzynia lub cos podobnego czego nie powinno być w aucie. Może chcieć oddać ale Ty nie musisz auta przyjmować. Sam ostatnio sprzedawałem auto i klient przyjechał wieczorem, pooglądał z kumplem i kupił. Mówiłem, że było malowane bo było widać że lakier schodzi w zakamarkach ( malowane w francji) po dwóch dniach gościu przyjechał (ponownie wieczorem) z pretensjami że pojechał na serwis i powiedzieli, że auto było całe malowane. Kłócił sie, chciał oddać, i straszył sądem gdy odmówiłem. A odmówiłem bo: mógł przyjechać w dzień, ze swoim miernikiem, mógł nawet umówić sie ze mną i jechać razem na serwis i w mojej obecności wszystko sprawdzić. A tak, to ja nie wiem co on zrobił przez te dwa dni z autem,słyszałem, że są takie cwaniaki co wycinają katy, zamiast poduszek oporniczek, ew. podmienią turbo i oddają bo coś nie pasuje... Nie jesteś handlarzem? to sie nie przejmuj, mógł oglądać dokładniej.
10 dni na zwrot auta ?
: pn wrz 09, 2013 09:50
autor: Piasek
Dotychczas kupić dobre auto to był (i jest) problem
Teraz okazuje się że sprzedać auto to jeszcze większy problem.
Ja widzę jak u mnie sprzedają auta. Umawiają się na Orlenie, umowa spisywana na masce, kasa przeliczona w samochodzie i "do widzenia" kolega już po mnie jedzie. Szerokiej drogi. Karta SIM z telefonu w kosz i ... szukaj wiatru w polu. A nie jak sąsiad - w domu ugościł, godzinę siedzieli, umowy pisali, jeszcze im chyba ze 2 tys opuścił z tego co wystawił (bo pupa a trafił na cfanioków i handlarzy) a ci następnego dnia dzwonią zż sprzęgło jest do wymiany i oni chcą zwrotu 1800zł albo tu przyjadą "z ekipą"
.
I żeby nie przyszedł "się pochwalić" to by im oddał te 1800zł... a pewnie i więcej.
10 dni na zwrot auta ?
: pn wrz 09, 2013 22:45
autor: matisim
Piasek pisze:Ja widzę jak u mnie sprzedają auta. Umawiają się na Orlenie, umowa spisywana na masce, kasa przeliczona w samochodzie i "do widzenia" kolega już po mnie jedzie. Szerokiej drogi. Karta SIM z telefonu w kosz i ... szukaj wiatru w polu.
tak to jest jak biora auto na pół umowy
i nigdzie nie ma śladu po handlarzu pośredniku...