Strona 1 z 2
Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: czw sie 08, 2013 15:19
autor: piotrek233
Zacznę od tego ze auto na gwincie, mocno obniżone. Na osiedlu są prowadzone jakieś roboty, nie na drodze tylko chodniki rozbierane i coś tam robią. Jadąc rano do pracy osiedlową drogą na prawym pasie stoi bus z przyczepką i robotnicy coś tam lądują na nią. Więc ja na lewy pas i obserwuje całe towarzystwo żeby nikt mi pod auto nie wpadł, gdy spojrzałem na drogę zauważyłem kostkę brukowa od razu po hamulcach, nie wyhamowałem poszła pod podwozie i zawisłem chyba na skrzyni, dobrze ze były płyty chodnikowe na poboczu to podłożyłem pod koło i jakoś udało mi się wyciągnąć kostkę. Niestety coś mi w zawieszeniu stuka. Teraz pytanie są jakieś szanse na odszkodowanie od firmy która prowadzi roboty lub od zarządcy drogi? Jak teraz się zachować? (nie wiem co dokładnie z autem bo na warsztacie podnośnik zajęty. )Oczywiście jak po pracy wracałem chodnik był już poskładany.
Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: czw sie 08, 2013 21:11
autor: doggie
gdyby gliny były na miejscu to by ci DR zatrzymali skoro nie możesz przejechać nad pojedynczą kostką, twoje auto zagraża porządkowi i bezpieczeństwu w ruchu, domniemam że o większość progów zwalniających haczysz
piotrek233 pisze:Teraz pytanie są jakieś szanse na odszkodowanie od firmy która prowadzi roboty lub od zarządcy drogi?
wezwij rzeczoznawcę z firmy ubezpieczeniowej, pokaż mu te niskie zawieszenie a na 100% dostaniesz odszkodowanie
piotrek233 pisze:Oczywiście jak po pracy wracałem chodnik był już poskładany.
a teraz do meritum - masz świadków, dowody? Jeśli nie to możesz liczyć wyłącznie na to, że robotnicy wyrażą skruchę i przed stosownymi organami powiedzą, że podrzucili ci tę kostkę
Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: czw sie 08, 2013 21:50
autor: nitrox89
piotrek233, a co w IV jest takie kosztowne że nie stać Cię na wymiane? Skoro low style is your style to teraz trzeba na klate brać konsekwencje obniżenia.
doggie pisze:gdyby gliny były na miejscu to by ci DR zatrzymali skoro nie możesz przejechać nad pojedynczą kostką, twoje auto zagraża porządkowi i bezpieczeństwu w ruchu
Jak narazie nie ma takiego przepisu który reguluje wysokość samochodu, więc przy pełnej sprawności samochodu raczej byś mu nie zabrał.
doggie pisze:domniemam że o większość progów zwalniających haczysz
Tutaj by można podczepić się do niszczenia nawierzchni drogi.
Re: Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: czw sie 08, 2013 21:59
autor: doggie
nitrox89 pisze:
Jak na razie nie ma takiego przepisu który reguluje wysokość samochodu,
ma być taka aby nie powodować uszkodzeń nawierzchni stosując się do wymaganych ograniczeń prędkości, jeśli przy pierwszym lepszym progu zwalniającym haczy DR kwalifikuje się do zatrzymania
nie chciałbym być zrozumiany jako przeciwnik gleby - nie jestem i się nie czepiam, chodzi mi tylko o to, że aby otrzymać odszkodowanie w tym konkretnym przypadku musi być spełnione kilka warunków o których wyżej wspominałem, czyli świadkowie, dowody, stan techniczny i faktyczny auta, ubezpieczyciel za wszelką cenę będzie starał się udowodnić to, o czym ja napisałem, oczywiście kostka brukowa nie ma prawa leżeć w dowolnym miejscu na jezdni bez względu na wysokość auta tylko z tego co doczytałem w 1 poście raczej kolega ma słabe dowody
Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: pt sie 09, 2013 14:57
autor: piotrek233
doggie pisze:gdyby gliny były na miejscu to by ci DR zatrzymali /sam bym to zrobił/ skoro nie możesz przejechać nad pojedynczą kostką, twoje auto zagraża porządkowi i bezpieczeństwu w ruchu, domniemam że o większość progów zwalniających haczysz
Auto normalnie przechodzi przegląd, nikt się nie czepia. Więc nie widzę podstaw, kilka kontroli miałem żadnych problemów. A przez progi zwalniające przejeżdżam bez problemu. Powoli bo powoli
Auto jest w pełni mobilne. Nie napisałem, że auto posiada płytę pod silnikiem metalową i dlatego kostka została pod autem.
nitrox89 pisze:piotrek233, a co w IV jest takie kosztowne że nie stać Cię na wymiane?
Stać mnie i o kasę mi nie chodzi, liczę się z tym że mogę urwać miskę, że elementy zawieszenia szybciej się zużywają itp. Tu chodzi o sam fakt, ze kostki nie zostały odpowiednio zabezpieczone albo ktoś nie dopełnił swoich obowiązków. A co by było jak by ktoś najechał kołem przy szybszej prędkości na kostkę stracił panowanie nad autem i zjechał na chodnik...
Re: Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: pt sie 09, 2013 14:59
autor: doggie
piotrek233 pisze:
.... przez progi zwalniające przejeżdżam bez problemu. Powoli bo powoli ..
OK, zwracam honor w takim razie
co do kostki to już pisałem, że za wałęsającą kostkę odpowiadają robotnicy tylko wnioskuję z twojego poprzedniego postu że masz w tej chwili słabe dowody
Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: pt sie 09, 2013 15:01
autor: kris
doggie pisze:awierzchni stosując się do wymaganych ograniczeń prędkości, jeśli przy pierwszym lepszym progu zwalniającym haczy DR kwalifikuje się do zatrzymania
Ja w golfie na seryjnym zawieszeniu przez niektóre progi mogę jechać maks z 8km/h, a na znakach potrafi być ograniczenie do 30km/h co skończyłoby się w najlepszym wypadku przywaleniem osłoną, a już przy przejeżdżaniu moim audi przy tej prędkości skończyło by się rozwaleniem czegoś. Czyli oba też według Twoich słów nadają się zabrania dowodu?
Re: Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: pt sie 09, 2013 15:05
autor: doggie
kris pisze: Czyli oba też według Twoich słów nadają się zabrania dowodu?
nie martw się, ja swoim 8P z fabrycznie obniżonym zawieszeniem również muszę bardzo uważać, ponieważ jest jeszcze kwestia prawidłowej budowy i prawidłowego oznakowania progów zgodnie z obowiązującymi przepisami a to niestety bardzo często kuleje ale to inna sprawa, faktem jest że z tymi progami i glebą trochę przekoloryzowałem
jeśli podczas kontroli albo w innej sytuacji gliniarz stwierdzi obcieranie pojazdu o nawierzchnię ma powód do zatrzymania DR zgodnie z PORD i ani ja ani ty tego nie zmieniamy, wszystko zależy od sytuacji
Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: pt sie 09, 2013 15:38
autor: piotrek233
Zgadzam się dowody mam słabe, szczerze to ja nawet nie przypuszczałem, że jakieś uszkodzenia przy takiej prędkości mogły nastąpić, dwa śpieszyłem się do roboty. Ale jest lekcja na przyszłość. Co do auta po ściągnięciu płyty stuków nie ma, prawdopodobnie wyginała się trochę płyta i uderzała o skrzynie.
Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: pt sie 09, 2013 16:46
autor: nitrox89
piotrek233 pisze:Tu chodzi o sam fakt, ze kostki nie zostały odpowiednio zabezpieczone albo ktoś nie dopełnił swoich obowiązków.
Olej to, bo świata nie zbawisz. Za niektórymi rzeczami to szkoda chodzić bo to strata nerwów i pieniędzy.
Re: Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: pt sie 09, 2013 19:48
autor: doggie
nitrox89 pisze:
Olej to, bo świata nie zbawisz. Za niektórymi rzeczami to szkoda chodzić bo to strata nerwów i pieniędzy.
.... zwłaszcza teraz, po fakcie
Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: sob sie 10, 2013 08:58
autor: Shmatan
doggie pisze:jeśli podczas kontroli albo w innej sytuacji gliniarz stwierdzi obcieranie pojazdu o nawierzchnię
Korzystając z okazji - bardzo często przycieram osłoną pod silnikiem (kto ma mk4 to wie jak oryginalny pampers wisi) - czy za to też mogą mnie spotkać nieprzyjemności?
Re: Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: sob sie 10, 2013 11:08
autor: doggie
Shmatan pisze:doggie pisze:jeśli podczas kontroli albo w innej sytuacji gliniarz stwierdzi obcieranie pojazdu o nawierzchnię
Korzystając z okazji - bardzo często przycieram osłoną pod silnikiem (kto ma mk4 to wie jak oryginalny pampers wisi) - czy za to też mogą mnie spotkać nieprzyjemności?
jeśli to się dzieje na normalnej nawierzchni to jest zasadne zatrzymanie DR na podstawie art. 132 PORD
Kostka brukowa na drodze- uszkodzone auto.
: sob sie 10, 2013 11:15
autor: barteKKK03
A jak można rozumieć definicję normalnej nawierzchni? Czy jak na drodze rozjeżdżonej przez TIR'y przytrę podwoziem na koleinie to też można to zakwalfikować do niszczenia nawierzchni?