W moim przypadku sądzę, że akurat był komuś potrzebny. Nic nie zdewastował, tylko "ładnie" sobie ktoś zdjął.
Nie ma za bardzo sensu szukać go na giełdach, szrotach - gdyż właśnie sądzę, że to na czyjś własny użytek.
Ponadto mało i rzadko jestem w Polsce.
Drobna rzecz ten pokrowiec, aczkolwiek kosztowna. Nawet gdyby się cudem gdzieś pojawił i tak nie miałbym jak udowodnić, że akurat ten to mój. Poza tym wywaliłem paragon ze sklepu. Na policję też nie zgłaszałem, bo to bez sensu - niestety.
Jedyna moja nadzieja była w kamerach. Znalazłem jedną na budynku, ale nie obejmuje miejsca gdzie stał samochód.
Więc dałem spokój. I takie to życie

Nie szukam winnych, bo się nigdy nie znajdą.
Piszę do Was - grona tego forum żeby wyczulić jak bardzo niestety trzeba pilnować swoich rzeczy.
trudno iść przez życie wieloma drogami. co wybierasz?