Ruszam normalnie ale widzę ze Panowie ruszają żwawo i zdecydowanie mnie podpuszczają, podjeżdżamy na drugie światła i już wiedziałem co się święci, magiczny przycisk ESP Off i lecimy. Już po jedynce miałem długość dla mnie, na następnych światłach krotka rozmowa o samochodach co kto ma, delikatne zdziwienie ze u mnie tylko 115, i potem jeszcze na trasie sprawdzian, ja delikatnie odpuściłem na początku ale po około 500 metrach kolo 140 już go brałem z dość spora przewaga prędkości
