Forum.VWGolf.pl

Witam. Znajomy z pracy wyśmiewał się z mojego samochodu, że leon słaby, że nie mam z nim szans i że jak wrzuci 3 bieg to beemka idzie jak strzała. Wkurzyło mnie to bo rozpowiadał to po całej fabryce w której pracujemy. Na końcu rzucił mi wyzwanie które oczywiście przyjąłem. Spotkaliśmy się po pracy w wyznaczonym miejscu. Najpierw chciał jechać z rolki od 50km/h i tak pojechaliśmy. Do prędkości ok 140km/h dostał jakieś 2-3 długości potem pojechaliśmy z kreski. Przy prędkości 160km/h dostał ok 4 długości. Mieliśmy troszkę za krótki odcinek do ściganki no ale trudno. Tak powinien kończyć każdy cwaniak który nie docenia i lekceważy przeciwnika. Myślę, że kill zaliczony

Jak bym pracowal w tej fabryce to w ciemno bym obstawil asz'a ;] a kolesiowi z bojowej maszyny wiejskiej zawinszowal .. jakie byly texty i tlumaczenia po wyscigu ? jaka mina .. cos mial jeszcze do pogadania ?

gratki za killa
Pewnie w fabryce od dzis, wlaściciel Bardzo Małego Wacka tylko bedzie przemykał :green_fuck:

silent killer pisze:Bardzo Małego Wacka

dobre
Gratki za killa

Stwierdził, że jednak beemka jest troche za słaba na leona i przygasł bo był ze swoimi kumplami. Cieszył się że nie dostał za dużo a ja myślę, że jak na taki krótki odcinek dużo dostał.

bedzie to mój 1 post ale napisze tyle: kolesie łysi w beemkach zagazowanych to nic więcej jak cwaniaczki z paroma koniami pod macha zdazyło mi sie juz wielokrotnie takich gości objeżdżać jak małe dzieci moim czołgiem

oj będzie wojna ... gratki killa...

http://vimeo.com/11954169 2:20

Darcyn pisze:http://vimeo.com/11954169 2:20

darcyn, znowu kill bmw i ty k...wa... wklejasz tekst "nie każdy jest pedałem, żeby golfem w dieslu jeździć"

admin powinien ci takiego kopa w dupę sprzedać...