Forum.VWGolf.pl

Witam
Tak jak w temacie: posiadam golfa z silnikiem ahf (110 km). Wczoraj dwa razy mialem okazje startowac ze swiatel z boxerem 3.0 hdi (ostatni model, ten ze swiatlami umieszczonymi zaraz pod przednia szyba). Niestety dwa razy bylem w plecy. Za kazdym razem byla to odleglosc nie wieksza niz 3 dlugosc, auta ale jednak...
1. Peugeot odchodzi minimalnie
2. Przewaga minimanie sie powieksza
3. Tutaj wyraznie widac jak bus wyraznie przyspiesza
4. I tak pozostaje do nastepnych swiatel
Nie wiem czy te silniki faktycznie tak sie zbieraja czy moj golf nie domaga (w co watpie) ale zrobilo to na mnie duze wrazenie. Startowalem kiedys ze sprinterem 160 ale nie nazwalbym tego wyscigiem a raczej meczarnia ze strony mercedesa).
Czy mial ktos okazje startowac z takim autem, jak to sie skonczylo??
Patrzylem w katalogu, ma niby 160km/400nm i mase ok 2060 kg.
Pozdrawiam

Jeśli faktycznie jest tam seria 160KM i waży ok 2 ton to obstawiał bym mniej więcej remis, może z lekką przewagą golfa więc albo ten dostawczak jest mocniejszy/lżejszy albo coś golfik nie idzie pełną parą.

jak kierowca dobrze ogarnia busa ( a z tego co czytam to tak jest ) to przy tej mocy jadąc na pusto taki bus to już godny przeciwnik ale powyżej 100kmh opory powietrza robią swoje.
Jeździłem Iveco 2.3 HPT 140 hp i z miejsca objeżdżałem forda mondeo 1.6 a z rolki było ciekawiej.

Ostatnio jechałem za transitem 170 km/h , niewiem jaki motor tam siedział , ale pewnie najmocniejsze 3.0 tdci, musze przyznac ze nawet to szlo i era zamulonych busów juz sie chyba skonczyla.

erwinszczak_ pisze:Ostatnio jechałem za transitem 170 km/h , niewiem jaki motor tam siedział , ale pewnie najmocniejsze 3.0 tdci, musze przyznac ze nawet to szlo i era zamulonych busów juz sie chyba skonczyla.

najmocniejszy transit to juz 200KM a to już może polatać
szkoda że w danych technicznych nie podają przyspieszenia do 100 kmh

te nowe boxery naprawde dobrze latają...od czasu do czasu dosiadam w robocie 2.2 120KM z kontenerkiem i zdrowo się odpycha. skrzynia 6 fajnie zestopniowana i niektóre osobówki mogą się zdziwić, a co dopiero przy 3.0

Dostawczaki nowe mają faktycznie niezłe silniczki. Pamiętam w tamtym roku jak stałem na swiatłach , obok mnie dostawczak laweta marki nie pamietam. Miał osobówke zapakowaną na dodatek. Zapala się zielone, ruszamy powolutku. Widzę w oddali że na moim pasie na awaryjnych stoi autobus. Myśle przyspiesze i wjade przed dostawczaka spokojnie. Wciskam gaz ale kierowca lawety chciał mi zrobić na złość i zrobił to samo. Szliśmy równo łeb w łeb i musiałem się zatrzymać przed autobusem. Szczęka mi opadała. U mnie niby nie wiele bo 115km ale w końcu dostawczak swoje waży a na dodatek miał osobowe auto zapakowane

KrzychuGT pisze:od czasu do czasu dosiadam w robocie 2.2 120KM

Znajomy ma ta średnia wersje, do 160 km/h go rozbujaliśmy, ale na pace było pare kilo, mina ludzi z niektórych osobówek była bardzo ciekawa

Tak latało iveco którym przez jakiś czas jeździłem:


Jeździło się przyjemnie a zawsze można było strzelić ze sprzęgła... wyrywał jak z procy

Kumpel jeździ w robocie bodajrze takim boxerem 3.0 diesel to mówi że to zapier...a jak na busa

A jeśli chodzi o busy to ja się kiedyś na trasie zdziwiłem troszkę co potrafi opel vivaro-tak się to chyba nazywa-diesel ale nie pamiętam jaki silnik

Crafter w średniej budzie w 2.5 TDI ( opcja 164 km ) leciał na "siódemce" przed WWA równo ze mną 170 km/h Meeeeega ciężko go było odejść. Kiedy ktoś mu zajechał drogę i od tych 110 km/h trzeba było startować to nie miałem szans .... !

A w kwestii przyspieszenia to miałem okazję jechać na fotelu pasażera Oplem Movano z nowej serii w 2.5 DCi ( opcja 120 km ). Do 3 biegu to aż się oczy ze zdumienia otwierały jak to wbijało w fotel

Pamiętajcie ze dostawczaki mają krótsze skrzynie a ten silnik 3.0 to już legenda wśród przewoźników. Ludzie z którymi współpracuje mówią, że do expresów nie ma lepszego motoru niż 3.0 HDI.

Mój znajomy jeździ na karetce nowym Boxerem z tym silnikiem 3.0 HDI. Odpycha się to bardzo sprawnie, ale głównie też przez to, że biegi bardzo krótkie. Niewiem jaki V-max. Silnik udany, ale reszta to totalny złom...

Jeżeli boxery mają te silniki co iveco i ducato (a po identycznym wyglądzie boxera i ducato wnioskuje, że silniki też mają te same), to jeździłem i Ducato i Iveco z 3.0, fiat na pusto na miękko zakręci kołami na dwójce a Iveco ma taką skrzynie, że na pusto nie ma po co wrzucać jedynki, bo jest zwyczajnie za krótka. Znowu kumpel z pracy wujka twierdzi, że zamknął budzik w Iveco (180), po ilosci mandatów jakie dostaje jestem skłonny mu uwierzyć