Jetta A2 RV vs Mercedes W124 230CE
: pn maja 31, 2010 23:09
Jechałem sobie Aleją Ku Słońcu pod górkę w kierunku świateł, gdy nagle na drogę wyjechał bardzo, ale to bardzo groźnie wyglądający Mietek 230 Coupe. Wszystkie szyby czorne, z tyłu rura od CO, alufelgi oczywiście idealnie dopasowane do modelu, a w środku młodzieniec w charakterystycznej dla pewnej subkultury czapeczce z daszkiem. Co by go słońce nie raziło w ten deszczowy dzień.
Jetta toczyła się powoli po lewym pasie, jakoś koło 50 km/h. Przed nami gdzieś z 300 metrów do świateł, droga wolna.
Młodzieniec z Mietka oczywiście nie mógł znieść zniewagi jaką jest poruszanie się po prawym pasie, w związku z czym wczisnął prawy pedał w dechę, a Mietek wydał z siebie zatrważający ryk bojowy.
Moja Żaneta, zaintrygowana zaproszeniem do zabawy grzecznie zredukowała i bezwstydnie zaprezentowała koledze ze Stuttgartu na co stać 105 amerykanckich koników w niepozornej obudowie.
Na światłach, czyli jakieś 300 metrów dalej, mietkowy młodzieniec bacznie oglądał forumową wlepę koloru czerwonego umieszczoną pod lewą lampą na jakże to zgrabnej dupci Żanety.
Podsumowanie: Mietek narobił dużo hałasu, lecz niestety został dwie długości za Żanetą.
Jak dla mnie kill zaliczony. Różnica wagowa zrobiła swoje. :green_fuck:
Jetta toczyła się powoli po lewym pasie, jakoś koło 50 km/h. Przed nami gdzieś z 300 metrów do świateł, droga wolna.
Młodzieniec z Mietka oczywiście nie mógł znieść zniewagi jaką jest poruszanie się po prawym pasie, w związku z czym wczisnął prawy pedał w dechę, a Mietek wydał z siebie zatrważający ryk bojowy.
Moja Żaneta, zaintrygowana zaproszeniem do zabawy grzecznie zredukowała i bezwstydnie zaprezentowała koledze ze Stuttgartu na co stać 105 amerykanckich koników w niepozornej obudowie.
Na światłach, czyli jakieś 300 metrów dalej, mietkowy młodzieniec bacznie oglądał forumową wlepę koloru czerwonego umieszczoną pod lewą lampą na jakże to zgrabnej dupci Żanety.
Podsumowanie: Mietek narobił dużo hałasu, lecz niestety został dwie długości za Żanetą.
Jak dla mnie kill zaliczony. Różnica wagowa zrobiła swoje. :green_fuck:
