Forum.VWGolf.pl

Mam pytanie. Nie działa u mnie zawór N156 od zmiennej długości kolektora ssącego. Zasilanie na pinie ok, z komputera do pinu też ok. Wężyki nowe, połączone prawidłowo. Na jednym wyjściu z zaworka po założeniu wężyka trzyma podciśnienie jak zaciągne ustami, na drugim ucieka górą pod okrągłą pokryweczką. Czy tak powinno być? Czy oba wyloty muszą być szczelne bo dopiero po otwarciu zaworka podciśnienie musi swobodnie przepływać między wylotami?

lysyfm, nie wiem czy wiesz, ale tam sa dwa takie same zaworki obok siebie i dwie takie same wtyczki.. jeden od kolektora drugi od evap prawdopodobnie.. obstawiam, ze albo sie walnales i odwrotnie podlaczyles albo gdzies podcisnienie zle podpiales.. te zaworki rzadko sie psuja, bo i z jakiego powodu

Na stówkę sprawdzone. Wydaje mi się że puszcza u góry, no chyba ze w autodacie jest feler. Chce sie upewnic czy jak zawór jest zamkniety to obydwa wyjscia sa szczelne...

teraz dokladnie nie pamietam jak to z tym bylo.. a jak robisz output test to tez rozumiem kolektor nie reaguje, tak?


http://www.r32oc.com/topic/46163-intake ... ing/page-3

łapaj.. tu masz info co i jak

Dzięki
Według rysunku wynika, że oba wyloty są szczelne, a górą ucieka powietrze wyłącznie wtedy, by upuścić powietrze powstałe w wyniku suwu zaworka. Chyba że się mylę. Testu nie robiłem jeszcze. Dzis zabieram sie za rozkmine.

Po zrobieniu testu vagiem, zaworek pyka. Nie wywala błędu. Sprawdziłem miernikiem opór zaworka, pokazuje 63 ohm, gdzie w źródle podanym przez kkkacper, pisze że powinien mieć 25-30 ohm. To by wyjaśniało dlaczego od razu na wolnych obrotach zasysa gruszkę. Chyba że znowu sie myle

U mnie też od razu zasysa gruszkę na wolnych.Tylko jak jadę i wcisnę gaz energicznie słychać takie "siup" z tej właśnie gruszki.Błędów nie mam a i podciśnienia całe.

Poprawiłem wiązke i zawór działa. Tylko nie wiem czy prawidłowo. Odpalam auto - jest zassany. Po przekroczeniu pewnych obrotów odcina go zamykając sztangę.

Około 3800/4000 obr. słychać gruszkę.Takie "SIUP" .