1.8t szarpie, przerywa przy 1 bar Turbo TD05h
: pt gru 05, 2014 04:36
Witam mam taki problem: Auto troszkę pomodzone 1.8t agu 1998r:
Wtryski Denso MJY100460 z rovera
Turbo TD05h na Single scrolu gruszka orygilna z td05h
Kolektor customowy z nierdzewki
wydech 3' z końcowym przelotowym
dolot 3'
przepływka vr6
Pompa paliwa Valbro 255
Inter 550/180
orurowanie 2'
duża chłodnica oleju
Regulator paliwa 3 barowy
n75 s2 z końcowką J
Ot taka historia: Wszystko złożone ładnie pięknie auto pojechało na strojenie do turbo elity w Gdańsku przedstawiciela Digituna.
no wszystko ładnie pieknie, po kilku dniach a dokładnie dziś dzwoni do mnie i mówi ,, zabieraj auto, coś jest *#cenzura#* bo przeładowuje przy 5 tyś obr. napraw wróć. Dobra przyjechalem i pytam o co chodzi, to mi mówi, że auto jest ustawione na 1 bara poki co, i je przeładowuje. że west gate jest coś zepsuty bo się nie otwiera do końca, może down pipe źle wyspawany. a że poczytałem o przeładowaniu na miejscu i wykminiłem, że zaworek n 75 jest odwrotnie założony. zamieniłem przejechalem się i faktycznie 3ka pedał w dechę i przy 5 tyś obrotów jak mam już napompowane 1 bar to auto dosłownie jak by je odcinało i szarpie nim na maxa do tego strzały w wydech. pit stop zamina podciśnień na n75tce to samo. Szybko go całkiem odpieliśmy wyjęliśmy wtyczkę i auto jedzie ładuje tylko 0,5 bara, po czym przy 5 tysiącach nagle rośnie do 1 bara. Diagnoza padła, że wastgate za malo się otwiera, auto zabrałem w domu downpipa przespawałem że teraz na całej szerokości otwiera się wastegate, jazda próbna objawy identyczne jak były. Znowu do domu, szybka podmiana gruszki na inna również z td05h efekt nadal taki sam. i na dziś się poddałem. po czym wracając do domu na podpiętym n75 prawidłowo stopniowo wciskając pedał auto jedzie idealnie i ciagnie pięknie na każdym biegu idealnie przy 5 tyś nic nie szarpie. Wychamowałem i ten sam zabieg powtórzyłem z tym, że pedał do deski na maxa i szarpanie przy 5 tyś na 3cim biegu powróciło, ale nadal naciskając stopniowo pedał gazu jest idealnie.
objawy ma identyczne jak na seryjnym silniku zabrakło mi paliwa i przytarła się pompa paliwa. było identycznie jak pomału go rozpędzałem było git jak tylko cegła na pedał to pryszal szarpał na wyższych obrotach. ale pompa teraz jest walbro 255. Jedyne co mnie jeszcze skłania do myślenia, to sprawa iż miałem założony regulator 4ro barowy a ten z turbo elity nakazał zmienić na 3 barowy.
macie panowie jakieś sugestie?
ps. Panie moderatorze prosze nie usuwaj tego postu.
Wtryski Denso MJY100460 z rovera
Turbo TD05h na Single scrolu gruszka orygilna z td05h
Kolektor customowy z nierdzewki
wydech 3' z końcowym przelotowym
dolot 3'
przepływka vr6
Pompa paliwa Valbro 255
Inter 550/180
orurowanie 2'
duża chłodnica oleju
Regulator paliwa 3 barowy
n75 s2 z końcowką J
Ot taka historia: Wszystko złożone ładnie pięknie auto pojechało na strojenie do turbo elity w Gdańsku przedstawiciela Digituna.
no wszystko ładnie pieknie, po kilku dniach a dokładnie dziś dzwoni do mnie i mówi ,, zabieraj auto, coś jest *#cenzura#* bo przeładowuje przy 5 tyś obr. napraw wróć. Dobra przyjechalem i pytam o co chodzi, to mi mówi, że auto jest ustawione na 1 bara poki co, i je przeładowuje. że west gate jest coś zepsuty bo się nie otwiera do końca, może down pipe źle wyspawany. a że poczytałem o przeładowaniu na miejscu i wykminiłem, że zaworek n 75 jest odwrotnie założony. zamieniłem przejechalem się i faktycznie 3ka pedał w dechę i przy 5 tyś obrotów jak mam już napompowane 1 bar to auto dosłownie jak by je odcinało i szarpie nim na maxa do tego strzały w wydech. pit stop zamina podciśnień na n75tce to samo. Szybko go całkiem odpieliśmy wyjęliśmy wtyczkę i auto jedzie ładuje tylko 0,5 bara, po czym przy 5 tysiącach nagle rośnie do 1 bara. Diagnoza padła, że wastgate za malo się otwiera, auto zabrałem w domu downpipa przespawałem że teraz na całej szerokości otwiera się wastegate, jazda próbna objawy identyczne jak były. Znowu do domu, szybka podmiana gruszki na inna również z td05h efekt nadal taki sam. i na dziś się poddałem. po czym wracając do domu na podpiętym n75 prawidłowo stopniowo wciskając pedał auto jedzie idealnie i ciagnie pięknie na każdym biegu idealnie przy 5 tyś nic nie szarpie. Wychamowałem i ten sam zabieg powtórzyłem z tym, że pedał do deski na maxa i szarpanie przy 5 tyś na 3cim biegu powróciło, ale nadal naciskając stopniowo pedał gazu jest idealnie.
objawy ma identyczne jak na seryjnym silniku zabrakło mi paliwa i przytarła się pompa paliwa. było identycznie jak pomału go rozpędzałem było git jak tylko cegła na pedał to pryszal szarpał na wyższych obrotach. ale pompa teraz jest walbro 255. Jedyne co mnie jeszcze skłania do myślenia, to sprawa iż miałem założony regulator 4ro barowy a ten z turbo elity nakazał zmienić na 3 barowy.
macie panowie jakieś sugestie?
ps. Panie moderatorze prosze nie usuwaj tego postu.