Wielki dramat w ABF - 129,7KM i 149NM
: czw sie 19, 2010 08:32
Witam wszystkich. Chciałem sprzedać swojego Golfa, jednak widzę, że nie ma jakiegokolwiek zainteresowania, więc postanowiłem tym razem pójść w performance i dodatkowo zadbać o to, by po otwarciu maski był ład, skład i wszystko cacy. W tym celu skorzystałem z hamowni, by sprawdzić stan faktyczny jednostki i tu dochodzimy do meritum sprawy . 129,7KM i 149NM, normalna załamka i rozpacz . Do tego krzywa momentu jest tak zróżnicowana, że aż chłopaki w to nie wierzyli (mogę wrzucić wykres). Chciałem zrobić z niego dobrego wolnossaka, a póki co muszę go reanimować, by za cokolwiek się brać... I tu właśnie moja prośba do mechaników, gdyż ja nie za bardzo się na tym znam, dłubie tam trochę, ale raczej moim konikiem jest blacharka. Co trzeba zrobić by odzyskać te konie? Od razu pisze, że nie musi być tanio i szybko, ale dokładnie i całościowo. Napisze od razu, że już wkrótce uzbieram na wymarzone wałki Schricka, z tym że nie wiem jakie czy 268, czy 276, oraz jestem w trakcie zbierania funduszy na jakiś kolektor wydechowy, albo Supersprinta, lub Tezeta. Wydech już mam Remusa od kata 55mm i stożek K&N. Proszę o dokładne napisanie od czego zacząć, przez co trzeba przejść i w końcu na czym skończyć, by to miało ręce i nogi. Aha, czy sprzęgło podejdzie od Vr-ki, czy lepiej zainwestować w jakiś sportowy zamiennik? I czy opłaca się naprawiać skrzynie CDA (na wykończeniu są synchronizatory), czy lepiej od razu zainwestować w następną? Proszę o porady, bo naprawdę tyle co kapuchy już wsadziłem w Gofra, sprzedać się raczej nie sprzeda, a jakoś to wogóle nie jedzie Jeżeli dodałem temat w niewłaściwym miejscu to z góry przepraszam. POMOCY