Jeżdze nisko, leże na glebie, grunt to zawieszenie :)

[meverick]

A teraz na serii to się śmieję z takich co na glebie między dziurkami manewrują slalomem a ja przejeżdżam bez problemu

ano możesz się śmiać ja się smieje z takich co maja "cross cauntry" i na zakrętach biore ich z palcem w nosie a do tego czy ma sie wysokie czy niskie zawieszenie , to i tak jednakowo się zużywa na dziurach i nawet jak w vencie miałem serie to po dziurach jeździłem wolno bo szkoda mi było auta

nie radziles sobie z gleba nie potrafiles na niej smigac to ci sie nei podoba

i tu jest racja , to trzeba lubić i trzeba sobie radzić z taki autem

Po dłuższej trasie (ok 500km) plecy bolały

ostatnio z dziewczyną zrobilismy trase ok 850km i jakos nie odczuliśmy tego , wszystko to kwestia dobrze ustawionego fotela bo nawet na serii po 100km plecy moga bardzo bolec :green_fuck:

[MAPET]

A teraz na serii to się śmieję z takich co na glebie między dziurkami manewrują slalomem a ja przejeżdżam bez problemu i obok nich też

a ja sie z Ciebie smieje ze masz terenówke i co

[Alan GTi]

A teraz na serii to się śmieję z takich co na glebie między dziurkami manewrują slalomem a ja przejeżdżam bez problemu

"my" też przejeżdżamy bez problemu tylko troche wolniej -i mam ubaw po pachy jak widze mk3 na terenowym zawieszeniu

i obok nich też

chciałbym kiedyś na Ciebie trafić i zobaczyć jak niby "obok" mnie przejezdzasz,szczegolnie na prostej

[master13]

Koledzy! Ja mialem niedawno springi 40/40 na seryjnych amorach i bylo Obecnie mam glebe 70/50 i powiem ze jest super Jak stoje na swialach przy innych terenowkach to jak bym siedzial na asfalcie hehe
Zona ma tez mk2 na seri to jak wsiade do niego to czuje sie jak na pontonie
Tak ze jestem zadowolony! a niedlugo moze gwincik???? Pozdro

[AdiCorp]

i na zakrętach biore ich z palcem w nosie

No właśnie. Tego mi brakuje, za tym tęsknię, gdy wspominam w swoim Golfie glebę...

MAPET napisał/a:
nie radziles sobie z gleba nie potrafiles na niej smigac to ci sie nei podoba
i tu jest racja , to trzeba lubić i trzeba sobie radzić z taki autem

Ja tam się nie zgadzam z tymi co całkowicie przekreślają glebę, ale za świeży kierowca ze mnie, a jednak umiejętności trzeba mieć, macie rację.

Może kiedyś będzie niższy mój golfiacz

.

[ Dodano: 04 Sie 2009 20:11 ]

Obecnie mam glebe 70/50 i powiem ze jest super

:

[ Dodano: 04 Sie 2009 20:12 ]

przejeżdżam bez problemu i obok nich też

Nie takich się leczyło...

[Młoda]

ja miałem toto 2 lata!! i już miałem dość. Po dłuższej trasie (ok 500km) plecy bolały (wiem może mam słabe plecy ale nie każdy ma ze stali),

u mnie leci 3 rok i jak wsiadam do mydelniczek to mnie plecy bolą, przykład jadąc 30 km na seryjnym renault`owskim zawieszeniu wysiadając czułam jakby mnie ktoś kijem po kręgosłupie i żebrach trachnął, a u siebie po 200 km, tylko czuje zmęczenie jednej pozycji

A ja się smieje za to z ludzi, co po dziurach popitalają, a później narzekają, że muszą po raz kolejny wymieniać amory lub inne podzespoły układu jezdnego

Ja tam wole sobie spokojnie, mam czas

Gdybym mogła dałabym niżej - na przyszłość chciałbym gwint ale obecnie z dwóch powodów nie daje niżej, raz wydech pod miską, gdzie jest obecnie na równi z szeroki hokejem, a dwa to to, że wożę nim synka, który w swoim kubełku też czuje dziury

Ba nawet moja mama tym gofrem śmiga i stwierdziła, że nie chce serii więc, albo się ją lubi i jeździ, albo nie i ma się serię... Nie ma czegoś takiego jak

Więc nie piszcie że, ktoś nie umie na glebie jeździć albo nigdy nie jeździł to krytykuje.

Ot, co

W Vento przód nawet nie wiem ile mamy pi razy drzwi - 60 (~80 ) a tył serio, nadal w poszukiwaniach, co by było połączony komfort z bagażem i jazdą - będzie gwint w przyszłości docelowo

[Alan GTi]

[ Dodano: 04 Sie 2009 20:11 ]

Obecnie mam glebe 70/50 i powiem ze jest super

:

u siebie mam -80/-80 więc co Ty na to ;p (niecale 2 tyg i zas sie szykuje wymiana hokeja :/ )

przejeżdżam bez problemu i obok nich też

Nie takich się leczyło...

I wszystko na temat

[barteKKK03]

Glebę trzeba lubić... ja np nie lubię kiedy auto pływa jak ponton

[owcy2]

Widzę koledzy, że strasznie "merytoryczna" dyskusja się wywiązała :green_fuck:
Tylko napisałem że miałem glebę 2 lata i mi się ona nie podobała, a tu mieszanko z błotem fanatyków obniżonego zawieszenia się rozpętała. Chciałem tylko swoje zdanie wyrazić na ten temat żeby potencjalny czytający znał za i przeciw takiego rozwiązania ale widać że "nie wolno" wyrażać swojego zdania jeżeli jest ono inne od Waszego.

meverick to że Ty nie odczuwasz negatywnych skutków to fajnie, ale napisałem że nie każdy jest taki, ja np nie.
Jeżdżenie z palcem w nosie na zakrętach jest niebezpieczne

AlaN GTI do ścigania się na prostej nie jest potrzebna "gleba" tylko mocne auto i umiejętności

Młoda

Ba nawet moja mama tym gofrem śmiga i stwierdziła, że nie chce serii więc, albo się ją lubi i jeździ, albo nie i ma się serię...

Dokładnie, ale czemu każda wypowiedź negatywna o obniżanym zawieszeniu jest tak piętnowana w tym temacie? Brak dyskusji, za i przeciw tylko bluzg

I tyle w tym temacie z mojej strony.

[Alan GTi]

AlaN GTI do ścigania się na prostej nie jest potrzebna "gleba" tylko mocne auto i umiejętności

o ten Twoj tekst chodzi ->

i obok nich też

[MAPET]

Brak dyskusji, za i przeciw tylko bluzg

jaja se robisz?
gdzie te bluzgi widzisz i brak dyskusji?

[D1_PITER]

każda wypowiedź negatywna o obniżanym zawieszeniu jest tak piętnowana w tym temacie? Brak dyskusji, za i przeciw tylko bluzg

I tyle w tym temacie z mojej strony.

Chyba żartujesz..

Przecież przyznajemy, że na glebie bardziej tłucze i jak tak powiem nikt mnie nie pojedzie. Komfort jest również niższy chociaż to rzecz względna. Trzeba jeździć wolniej, bo szybciej szkoda po dziurach, chociaż da się cisnąć. jak to powiem nikt mnie nie pojedzie bo to prawda i żadnych bluzgów! Jednym się podoba to, że tłucze, jest niekomfortowo a w dodatku samochód zyskuje wyglądu i prowadzenia. Inni mogą sobie jeździć na serii, to tyle.

Gleba jest super i kogoś kto na niej jeździ i to lubi nie przekonasz do serii.

Pozdrawiam

[owcy2]

Wcale nie mam zamiaru kogokolwiek przekonywać, gleba ma swoje zalety takie jak lepsze prowadzenie w zakrętach, wyczucie samochodu czy nieco krótsza droga hamowania.
I właśnie takich argumentów oczekuje po poważnym forum i niezłym temacie, a nie czegoś w stylu "nie takich się leczyło..." czy "masz terenówkę" czy "nie umiesz jeździć na glebie" albo "nie radziłeś sobie" (choć pisałem że jeździłem 2 roki na tym bez awaryjnie, bez urwania czegokolwiek itp przygód)
Niestety spokój ducha o miskę olejową, komfort jazdy, brak tłuczenia na wszechobecnych krajowych dziurach w aucie przeważyły.

[Alan GTi]

owcy2, człowieku czy Ty pomyslales chociaz przez chwilke za nam chodzilo o prawdziwe leczenie? bo mi sie wydaje ze zle przeczytales badz zle zinterpretowales nasza mysl wiec juz tlumacze:

przejeżdżam bez problemu i obok nich też

Nie takich się leczyło...

Sam napisales ze przejezdzasz kolo "nas"<czyt. zglebionych aut> bez problemu i obok nich tez,czyli droga dedukcji jedziesz szybciej,a AdiCorp, wydaje mi sie ze mial na mysli ze my Cie pozniej robimy na prostej. Kumasz już?
Pozdrawiam Cie kolego