Witam,
W związku z tym, że to najlepszy wątek w PL na temat Airride

pozwolę sobie napisać na temat mojego auta.
Ostatnio słyszałem, że ktoś zrobił sobie zawieszenie air ride do BMW e46 - na razie tył - bez kompresora i butli - regulacja za pomocą sprężarki w warunkach garażowych lub pompki 12volt w warunkach drogowych
czy to może działać na dłuższą metę?
Bo u mnie jest tak że mam przód za wysoko i chciałbym go obniżyć, a dopiero z czasem zrobić tył i wtedy dopiero dać kompresor.
Tył u mnie jest wystarczająco nisko do jazdy i mam tam nowe amortyzatory, a przód nadaje się do wymiany, więc myśle o gwincie lub airride.
Zawieszenie mam to samo z przodu co w passacie b5.
tak to wygląda:
