Strona 1 z 3

Podwyższenie Golfa III GTI

: ndz maja 04, 2008 22:12
autor: moquai
Witam,
Potrzebuje zmienić sprężyny tylne na takie, które podniosą mi auto.Przy większym obciążeniu opona trze o nadkole (195/50/r15). Już nie wiem co innego mogę zaradzić. Jak dotąd nie znalazłem innego skutecznego sposobu by wyeliminować ten problem. Jakie sprężyny powinienem zastosować ? Czy od Golfa kombi byłyby dobre ? Dzięki za porady.

Pozdrawiam,
M

: ndz maja 04, 2008 23:38
autor: Kisiel
moquai, od passata na 99% podejda i podniosa tył

: ndz maja 04, 2008 23:41
autor: boges74
A próbowaleś powkładac gumy w sprężyny???? mam tak u siebie i pomaga :bajer:

: ndz maja 04, 2008 23:44
autor: Kisiel
odradzam gumy, samochod zachowuje sie wtedy jak pileczka i przy wiekszych predkosciach skacze po wybojach, po za tym zakladaja je ludzie ktorym juz amorki i/lub sprezyny siadaja wiec zawiecha nie jest w najlepszym stanie i łatwo wtedy np. o pekniecie sprezyny w czasie jazdy

: pn maja 05, 2008 08:07
autor: MAPET
bron boze gum nie wkladaj.. glupota!

: pn maja 05, 2008 08:45
autor: boges74
Kisiel pisze:odradzam gumy, samochod zachowuje sie wtedy jak pileczka i przy wiekszych predkosciach skacze po wybojach, po za tym zakladaja je ludzie ktorym juz amorki i/lub sprezyny siadaja wiec zawiecha nie jest w najlepszym stanie i łatwo wtedy np. o pekniecie sprezyny w czasie jazdy
mam założone nowe amory wraz ze sprężynami i powkładane mam gumy z przodu i z tyłu z racji tego że tną mi nadkola ranty opon a samochód nie skacze!!!! :green_fuck:

: pn maja 05, 2008 08:49
autor: MAPET
boges74, a wiesz z emoj znajomy przez te cale gumy zginal prawie ??

zastanów sie! sprezyna dziala sila na calosci wkaldajac guem ograniczasz jej skok ale tylko na kawalku.... sprezyna pracuje a tu nagle ciach w pewnym momencie na zwoju usztwynienie... dziala tam sila scinajaca na zwoj sprezyny!
dlatego sadze ze to glupota... moze do poloneza trucka co wozi na rynki owoce i lata 60km/hto sie nadaje ale nie do auat ktorym leciesz 150km h na polskich drogach....

: pn maja 05, 2008 09:07
autor: boges74
MAPET pisze:ktorym leciesz 150km h na polskich drogach....
gdzie w polsce takie prędkości osiągniesz :bigok: wiadomo ze to troche źle wpływa na sprężyne i zachpwanie samochodu ale trzeba sobie jakoś radzić, ja w każdym razie u siebie nie narzekam.....

: pn maja 05, 2008 09:11
autor: MAPET
boges74 pisze:gdzie w polsce takie prędkości osiągniesz
heh bez jaj
boges74 pisze:wiadomo ze to troche źle wpływa na sprężyne i zachpwanie samochodu
troche???
boges74 pisze:ale trzeba sobie jakoś radzić,
no najlepiej to rure wsawic zamiast sprezyny i nie bedzie w gole skoku...

jak si chce miec wysoko i dobrze to si ekupuje sprezyny wzmocnione a nie takie druciarstwo...

mysle ze zycie i zdrowie jest wiecej warte ;)

: pn maja 05, 2008 09:21
autor: boges74
Dobra koniec OT jak ktoś ma jakieś inne pomysły to niech pisze :bigok:

: pn maja 05, 2008 09:22
autor: MAPET
caly czas piszemy na temat :)

: pn maja 05, 2008 11:22
autor: ppoll27
Hmm z 195/50/15 to już na zwykłych (=nieobnizanych) - sprawnych i z całymi odbojami nie powinno obcierać - chyba że masz jakieś dziwne ET felgi, więc przypuszczam że te co masz były tam od nowości i już się "uklepały" po X latach albo to jakaś obniżka ... jeśli często wozisz pełny bagażnik lub osoby z tyłu to moim zdaniem zainwestuj w dedykowane do danego modelu sprężyny HD = Heavy Duty ... kupowanie używanych X-letnich springów od passata moim zdaniem nie jest sensowne bo a) też mogą być "uklepane" b) nie wiadomo czy spasuja ... :bigok:

: pn maja 05, 2008 18:12
autor: Kisiel
ppoll27 pisze:nie wiadomo czy spasuja
na 99% pasuja :)
boges74, jak Ci kolo nadkole tnie o opone to albo wina zutych amorow, sprezyn, odboi albo złe ET felgi przy danej szerokosci
a jak sie chce jezdzic na takich felach to zaklepywanie rantow albo poszerzanie nadkoli wchodzi w gre

: wt maja 06, 2008 12:07
autor: moquai
Dzięki za info. Odsadzenie felgi w porządku, amory Sachs mają 1.5 roku. Sprężyny chyba nie były wymieniane od nowości (tego nie wiem). Mechanik stwierdził, że odboje nie mają za bardzo na to wpływu (ale on to jakiś dziwny jest). Z gumami na tyle jeżdżę już z rok bo nie widzę innego wyjścia. Wystarczy jedna osoba z tyłu + mały balast w bagażniku i już trą na podczas nierówności na drodze lub przy szybszym starcie. Po prostu porażka....