Forum.VWGolf.pl

Witam, jako ze to moj pierwszy post tutatj prosze o wzgledna wyrozumialosc. Moj Golfik zostal sprowadzony z niemiec, gdzie jezdzil jako samochodzik przeowzacy paczki w niemieckiej poczcie. Wszystko ze srodka zostalo wybebeszone + zostalo wzmocnione tylne zawieszenie. Problem polega jednak na tym iz caly tyl samochodu jest wzmocniony metalowymi plytami (przez co tyl autka znacznie osiadl). Przygladalem sie juz temu wszystkiemu. Zawieszenie tylne jest naprawde twarde wiec nie jest to kwestia zurzycia, lecz ciezaru tych plyt. Niestety caly sek w tym ze samochodzik wyglada ja low-rider tyle ze odwrocny tylem - jak by zapakowac bagaznik po full. Zastanawiam sie czy dalo by sie cos rade z tym zrobic - boje sie ze bede ryl glebe a tego nie chce - pozatym chcialbym doprowadzic samochod do poziomu a nie zeby tylek mi wisial nizej.

O ile to mozliwe jako ze niedo konca sie znam na samych czesciach - wiem jak wymienic - prosil bym o podanie przykladow jakis np. z allegro albo innych sklepow interentowych

A nie da się wymontować tych płyt??

no wlasnie problem w tym ze nie bardzo da je sie wymontowac - sa powspawywane w konstrukcie nadwozia i nie chcailbym zbytnio z nimi kombinowac. Myslalem raczej nad czyms w rodzaju wlozenia twardzych albo dluzszych sprezyn. Czy to dobry pomysl??

Rozumiem. Zastanawiam się teraz jaka może być waga samochody z tymi płytami(lub też samych płyt), skoro piszesz że jest nisko. Jednym z rozwiązań może być kąbinowanie ze sprężynami z jakiegoś Varianta, może golf 3, passat b3. No nie wiem.

Najlepszym rozwiązaniem to by było pozbycie się tych płyt, bo napewno silnik na tym cierpi, a i komfort jazdy pewnie gorszy.

szczerze mowiac z tego co zauwazylem przy dislu 1,6 (1990 r) spala max 6 w miescie dodam ze ma zamontoawana 4-biegowa skrzynie - jak bede mial chwile czasu to bede musial rozmontowac to dokladnie i przyjzec sie temu

Sprawdż najpierw jak wygląda dokładnie sprawa z tymi płytami. Dopiero póżniej można kąbinować z zawieszeniem. Tak myśle. Pozdro!

sprawdzilem - niestety plyty sa wspawane do nadwozia i trzeba by je wycinac albo palnikiem albo diaxem - a to na moje oko zbyt duza ingerencja. W jednym z tematow przeczytalem ze mozna wlozyc sprezyny od paska. Tylko od jakiego modelu?? Moglby ktos mi podrzucic jakiegos linka do aukcji na allegro?? Moze to spowoduje dostateczne podniesienie autka z tylu zeby chociaz wyrownal do poziomu

troche sie wkopales z tym golfem, jak paczki rozwozil to jeszcze pewnie duuuuzo km nabite

Chyba najprędzej Passat B3. Lub też Golf 3 Kombi.

przypuszczam ze jak autko ma troche lat a ma - i bylo uzywane "doladowane" a przypuszczalnie bylo
to nawet takie mocniejsze sprezyny mogly sie "ugniesc" i dlatego lezy nisko
jesli sie nie myle to twoja wersja w ETCe itp jest oznaczona "delivery van" wiec powinna miec takie sprezyny : 191511115B (coil spring / 3 paint marks green / delivery van)
podczas gdy sprezyny zwyklego golfa to 191511115A (coil spring / 2 paint marks
2+4 door green / GOLF) - i teraz masz tak ze wiekszosc "typowych" zamiennikow ma wymiary tej wersji A, natomiast do aut uzywanych "ciezej" oferowane sa sprezynki typu H/D = "heavy duty" np Lesjofors 42 950 29 sa z grubszego drutu i z tego co wiem to powinny nawet mocniejsze niz wersja B, i jeszcze moja drobna rada - 99% oryginalnych uzywanych sprezyn do golfa jest juz "uklepana" wiec dlatego polecam kupno porzadnych nowych

tez wlasnie myslalem o tych sprezynkach. Latwo je dostac?? mam te ksiazki w pdfach - naprawa gofla wymiana itp i tak sie zastanawilaem czy wedle teog opisu latwo bylo by je wymienic samemu??

Piotr Szmidt pisze:mam te ksiazki w pdfach - naprawa gofla wymiana itp i tak sie zastanawilaem czy wedle teog opisu latwo bylo by je wymienic samemu??

wymiana jest banalna
tutaj masz fotoporade http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=55474

http://sklepmoto.pl/ albo Intercars lub podobne ...