Forum.VWGolf.pl

witam,
w moim golfie mam zalozone springi obnizajacae -30, chodzi o przód, dzis mi przyjda amorki o skróconym skoku o -25mm, i mam pytanie teraz, jesli zaloze te amorki to czy auto siadzi mi nizej czy dalej bedzie tak samo jak było -30?
pomozcie mi bo tego nie wiem

ogolnei niepowinno zejsc jesli tak to nieznacznie... jeszcze kwestia roznych firm....

Nie powinno siąść niżej bo w amorkach o skróconym skoku tylko sworzeń jest krótszy o 25mm i po to że jak założysz springi np. -60 to sprężyna nie będzie luźno latać a reszta amora jest taka sama lub w przypadku różnych firm może to być kilka mili metrów różnicy co i tak będzie nie zauważalne

pozdro

koledze po założeniu mtsów siadł 1cm niżej dodatkowo niz na seryjnym

to tez moze byc kwestia ulozenia sie sprezyny
ale mozliwe ze cos tam opadli ale jak mowie jak cos raczje minimalnie

znajomy mial identyczny przypadek i tak jak koledzy wyzej pisali, golfik nieznacznie usiadl ale bardzo poprawily sie wlasciwoscie jezdne

siemanko! a zdziwicie sie na seryjnych amorkach i springach -30 przeswit miedzy opona a botnikiem był równy ok 9 cm, a po załozeniu nowych amorków o skróconym skoku, przeswit wynosi ok 6 cm i co wy na to powiecie? mi sie tak wydaje ze jednak amorem o skróconym skoku scisnał bardziej sprezyne, ale za to twardy jest BOMBA

Trochę mi sie w to wierzyć nie chce że sam amor dał -30 ok 5-10mm to bym uwierzył ale -30 to trochę dziwne mogłeś porównać oba amory przed założeniem głównie chodzi o położenie kielicha w którym siedzi sprężyna a ścisk sprężyny nie ma tu nic do rzeczy

to albo byly zle ulozone sprezyny albo kupiles amorki obnizajace ktore maja nizej osadzenie kielicha...

tyle to za pomoca sportowego amorka ktory ma kielich tak samo jak seria nierealne ...