Strona 1 z 1
pytanie w sprawie gwintu
: sob kwie 24, 2010 03:19
autor: byleco
mam takie pytanie czy jak sie gwint podkręca do góry to twardosc maleje czy caly czas jest taka sama twardosc. bo kiedys wyczytalem gdzies ze jesli wyzej sie podkręca to i sztywność sie zmniejsza. Niech wypowiedzą sie Ci którzy sie znają na tych rzeczach

)
: sob kwie 24, 2010 06:10
autor: Mastercinek
Z logicznego punktu widzenia podnosi się środek ciężkości i auto będzie Ci bardziej przechylało na zakrętach. Sama twardość zawieszenia nawet jak się zmienia to nieznacznie i raczej cięzko wyczuć różnicę.
: sob kwie 24, 2010 11:53
autor: byleco
a Mógłby mi ktoś poradzić jakie zawieszenie założyć żeby nie było bardzo twardo?? Zależy mi na tym aby obniżyć go trochę i żeby było Trochę sztywniej.
: sob kwie 24, 2010 14:10
autor: Wojtek
charakterystyka pracy siłownika jest taka, że przy maksymalnym wysunięciu jest on "najsilniejszy" co przekłada się na to, że im mniej skręcony gwint (tj. im wyżej auto jest ustawione) tym zawieszenie jest twardsze (czyli zupełnie odwrotnie niż mówicie).
: sob kwie 24, 2010 15:16
autor: RasPL
im nizej tym sprezyna twardsza bo są progresywne a siłowników to tam nie ma, conajwyzej amortyzator który jest liniowy
: sob kwie 24, 2010 16:01
autor: Wojtek
RasPL, sorry ale przy gwincie nie ruszasz wogóle ugięcia sprężyny ? zmieniasz jedynie punkt współpracy sprężyny z amortyzatorem ?
reasumując - kręcąc gwintem zmieniasz wysokość samochodu poprzez zmianę punktu łączenia sprężyny z tłumikiem (ugięcie sprężyny nie zmienia się z ustawioną wysokością - to co napisał RasPL to bzdura). Charakterystyka tłumienia nie jest liniowa, zależy od miejsca w którym tłok znajduje się w cylindrze (a dokładniej od stosunku ilości wolnego miejsca "nad" tłokiem" do ilości wolnego miejsca "pod tłokiem" - to mówiąc najbardziej obrazowo, bo w gwintach najczęściej spotyka się amory gazowo - olejowe, gdzie tak naprawdę jest "tłok w tłoku").
a co do sprężyn progresywnych to owszem - w zależności od ugięcia mają inną sprężystość, ale tutaj chodzi o to, że jadąc po drobnych nierównościach ugina się "bardziej miękka" część sprężyny, dzięki czemu nie odczuwamy drgań, natomiast po wjechaniu w większą nierówność zaczyna pracować również sztywniejsza część sprężyny i wtedy potrzeba dużo większej siły żeby ją ugiąć (lub rozciągnąć). Zwróć też uwagę, że w gwintach bardzo rzadko wogóle stosuje się sprężyny progresywne, zamiast tego wkłada się 2 osobne sprężyny o 2 różnych sztywnościach.
i wracając do tematu - w zależności od ustawionej wysokości zmienia Ci się siła wbicia i siła wybicia amortyzatora, co jest odczuwalne jako zwiększanie "twardości" jazdy wraz z zwiększoną wysokością...
: sob kwie 24, 2010 16:06
autor: daniel1d
U mnie czy jest podniesiony czy opuszczony to jest tak samo twardo.
: sob kwie 24, 2010 16:10
autor: Wojtek
wiesz co, kwestia konkretnego modelu, w sprzętach lepszych firm te zmiany będą mniejsze (praktycznie nie odczuwalne)
: pn kwie 26, 2010 14:08
autor: MAPET
moze byc twardziej w gwincie na samoej gorze ale nie zawsze i niekoniecznie zalezy od auta...
przyczyna jest prosta...
skrecajac gwint ku gorze miazdzy sie /sciska coraz bardziej sprezyne ktorej zwoje przyblizaja sie do siebie co za tym idzie sprezyna ma mniejszy skok wiec napewno bardziej miieko nie bedzie...
temat blokuje by byl poruszany i jest zle sformulowany tytul -> 3 pkt regulaminu