Forum.VWGolf.pl

Witam posiadam VW MK II i chciałbym założyć sprężyny -40mm na seryjne amortyzatory czy warto? Autem jeżdżę codziennie a chodzi mi tylko aby go obniżyć poprawić wygląd.. Dziękuję za pomoc

Tego mnóstwo na forum było. Można kupić sprężyny sportowe obniżające lecz przy seryjnych amortyzatorach one szybko je wykończą.

Właśnie szukałem i znalazłem to co chciałem ale jedni mówią że spokojnie można jeździć na -40mm że nic się nie dzieje że fajnie się prowadzi auto itp, a nie którzy mówią właśnie że będzie taczka albo ping pong że amory pójdą na złom za chwile i nie wiadomo kogo się słuchać.. Jaka w końcu jest prawda warto czy nie warto tego robić?

Po pierwsze musisz dobrać odpowiednie sprężyny. Inne są do diesli inne do bencyny Potem w zależności od poziomu obniżenia będzie groźniej dla amortyzatorów. Seryjne są przystosowane do pracy na wysokości ok 2/3 maksymalnego wysunięcia. A jak włożysz sprężyny tłoczyska pójdą w dół jakbyś ciągle z jakimś ciężarem w bagażniku jeździł a one tego nie lubią. Gdzieś czytałem że przy -40 na seryjnym zawiasie ok roku i zaczynają cieknąć.

Niech wypowie się ktoś kto ma MK2 na springach w serii amorkach.

mazimazimazi pisze:jedni mówią że spokojnie można jeździć na -40mm że nic się nie dzieje że fajnie się prowadzi auto itp, a nie którzy mówią właśnie że będzie taczka albo ping pong że amory pójdą na złom za chwile

I w tym temacie nikt Ci nic więcej nie powie, a skoro znalazłeś tamte to w razie innych pytań mogłeś zgodnie z regulaminem w nich kontynuować dyskusje. Nie jesteś na forum od dzisiaj