Forum.VWGolf.pl

Czołem.

Zastanawiam się czy jest sens przycinać tylne odboje ( oryginalne do zawieszenia sportowego ) przed założeniem do amortyzatorów KW var 1. Z tego co czytałem, to zwykłe odboje ludzie podcinają o średnio 2 bałwanki, ale nigdzie nie mogłem znaleźć długości tych do zawieszenia sportowego, więc stąd pytanie czy to w ogóle ma jakikolwiek sens, czy można hulać bez żadnego cięcia...

założysz, zobaczysz czy na nich siada przy obniżeniu które wykręcisz i jak coś to będziesz podcinał - filozofii tu nie ma.

fakt, filozofii żadnej, ale zawsze można zaoszczędzić sobie trochę pracy

rombinik, nikt nie wie jakie masz te odboje (bo do zawieszenia sportowego jest wiele różnych, ja np. mam seryjne bo wolałem piankowe), na ile chcesz skręcić gwint, ile chcesz mieć zapasu do odboja (a może wolisz żeby na nim leżało).

Nie da się jednoznacznie powiedzieć "dwa bałwanki" - jeżeli ktoś sądzi że potrafi dobrać odbój na oko i bez mierzenia na samochodzie to najzwyczajniej się myli