Dotyczy wypoziomowania tyłu w golfie 2.
Amory wrzucone - ustawione były równo.
Auto opuszczone na kołach - zrobiony pomiar ile centów schodzimy i podniosłem jedną stronę. Skręciłem w dół z 3cm, opuściłem i nic nie usiadło - zostało tak jak było. To znów w górę i jeszcze z 2cm aż sprężyna zrobiła się luźna(nie mam pomocniczych) i dopiero po posadzeniu na ziemię siadł ale o dziwno po drugiej stronie też coś siadło i po zmierzeniu wyszło że jest równo

Podniosłem z 2 strony i tam gwintu jest 2 razy więcej niż po 2 stronie więc dlaczego siedzi równo...
Jest rozpórka na tyle ale czy to ma jakieś znaczenie?
dodam jeszcze że górne mocowania amora do kielicha są ok, siedzi ładnie.
W czym problem?