bilstein b4? sachs gazowy? co wybrac do mego stylu.
: pn sie 10, 2015 13:50
Witam,
Nie dawno zmieniłem amorki z tyłu na bilstein bne-1974 gazowe. Tył mi się podoba trzyma się zakrętów.
Teraz zauwazyłem ze przodem mi strasznie buja.
moje auto to golf III tdi 1z po chipie (120km, 300nm+), głownie jezdze w 80% po trasie asflatowej , czasem zdazaja się żwirówki bądź wypady lesnymi drogami, autem też uczestnicze czasem w amatorskich kjs, zawieszenie standard.
I szukam odpowiednich amorków do 400zł komplet z odbojami.
Czytałem trochę forum, niby bilstein'y twardsze, sachsy bardziej komfortowe. tak samo gazowe vs olejowe.
pare razy tez padło zdanie ze jak nie chesz zeby trzesło to olejowe przod a gazowe tył na polskie "dziurawe" drogi
na razie znalazłem bilstein vne-4114 ~360zl komplet gazowe / sa tez olejowe vte o ponad 100zł tansze.
brałbym gazowe, ale nie wiem czy warto dokladac ponad 100zł?
szukałem też jakichs sach'sow badź innym amorkow z dopiskiem "na trudne warunki drogowe", ale jakos cienko w sklepach z dostepnością. (szczegolnie jesli chodzi o sachs czerwone)
a wy z czym mieliscie doswiadczenie? i co polecacie? czy warto brac amorki na trudne warunki drogowe? w czym pomagaja?
chce zeby auto dobrze trzymalo sie zakretów, ale zeby tez nie trzesło po dziurach/zwirowkach.
Nie dawno zmieniłem amorki z tyłu na bilstein bne-1974 gazowe. Tył mi się podoba trzyma się zakrętów.
Teraz zauwazyłem ze przodem mi strasznie buja.
moje auto to golf III tdi 1z po chipie (120km, 300nm+), głownie jezdze w 80% po trasie asflatowej , czasem zdazaja się żwirówki bądź wypady lesnymi drogami, autem też uczestnicze czasem w amatorskich kjs, zawieszenie standard.
I szukam odpowiednich amorków do 400zł komplet z odbojami.
Czytałem trochę forum, niby bilstein'y twardsze, sachsy bardziej komfortowe. tak samo gazowe vs olejowe.
pare razy tez padło zdanie ze jak nie chesz zeby trzesło to olejowe przod a gazowe tył na polskie "dziurawe" drogi
na razie znalazłem bilstein vne-4114 ~360zl komplet gazowe / sa tez olejowe vte o ponad 100zł tansze.
brałbym gazowe, ale nie wiem czy warto dokladac ponad 100zł?
szukałem też jakichs sach'sow badź innym amorkow z dopiskiem "na trudne warunki drogowe", ale jakos cienko w sklepach z dostepnością. (szczegolnie jesli chodzi o sachs czerwone)
a wy z czym mieliscie doswiadczenie? i co polecacie? czy warto brac amorki na trudne warunki drogowe? w czym pomagaja?
chce zeby auto dobrze trzymalo sie zakretów, ale zeby tez nie trzesło po dziurach/zwirowkach.