Audi A4 - życie turbawki w AJM max 1000km- program

[PinkFloyd]

Podjechał do mnie kolega z Audi A4 AJM, ponoc seria dwa razy wymieniał turbawkę miesiac i za każdym razem po wirniku, sparwdzone ciśneinie oleju, smarowanie i itd wszystko norma,ponoć auto miało byc seryjne, wrzuciłem na vaga na nowej turbawce z ASO auto wali 1,57 bara i turbawka robi pa pa mimo żadania 1,35 bara, miało być fabrycznie a tam powinno być max 1,15 bara- sterowanie sprawne, N75 i inne rzeczy wyeliminowane jeżeli o to chodzi. Kierownice i wszytsko ok. Komp nie pokazuje VINU sa znaki XXXXXXX, Wg mnie wymieniony z ASZ i cos grzebniete ale przesadzone jak na turbawkę VNT15. Jak myslicie w jaki sposób mozna poprawić ten program . Ponoc był to znawca który użytkował ten samochód. Zostaje tylko wgranie serii , czy można go jakos zmodyfikować? Mimo wypełnienia 94% auto nie wpada w tryb awaryjny. Auto zasuwa jak opetane wali momentem ostro po kołach i idzie az po 4800 obr i nie wpada w tryb awaryjny mimo przeładowania które nie powinno być przy sprawnych elementach samochodu.

[PinkFloyd]

czemu zadane 1,15? skoro wyraznie pisze ze 1.34:D wiec stawiam ze jest to ecu z asz. A turbo wali 1,57 wiec nie wejdzie w tryb awaryjny poniewaz ecu dopiero lapie notlaufa powyzej 300mbar jak sie nie myle:) Niech znajomy zapoda turbo awx i po problemie z padajacym turbo:)

zadane jest w serii 1,15 a takie miało byc, 1,34 jest idealnie jak w ASZ, na wskażniku idzie do 1,7 bara a komp max pokazuje 1,57 bara, poza tym zobacz jakie jest wypełninie

[PinkFloyd]

PinkFloyd, wskaznik moze oszukiwac:) A MAPSENSOR watpie:) zgadzam sie ze 1,15 jest dla AJM. Ale jezeli ecu bylo zmienione na ASZ to i cisnienie zadane nie jest juz jak w ajm tylko w asz czyli 1,34. Wiec ecu wylapie notlauf gdy mapsensor odczyta cisnienie powyzej 1,64. Z tym wypelnieniem hmmm....

Tak tylko turbawka mimo ze jest nowa i układ ok nie idzie po mapie zadanego ciśnienia tylko ok 1,57 gdzie w ASZ tez tak nie idzie, poza tym po zmostkowaniu N75 gdzie kierownice idą na maxa i nie sa zbijane przez N75 ecu dalej nie wpada w tryb awaryjny i wg mnie program skopany, załatwi tez turbawke z ASZ. Chyba ze ktoś ma inne sugestje

[Zoltar]

Wrzuć koniecznie serię, to nie ma prawa działać dobrze

[evolution]

trzy slowa o tym sofcie... ZA DUZO KOKSU turbo sie musi posypac przy tym sofcie odejmijcie z 5 mg i sie samo naprawi z przeladowaniem

[PinkFloyd]

trzy slowa o tym sofcie... ZA DUZO KOKSU turbo sie musi posypac przy tym sofcie odejmijcie z 5 mg i sie samo naprawi z przeladowaniem

dzieki,a jak bedzie z tym ze nie łapie notlaufu, teraz nie bedzie juz żadnego zabezpieczenia dla turbawki na tym programie?

[MAPI]

jak to nazwał rob555 ....garagefuckuptuning

[PinkFloyd]

jak to nazwał rob555 ....garagefuckuptuning

Wiec jak widac następny przykład chipa za 400zł z Allegro

[homsky]

Strasznie ktoś pojechał tym softem bo bandzie.
Dawki paliwa masakryczne jak na AJM, tyle zazwyczaj ma polane ASZ po dobrym programie , do tego mapy paliwa tak zrobione że gdy ta turbinka pompowałaby zadane ciśnienie paliwo dawkowane by było po mapie dymienia bo ktoś mapę ograniczenia momentu wywalił w kosmos.
Zadane turbiny też jest troche przesadzone , pamiętajmy że to tylko GT17V montowana też w ALH czy ASV , aby pracowała długo i bez problemów nie powinna pompować więcej niż 1.25bar , nie wspomne że tutaj wali poza zakres 1.5-barowego MAPsensora i do tego notlafa nie łapie....

Nie ma co się rozwodzić , jedyne wyjście może nie już odrazu do serii wracać ale zrobić "normalny" soft pod AJMa i skończą sie problemy.

[goodhope]

nie łatwiej wkleić loga razem z identyfikacją niż snuć domysły z czego jest soft:)?

w mojej ocenie, jest to ciągle soft od 115tki, tyle że z wyłączonym immo.

Dawki na 60mg, wcale nie są przesadzone (pamiętajmy że seria dla momentu w tym aucie ma 52mg). Chyba że ktoś się lubuje w podnoszeniu dawki o 3mg, a potem dolewać koksu przy pomocy map sterowania pompowtrysków.
Limiter momentu wcale nie jest wywalony w kosmos, a dokładnie robi to do czego został stworzony. Moment jest cięty z dołu włśanie dzięki niemu. Góra dzięki przepływce, dokładnie tak jak założono w każdej 115tce.

Soft ładnie, równo z grupy ósmej zrobiony.
Pewnie, że sterownik powinien powodować notlaufy ...ale o tym nawet vag w nowych 1.9 tdi i 2.0 tdi zapomniał.
Kiedy BKD czy BLB odcina moc z przeładowania, znaczy to tylko tyle, że za tydzień, dwa sprężarki już nie będzie, bo przeładowuje o 0,2-0,3bara po całości od pół roku. Przyzwyczajaj się

1,35 bara ma w dole w serii nie jedna 115tka w sharanowatych. Tu, te nieszczęsne piętnowane 1,35 spada jak widać w tym niedorobionym logu dokładnie tam gdzie spadać powinno... przy 3600 jest już poniżej 2,2

Ogarnij problem regulacji doładowania (wydłuż sztangę bo pewnie pierwsze turbo padło ze starości, a kolejne ustawiane przez turbiniarzy zwyczajowo na pałę) i zostaw ten soft na razie w spokoju...no, może wrzuć jeszcze jeden log, z grupy pierwszej dzięki któremu dowiemy się ile paliwa jest w rzeczywistości... tym razem także z identyfikacją sterownika

[PinkFloyd]

nie łatwiej wkleić loga razem z identyfikacją niż snuć domysły z czego jest soft:)?

w mojej ocenie, jest to ciągle soft od 115tki, tyle że z wyłączonym immo.

Dawki na 60mg, wcale nie są przesadzone (pamiętajmy że seria dla momentu w tym aucie ma 52mg). Chyba że ktoś się lubuje w podnoszeniu dawki o 3mg, a potem dolewać koksu przy pomocy map sterowania pompowtrysków.
Limiter momentu wcale nie jest wywalony w kosmos, a dokładnie robi to do czego został stworzony. Moment jest cięty z dołu włśanie dzięki niemu. Góra dzięki przepływce, dokładnie tak jak założono w każdej 115tce.

Soft ładnie, równo z grupy ósmej zrobiony.
Pewnie, że sterownik powinien powodować notlaufy ...ale o tym nawet vag w nowych 1.9 tdi i 2.0 tdi zapomniał.
Kiedy BKD czy BLB odcina moc z przeładowania, znaczy to tylko tyle, że za tydzień, dwa sprężarki już nie będzie, bo przeładowuje o 0,2-0,3bara po całości od pół roku. Przyzwyczajaj się

1,35 bara ma w dole w serii nie jedna 115tka w sharanowatych. Tu, te nieszczęsne piętnowane 1,35 spada jak widać w tym niedorobionym logu dokładnie tam gdzie spadać powinno... przy 3600 jest już poniżej 2,2

Ogarnij problem regulacji doładowania (wydłuż sztangę bo pewnie pierwsze turbo padło ze starości, a kolejne ustawiane przez turbiniarzy zwyczajowo na pałę) i zostaw ten soft na razie w spokoju...no, może wrzuć jeszcze jeden log, z grupy pierwszej dzięki któremu dowiemy się ile paliwa jest w rzeczywistości... tym razem także z identyfikacją sterownika

sprawdziłem sterownik oryginał z AJM, dawka na jałowym 90st temp. 4,4 mg, mimo skreceni sztangi 2-3 obr przeładowuje na nowej turbawce, wczesniej od 2300, teraz po rozkreceniu od 2700 az do 4 tys dalej 1,57 bara wiec cos nie tak. Turbawka nowa nie regenerowana- kupiona w ASO w Niemczech-sztanga ustawiona była fabrycznie, logi robione do 3700 bo strach ze turbina sie ukreci

[rob555]

Pierscien w turbinie jest odwrotnie zalozony...na 99%