Trochę był przestój w pracach ale ruszamy teraz pełną parą
w czwartek autko odebrane od lakiernika , na nowo został położony lakier na felgach , również zaczęło się wbijanie nitów póki co efekty są takie :
w poniedziałek wyjeżdżam i na ten czas auto ląduje u znajomego , będzie robione przednie zawieszenie ( wszystkie gumy i końcówki )
przy okazji do malowania trafią drążki , wahacze , drążek stabilizatora , zwrotnice i zaciski wszystko idzie w czerwień
jak dostane jakieś zdjęcia to na pewno się pochwalę a tymczasem czekajcie
również chciałbym poinformować wszystkich że ze swapu na R36 pozostaną tylko wspomnienia i marzenia , rodzina jest ważniejsza i najpierw oni a później autko
W końcu mogę pochwalić się efektami z prac
Co prawda przydało by się ogarnąć resztę spodu ale coś tam fajnie zaczyna wyglądać i nie razi rudzielcem
Podziękowania dla Jaśka za ogarnięcie zawiasu gdy ja siedziałem za granicą i tyrałem
Następnie udało zakupić się komplet grzanych dupek do paska
Ale trzeba było zreanimować maty i wyszło coś takiego :
Jak już udało się je poskładać to wypadało wsadzić je na swoje miejsce
A więc rozbieranie foteli i przy okazji pranie materiału
Gdzieś tam w między czasie zderzak USA został zreanimowany i dostał w końcu swoje wzmocnienie plastikowe Teraz wszystko trzyma się jak należy