VW LT '78 VR6 RWD "Freddie Cruiser" by m3tal :D
Moderatorzy: QQxQ, G0 Karcio, jhosef, Stalu, VIP
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
GMC to fajne auto pod warunkiem ze siedzisz w Stanach, masz czas i zaplecze.
Stoi tego od groma w ofertach: seryjne, częściowo zrobione (takie są najciekawsze bo ktoś włożył włozył w auto 10 tyś $ i rok pracy a potem sprzedaje tak jak stoi za tysiaka bo inaczej na złom musi oddać), odpicowane na maxa, na szrotach itp. Rynek części przeogromny - kiedyś siedliśmy do e-bay`a i paru innych amerykańskich to nie do ogarnięcia ile tego stuff`u jest.
Problem że do PL mało komu się chce wysyłać a jak już nawet chce - to koszty "szipingu" miażdżą. Ta sama blenda nad przednią szybą kosztuje ok tysiaka, a model z żółtymi lampami pozycyjnymi 2-2,5tys zł...
Dlatego najtaniej tam jest zrobić/zbudować taki pojazd na gotowo a potem w całości jako jedną sztukę wysłać do PL. Najtaniej jeszcze promowo do Portugalii i na kołach do PL wracać.
Stoi tego od groma w ofertach: seryjne, częściowo zrobione (takie są najciekawsze bo ktoś włożył włozył w auto 10 tyś $ i rok pracy a potem sprzedaje tak jak stoi za tysiaka bo inaczej na złom musi oddać), odpicowane na maxa, na szrotach itp. Rynek części przeogromny - kiedyś siedliśmy do e-bay`a i paru innych amerykańskich to nie do ogarnięcia ile tego stuff`u jest.
Problem że do PL mało komu się chce wysyłać a jak już nawet chce - to koszty "szipingu" miażdżą. Ta sama blenda nad przednią szybą kosztuje ok tysiaka, a model z żółtymi lampami pozycyjnymi 2-2,5tys zł...
Dlatego najtaniej tam jest zrobić/zbudować taki pojazd na gotowo a potem w całości jako jedną sztukę wysłać do PL. Najtaniej jeszcze promowo do Portugalii i na kołach do PL wracać.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
LT z VRkiem super sprawa. Kiedyś chodziła mi t3 z VRkiem po głowie. Elastyczny silnik, który lubi niskie jak i wysokie obroty.
Mój kibel R32 wsadzamy Vortecha=======>
jedni kupują coraz nowsze, a drudzy coraz starsze
SWAPY 6v, 8v, 10v, 12v, 16v, 20v 24v i inne cuda
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
Badyl, właśnie elastyczność tego silnika jest tu jego za....m plusem i tym, co go predysponuje do napędzania- jakby nie było- dostawczaka tym bardziej, że w aucie siedzi most z najwyższym przełożeniem, jakie tylko udało się znaleźć i w miarę bezboleśnie dopasować do tego modelu i może nie oszukujmy się- w kompletnie pustej, blaszanej budzie dwulitrowa benzynka, mimo rodowodu wprost z fabryki Porsche, ledwo daje radę na tak wysokim przełożeniu napędu. Co będzie, gdy wrzucimy tam jeszcze (z lekką górką licząc) jakieś 800kg zabudowy?
Na razie, tylko i wyłącznie chyba z powodu takiego, że dwa lata zajęło ogarnięcie spraw mechanicznych w aucie do stanu sprawnie jeżdżącego, olewamy dalsze ingerencje mechaniczne- bo jak by nie było, przemieszcza się NARESZCIE o własnych siłach. A już czas najwyższy zabrać się za budę, zanim ją rdza zeżre, w związku z czym w najbliższym czasie wędruje do magika od blach. Potem elektryka- pomijając ostatni epizod z kłębem dymu z pomiędzy deski a przedniej szyby, i tak już było dość napaćkane w kablach, w zasadzie wszystko, do ostatniego kawałka przewodu wylatuje i robimy nową instalację od podstaw, od razu z odpowiednim podziałem, żeby było w przyszłości mniej problemu przy okazji ewentualnego swapa VR-ki z uproszczoną wiązką
Potem zabudowa z tapicerką w środku, kilka zlotów, trochę kilometrów, bo przecież trzeba się nacieszyć, wylizać finansowe rany po remoncie budy, odłożyć kolejną torbę $$$ i wtedy bawimy się w dalsze przeszczepy
Na pewno zostanie benzyna- jak mam silnik między fotelami, to wolę ten cichszy, to raz, dwa, że docelowe LPG i ekonomia na plus w/w. No i co lepszego w dostawczaku, niż VR6?
Jest pomysł na wrzucenie skrzyni automatycznej z Volvo 7xx/9xx 2,4D/TD- silniki VW, żywcem z eLTeków, więc mechanicznie sprawa prosta, jeśli o montaż chodzi. Gorzej z regulacją skrzyni później, do pracy z zupełnie innej charakterystyki silnikiem, tak, żeby nie głupiała podczas jazdy i nie wariowała ze zmianą biegów oraz, żeby jeździło to bezawaryjnie w miarę... Temat otwarty, co kto ma do powiedzenia- pisać, możemy sobie na ten temat póki co poteoretyzować, a nuż coś się wyłoni. Panowie, Burza Mózgów
Na razie, tylko i wyłącznie chyba z powodu takiego, że dwa lata zajęło ogarnięcie spraw mechanicznych w aucie do stanu sprawnie jeżdżącego, olewamy dalsze ingerencje mechaniczne- bo jak by nie było, przemieszcza się NARESZCIE o własnych siłach. A już czas najwyższy zabrać się za budę, zanim ją rdza zeżre, w związku z czym w najbliższym czasie wędruje do magika od blach. Potem elektryka- pomijając ostatni epizod z kłębem dymu z pomiędzy deski a przedniej szyby, i tak już było dość napaćkane w kablach, w zasadzie wszystko, do ostatniego kawałka przewodu wylatuje i robimy nową instalację od podstaw, od razu z odpowiednim podziałem, żeby było w przyszłości mniej problemu przy okazji ewentualnego swapa VR-ki z uproszczoną wiązką
Potem zabudowa z tapicerką w środku, kilka zlotów, trochę kilometrów, bo przecież trzeba się nacieszyć, wylizać finansowe rany po remoncie budy, odłożyć kolejną torbę $$$ i wtedy bawimy się w dalsze przeszczepy
Na pewno zostanie benzyna- jak mam silnik między fotelami, to wolę ten cichszy, to raz, dwa, że docelowe LPG i ekonomia na plus w/w. No i co lepszego w dostawczaku, niż VR6?
Jest pomysł na wrzucenie skrzyni automatycznej z Volvo 7xx/9xx 2,4D/TD- silniki VW, żywcem z eLTeków, więc mechanicznie sprawa prosta, jeśli o montaż chodzi. Gorzej z regulacją skrzyni później, do pracy z zupełnie innej charakterystyki silnikiem, tak, żeby nie głupiała podczas jazdy i nie wariowała ze zmianą biegów oraz, żeby jeździło to bezawaryjnie w miarę... Temat otwarty, co kto ma do powiedzenia- pisać, możemy sobie na ten temat póki co poteoretyzować, a nuż coś się wyłoni. Panowie, Burza Mózgów
viewtopic.php?f=91&t=496640" onclick="window.open(this.href);return false;
VW LT VR6 RWD Salonka by m3tal SLOW progress
Wulkanizator - Psychopata
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
Kurna, może prościej (finansowo) jednak kupić puki co kpl zespół napędowy 2.4TD+ automat i przeszczepić ??
Pojeździć pojeździsz, przede wszystkim pojeździsz bo te projekty wycudowanych SWAP`ów często-gęsto kończą się ofertami sprzedaży tak jak leży.
VR6 wymaga trochę pojęcia aby zmusić go do prawidłowej pracy. Gazu też darmo nie dają...
2.4TD+automat to nie jest głupi pomysł... szybki w realizacji, w miarę bezproblemowy i już jeździsz... a jak dojżeje temat swapa na mocny motor - nic nie stoi na przeszkodzie aby w jedną zimę temat ogarnąć do pierwszego wiosennego zlotu VW
Pojeździć pojeździsz, przede wszystkim pojeździsz bo te projekty wycudowanych SWAP`ów często-gęsto kończą się ofertami sprzedaży tak jak leży.
VR6 wymaga trochę pojęcia aby zmusić go do prawidłowej pracy. Gazu też darmo nie dają...
2.4TD+automat to nie jest głupi pomysł... szybki w realizacji, w miarę bezproblemowy i już jeździsz... a jak dojżeje temat swapa na mocny motor - nic nie stoi na przeszkodzie aby w jedną zimę temat ogarnąć do pierwszego wiosennego zlotu VW
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
[quote="Piasek"
2.4TD+automat to nie jest głupi pomysł... szybki w realizacji, w miarę bezproblemowy i już jeździsz... a jak dojżeje temat swapa na mocny motor - nic nie stoi na przeszkodzie aby w jedną zimę temat ogarnąć do pierwszego wiosennego zlotu VW[/quote]
przyznaję bez bicia, że to naprawdę kusząca opcja, bo to w sumie gotowiec- fałwejowy silnik, w volvo wersji 122 KM (nadal vw, tylko wzmocniony), z automatem z volvo (nadal oryginał , wprawdzie volvo, ale dedykowana pod vw silnik jakby nie było), pewnikiem jest, że taki zestaw ma największe szanse na bezawaryjną pracę. Ale dwa swapy to za dużo, już wolę zostawić jak jest, bo jak by nie było, jeździ, to jeździ. A jak przyjdzie co do czego, to zrobić swapa raz, a dobrze.
2.4TD+automat to nie jest głupi pomysł... szybki w realizacji, w miarę bezproblemowy i już jeździsz... a jak dojżeje temat swapa na mocny motor - nic nie stoi na przeszkodzie aby w jedną zimę temat ogarnąć do pierwszego wiosennego zlotu VW[/quote]
przyznaję bez bicia, że to naprawdę kusząca opcja, bo to w sumie gotowiec- fałwejowy silnik, w volvo wersji 122 KM (nadal vw, tylko wzmocniony), z automatem z volvo (nadal oryginał , wprawdzie volvo, ale dedykowana pod vw silnik jakby nie było), pewnikiem jest, że taki zestaw ma największe szanse na bezawaryjną pracę. Ale dwa swapy to za dużo, już wolę zostawić jak jest, bo jak by nie było, jeździ, to jeździ. A jak przyjdzie co do czego, to zrobić swapa raz, a dobrze.
viewtopic.php?f=91&t=496640" onclick="window.open(this.href);return false;
VW LT VR6 RWD Salonka by m3tal SLOW progress
Wulkanizator - Psychopata
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
Gotowiec i to za jaką kasę... Przecież taki motor ze skrzynią wyjęty z auta które na kołach do warsztatu wjechało kosztuje tyle co waży po cenie złomu
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
Ja nie będę nikogo do niczego nakłaniał, ale sam nie lubię w moim projekcie żadnych kompromisów i udogodnień ("żeby łatwiej się wsadziło") Generalnie wyznaję zasadę "wymyśl sobie swapa, którego nie da się zrobić, a potem go zrób" Dlatego do LTka wsadził bym albo VRa, albo 4.2 :p
Mój kibel R32 wsadzamy Vortecha=======>
jedni kupują coraz nowsze, a drudzy coraz starsze
SWAPY 6v, 8v, 10v, 12v, 16v, 20v 24v i inne cuda
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
Badyl, w pełni podzielam Twój pogląd na temat, mega propsy dla Ciebie
4.2 to marzenie, w ogóle V8. Ale ten swap to jednak dużo większa komplikacja, chociaż już w tym temacie pisałem coś o tym, może kiedyś.... Być może ten LT nie jest ostatni mam swoje zajawki i ambicje
Dlatego tutaj VR6 już samo w sobie jest jakimś kompromisem, będąc jednocześnie nienajgorszym celem i naprawdę coraz bardziej sie na ta opcje nakręcam. Szkoda tylko, ze to nie wcześniej, niż przyszły rok, ale mimo wszystko trzeba trochę pchnąć projekta do przodu, ponowne rozbabranie napędu byłoby krokiem wstecz.
Jest tez mały, nieoficjalny news- chyba udało sie namierzyć lokal, w którym można będzie na kwartał postawić gablotę i wycycusiować od podłogi po dach w weekend jadę obadac temat bliżej.
4.2 to marzenie, w ogóle V8. Ale ten swap to jednak dużo większa komplikacja, chociaż już w tym temacie pisałem coś o tym, może kiedyś.... Być może ten LT nie jest ostatni mam swoje zajawki i ambicje
Dlatego tutaj VR6 już samo w sobie jest jakimś kompromisem, będąc jednocześnie nienajgorszym celem i naprawdę coraz bardziej sie na ta opcje nakręcam. Szkoda tylko, ze to nie wcześniej, niż przyszły rok, ale mimo wszystko trzeba trochę pchnąć projekta do przodu, ponowne rozbabranie napędu byłoby krokiem wstecz.
Jest tez mały, nieoficjalny news- chyba udało sie namierzyć lokal, w którym można będzie na kwartał postawić gablotę i wycycusiować od podłogi po dach w weekend jadę obadac temat bliżej.
viewtopic.php?f=91&t=496640" onclick="window.open(this.href);return false;
VW LT VR6 RWD Salonka by m3tal SLOW progress
Wulkanizator - Psychopata
- czarnykurczak
- _
- Posty: 1919
- Rejestracja: wt kwie 17, 2007 13:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
Albo 2.7biturbo i będziesz miał kampera potwora . Czekam na więcej zdjęć i mam nadzieję, że Cię spotkam na jakimś zlocie .
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
Im bardziej zaawansowany technologicznie silnik tym bardziej toniesz w ilości niezbędnej elektroniki do przeszczepu aby podjął współpracę.
Dlatego zasugerowałem SWAP na szybko czyli 2.4TD + ASB z Volvo bo to sama mechanika którą na dodatek można jeszcze ogarnąć i wykrzesać więcej mocy.
A piszę to z lektury wielu podobnych tematów gdzieś na jakich racingowych forach gdzie ktoś się porwał na temat Mk1+swap VR6 + turbo kit i po rocznej walce, utopieniu tysięcy poległ. Elektryczne pompy paliwa, całe rozdzielnie przekaźników, komputery sterujące pracą silnika, elektroniczne pedały gazu (2.7T)
Nie twierdzę że się nie da (bo nie takie cuda ludzie pod maski wsadzają) ale do tego trzeba wiedzy, doświadczenia sporego zaplecza sprzętowego i niestety pieniędzy.
Samo umocowanie, pewne umocowanie silnika w komorze aby ten przekazywał moc na koła a nie skręcał się w ruskie fy to już jest sztuka a jednak 2.4 TD fabrycznie siedział w tym LT`ku zatem podejdzie P&P i "milion" kłopotów z głowy.
Dlatego zasugerowałem SWAP na szybko czyli 2.4TD + ASB z Volvo bo to sama mechanika którą na dodatek można jeszcze ogarnąć i wykrzesać więcej mocy.
A piszę to z lektury wielu podobnych tematów gdzieś na jakich racingowych forach gdzie ktoś się porwał na temat Mk1+swap VR6 + turbo kit i po rocznej walce, utopieniu tysięcy poległ. Elektryczne pompy paliwa, całe rozdzielnie przekaźników, komputery sterujące pracą silnika, elektroniczne pedały gazu (2.7T)
Nie twierdzę że się nie da (bo nie takie cuda ludzie pod maski wsadzają) ale do tego trzeba wiedzy, doświadczenia sporego zaplecza sprzętowego i niestety pieniędzy.
Samo umocowanie, pewne umocowanie silnika w komorze aby ten przekazywał moc na koła a nie skręcał się w ruskie fy to już jest sztuka a jednak 2.4 TD fabrycznie siedział w tym LT`ku zatem podejdzie P&P i "milion" kłopotów z głowy.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
Piasek, możesz być pewien, że jeśli już w końcu zabiorę się za swapowanie i coś nie będzie chciało grać, to 2.4TD/automat kompletem wyjęte z Volvo i wsadzone w LT będzie pierwszą w zanadrzu opcją awaryjną.
Już teraz jest to kuszące, tym bardziej, że jak sam wspomniałeś, można jeszcze trochę takie serce wzmocnić, jedyne przeciw, to to, że mam benzynę i nie chcę zbytnio cofać się do diesla, głównie ze względu na jego hałaśliwość- stare eLTeki znane są wszystkim z tego, że powyżej 60km/h rozmowa w kabinie staje się utrudniona, a ja uparłem się, że zbuduję takiego LT w tej budzie, który będzie zaprzeczeniem wszystkich najcięższych przywar tegoż modelu: że głośne, słabe, powolne i niezbyt ekonomiczne, jak na oferowane warunki poruszania.
Ponadto mam okazję zrobić coś, czego być może jeszcze nigdzie było, a to mnie jakoś nakręca.
Co do wyboru silnika, jak pisałem wcześniej, VR mi pasuje najbardziej, bo:
-każdy zna ten silnik
-nie ma jeszcze przerażająco dużo elektroniki, ma zostać seria raczej, więc sprawa względnie prosta do ogarnięcia
-VR da się nietrudno połączyć ze skrzyniami z LT, również automatem z volvo, ciekawe jak to zestroić
-jednostka duża, prosta, toporna, idealna do masy ~3t
2.7T i inne już nie wchodzą w grę, właśnie ze względu na jak największe zredukowanie rzeźby, zwłaszcza z kablami.
Już teraz jest to kuszące, tym bardziej, że jak sam wspomniałeś, można jeszcze trochę takie serce wzmocnić, jedyne przeciw, to to, że mam benzynę i nie chcę zbytnio cofać się do diesla, głównie ze względu na jego hałaśliwość- stare eLTeki znane są wszystkim z tego, że powyżej 60km/h rozmowa w kabinie staje się utrudniona, a ja uparłem się, że zbuduję takiego LT w tej budzie, który będzie zaprzeczeniem wszystkich najcięższych przywar tegoż modelu: że głośne, słabe, powolne i niezbyt ekonomiczne, jak na oferowane warunki poruszania.
Ponadto mam okazję zrobić coś, czego być może jeszcze nigdzie było, a to mnie jakoś nakręca.
Co do wyboru silnika, jak pisałem wcześniej, VR mi pasuje najbardziej, bo:
-każdy zna ten silnik
-nie ma jeszcze przerażająco dużo elektroniki, ma zostać seria raczej, więc sprawa względnie prosta do ogarnięcia
-VR da się nietrudno połączyć ze skrzyniami z LT, również automatem z volvo, ciekawe jak to zestroić
-jednostka duża, prosta, toporna, idealna do masy ~3t
2.7T i inne już nie wchodzą w grę, właśnie ze względu na jak największe zredukowanie rzeźby, zwłaszcza z kablami.
viewtopic.php?f=91&t=496640" onclick="window.open(this.href);return false;
VW LT VR6 RWD Salonka by m3tal SLOW progress
Wulkanizator - Psychopata
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
od czego są maty wygłuszające, od 8zł m2 bitumiczne po 20zł m2 żaroodpornem3tal pisze: że głośne,
2.4TD to jest słabe ?m3tal pisze:słabe
to jest kwestia przełożeń w moście i skrzyni biegów a nie silnika.m3tal pisze:powolne
wynika z tego co napisałem powyżej, poza tym realnie taka kasta 6L ropki się nie zadowolim3tal pisze:i niezbyt ekonomiczne
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
Piasek, Piasek, o przywarach modelu pisałem w kontekście stereotypu, niekoniecznie prawdziwego, mogłem to mało precyzyjnie ująć.
Temat głośności i wygłuszeń, masz to jak w banku, będzie uczciwie przewałkowany w tym samochodzie, ma być super silent i bulgot sześciu garków
Słabe były w ogromnej liczbie egzemplarzy, wystarczyło tego, żeby zaszufladkowali. Nie tylko u nas w kraju. TD było w tym modelu przebłyskiem bożej łaski. I podobno nawet rozwojowy.
Ale powolne to one były faktycznie, a o przełożeniach w mostach i skrzyniach nie musisz mi za wiele opowiadać, jedno i drugie już wymieniłem, most z wolnego bliźniaka na szybkie 38:11 Sprinter 2,9TD, pisałem o tym, skrzynia z "czwórki" na "piątkę" i teraz mam naprawdę szybki napęd w tej budzie, tylko teraz trzeba do tego dobrać jakiś najodpowiedniej pasujący do układanki silnik
Ekonomia- celuję w LPG
Temat głośności i wygłuszeń, masz to jak w banku, będzie uczciwie przewałkowany w tym samochodzie, ma być super silent i bulgot sześciu garków
Słabe były w ogromnej liczbie egzemplarzy, wystarczyło tego, żeby zaszufladkowali. Nie tylko u nas w kraju. TD było w tym modelu przebłyskiem bożej łaski. I podobno nawet rozwojowy.
Ale powolne to one były faktycznie, a o przełożeniach w mostach i skrzyniach nie musisz mi za wiele opowiadać, jedno i drugie już wymieniłem, most z wolnego bliźniaka na szybkie 38:11 Sprinter 2,9TD, pisałem o tym, skrzynia z "czwórki" na "piątkę" i teraz mam naprawdę szybki napęd w tej budzie, tylko teraz trzeba do tego dobrać jakiś najodpowiedniej pasujący do układanki silnik
Ekonomia- celuję w LPG
viewtopic.php?f=91&t=496640" onclick="window.open(this.href);return false;
VW LT VR6 RWD Salonka by m3tal SLOW progress
Wulkanizator - Psychopata
- czarnykurczak
- _
- Posty: 1919
- Rejestracja: wt kwie 17, 2007 13:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
VW LT typ 291 "Freddie" Jest nowe kółko :D
2,7 to była mocno niepoważna propozycja . Domyślam się, że rzeźba byłaby niemiłosierna a i prawdopodobieństwo zwycięstwa z żelazem takie jak Twojej wycieczki LTekiem na księżyc . Chociaż muszę przyznać, że ciekawy byłby to widok gdybyś taką budą zasuwał sobie 180 po autostradzie bądź szedł bokiem w zakręcie .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości