VW Passat CC 1.8 TSI by ~Robak~
: śr lut 11, 2009 01:51
Przepraszam ze tak słabo z tymi zdjeciami:neutral:. Wyjechałem z salonu dopiero o 18 i było juz ciemno. Moj aparat niestety najlepsze lata ma zasoba i jego lampa nie pozwala w nocy na choc przyzwoite zdjecia. Na lepsze trzeba poczekac do jutra.
Rocznik 2008 ale auto nowe salonowe. Po wszelkich upustach kosztował 102500, kupiony w leasingu na firme
Silnik 1.8 TSI moc 160 koni od 4000-6200obr, moment 250nm 1500-4200obr
manual 6
predkosc max - 222km/h
0-100km/h - 8.6s
masa 1430kg
Wyposazenie dodatkowe:
biksenony z doswietlaniem zakretow
dzwiekowy sytem parkowania z czujnikami przod i tył
lakier perła czarny
alarm
kierownica multifunkcyna z elementem aluminium
Reflektory przeciwmgłowe
Z seryjnego wyposazenia wrto wymienic:
radio 8 głosnikow z mp3 i gniazdem aux - gra rewelacyjnie
elektryczne wspomaganie zalezne od predkosci jazdy
klima dwustrefowa
alufelgi 8x17" z oponami 235/45 r17
szyby bez ramek
Automatycznie sciemniajace sie lusterko wewnetrzne.


Kolor to czarny perła. W swietle nocnym przybiera rozne dziwne odcienie. Troche bordo, troche filoet, troche grafit ale jest to po prostu czarny.
Samochod strasznie pogiety az dziw ze to VW.
Zaczne napierw od rzeczy, ktore mnie lekko rozcarowały. Nie siedzi sie tak nisko jak myslałem. W salonie wydawało sie ze jest bardzo nisko ale jak wyjechałem na droge to okazało sie ze jest troche nizej niz w przecietnym sedanie. Druga sprawa to silnik. Jest troche nieobecny. Spodziewałem sie jakis lekich sapniec turbo czy rasowego wycia a tu cisza. Owszem jak sie depnie to cos tam słychac ale wg mnie powinno byc bardziej spektakularnie. Zostało mi jeszcze 2200 obr do zbadania. Moze tam cos usłysze. Poki co nie przekraczałem 4 tys. Tak mi zalecono jezdzic przez pierwsze 1000 km. Jesli w testach pisza ze silniki tsi lub tfsi nie maja turbo dziury to jest to czysta głupota. Nie wiem kto tam jezdzi tymi autami. Owszem w tym pasku reakcja na gaz jest bardzo szybka ale po szybkiej reakcji jest krotkie nic a potem płynnie jedziemy do gory. Cos jak tdi w seacie mojej dziewczyny. Poczatek rozwijania mocy jest podobny własnie do deasla Trzeba jedzic z pedałem gazu cały czas w podłodze. Mojej mamy 2.4 i-vtec 190KM z 5 letniej hondy na gaz zawstydzi tego paska kiedy chce. No i jeszcze skrzynia. Precyzja dobra ale skoki lewarka za długie jak na auto aspirujeca do bycia sportowym. Tyle wad jak dala mnie. Pewnie jescze cos znajde.
Samochod ma ta aure luksusowego, drogiego, zbajerzonego sprzetu. Klucz w postaci breloka z przyciskami wciska sie w otwor. Najpierw zapalaja sie czerowne wskazowki zegarow i szybko wedruja do konca i spowrotem jak w lexusie. Zajebiscie fajne. Potem wciskamy sprzegło do konca brelok i uruchamia sie motor. Po zapieciu pasa automatycznie zwalnia sie reczny. Zapalamy biksenon. Najpierw dwie lampy skrecaja na boki a potem podnosza sie do gory. Ten bajerancki proces podnosi nam humor jeszcze bardziej. Potem właczamy kierunek, doswietla sie zakret i odjezdzamy. Sam proces wejscia do auta, uruchomienia i odjazdu jest bardzo fajny. Nie jezdziłem wielkoma wypasionymi furami ale to mi wszytsko mi sie kojarzy przynajmniej z jakims lambo. Przyjemna jest jazda w nocy bo dwie czerwone diody swiecace z sufitu na kokpit sprawiaja ze pseudo aluminium swieci sie rowniez na czerwono. Wyglada to super.
Ogolnie zawieszenie jest wypasione. Auto nie przechyla sie na zakretach i jest w miare komfortowe. Opony 235/45 r17 wcale nie odbieraja przyjemnosci jazdy. Wszytsko łykaja, kazda dziure, koleine, wszytsko co jest denne na naszej drodze. Zakret 90 stopni bierze sie z usmiechem na twarzy, na wyjsciu pedał w podłoge i lecimy do przodu. Jazda jest pewna. Układ kierowniczy ze wspomaganiem zaleznym od predkosci jazdy jest zajebisty. Chodzi z oporem ale lekko. Tu bieje honde jak chce. Hamulce tez sa swietne. Pozycja za kierownica to malina. Ja jestem bysio(194cm) i jest tam mega wygodnie. Fotel sie jest duzy i da sie wszelako regulowac. Oprcie elektrycznie podobnie jak odcinek ledzwiowy w dwoch płaszczyznach. Długosc i wysokosc manualnie. Kierownica jest mała idobrze lezy w dłoniach. Co mnie zaskoczyło to ze ma podswietlane przyciski.
Z tyłu tez jest duzo miejsca. Nad głowa nie jest cudownie ale długie nogi sie spokojnie zmiesza.
Samochod jest wypasiony i jestem bardzo zadowolony. Przejechałem dzis 140km duszac pedał bardzo czesto. Komp pokazał srednia 10.2. Wg mnie to bardzo dobrze. Silnik jest elastyczny i ciagnie dobrze. Własnie elastycznosc i spalanie to chyba jego nawieksze atuty. Z kultura jest srednio. Potrafi całkiem mocno drgac na bardzo niskich obrotach gdy sie przyksztusi. W hondzie było łagodniej.
Wyglada wspaniale a te lipne zdjecia tego nie oddaja. Sylwetka ma swietne proprcje, duzo seksu i agresji.
Jestem bardzo szczesliwy ze duzo czynnikow umozliwiło mi nabyc te auto.
Rocznik 2008 ale auto nowe salonowe. Po wszelkich upustach kosztował 102500, kupiony w leasingu na firme
Silnik 1.8 TSI moc 160 koni od 4000-6200obr, moment 250nm 1500-4200obr
manual 6
predkosc max - 222km/h
0-100km/h - 8.6s
masa 1430kg
Wyposazenie dodatkowe:
biksenony z doswietlaniem zakretow
dzwiekowy sytem parkowania z czujnikami przod i tył
lakier perła czarny
alarm
kierownica multifunkcyna z elementem aluminium
Reflektory przeciwmgłowe
Z seryjnego wyposazenia wrto wymienic:
radio 8 głosnikow z mp3 i gniazdem aux - gra rewelacyjnie
elektryczne wspomaganie zalezne od predkosci jazdy
klima dwustrefowa
alufelgi 8x17" z oponami 235/45 r17
szyby bez ramek

Automatycznie sciemniajace sie lusterko wewnetrzne.
Kolor to czarny perła. W swietle nocnym przybiera rozne dziwne odcienie. Troche bordo, troche filoet, troche grafit ale jest to po prostu czarny.
Samochod strasznie pogiety az dziw ze to VW.
Zaczne napierw od rzeczy, ktore mnie lekko rozcarowały. Nie siedzi sie tak nisko jak myslałem. W salonie wydawało sie ze jest bardzo nisko ale jak wyjechałem na droge to okazało sie ze jest troche nizej niz w przecietnym sedanie. Druga sprawa to silnik. Jest troche nieobecny. Spodziewałem sie jakis lekich sapniec turbo czy rasowego wycia a tu cisza. Owszem jak sie depnie to cos tam słychac ale wg mnie powinno byc bardziej spektakularnie. Zostało mi jeszcze 2200 obr do zbadania. Moze tam cos usłysze. Poki co nie przekraczałem 4 tys. Tak mi zalecono jezdzic przez pierwsze 1000 km. Jesli w testach pisza ze silniki tsi lub tfsi nie maja turbo dziury to jest to czysta głupota. Nie wiem kto tam jezdzi tymi autami. Owszem w tym pasku reakcja na gaz jest bardzo szybka ale po szybkiej reakcji jest krotkie nic a potem płynnie jedziemy do gory. Cos jak tdi w seacie mojej dziewczyny. Poczatek rozwijania mocy jest podobny własnie do deasla Trzeba jedzic z pedałem gazu cały czas w podłodze. Mojej mamy 2.4 i-vtec 190KM z 5 letniej hondy na gaz zawstydzi tego paska kiedy chce. No i jeszcze skrzynia. Precyzja dobra ale skoki lewarka za długie jak na auto aspirujeca do bycia sportowym. Tyle wad jak dala mnie. Pewnie jescze cos znajde.
Samochod ma ta aure luksusowego, drogiego, zbajerzonego sprzetu. Klucz w postaci breloka z przyciskami wciska sie w otwor. Najpierw zapalaja sie czerowne wskazowki zegarow i szybko wedruja do konca i spowrotem jak w lexusie. Zajebiscie fajne. Potem wciskamy sprzegło do konca brelok i uruchamia sie motor. Po zapieciu pasa automatycznie zwalnia sie reczny. Zapalamy biksenon. Najpierw dwie lampy skrecaja na boki a potem podnosza sie do gory. Ten bajerancki proces podnosi nam humor jeszcze bardziej. Potem właczamy kierunek, doswietla sie zakret i odjezdzamy. Sam proces wejscia do auta, uruchomienia i odjazdu jest bardzo fajny. Nie jezdziłem wielkoma wypasionymi furami ale to mi wszytsko mi sie kojarzy przynajmniej z jakims lambo. Przyjemna jest jazda w nocy bo dwie czerwone diody swiecace z sufitu na kokpit sprawiaja ze pseudo aluminium swieci sie rowniez na czerwono. Wyglada to super.
Ogolnie zawieszenie jest wypasione. Auto nie przechyla sie na zakretach i jest w miare komfortowe. Opony 235/45 r17 wcale nie odbieraja przyjemnosci jazdy. Wszytsko łykaja, kazda dziure, koleine, wszytsko co jest denne na naszej drodze. Zakret 90 stopni bierze sie z usmiechem na twarzy, na wyjsciu pedał w podłoge i lecimy do przodu. Jazda jest pewna. Układ kierowniczy ze wspomaganiem zaleznym od predkosci jazdy jest zajebisty. Chodzi z oporem ale lekko. Tu bieje honde jak chce. Hamulce tez sa swietne. Pozycja za kierownica to malina. Ja jestem bysio(194cm) i jest tam mega wygodnie. Fotel sie jest duzy i da sie wszelako regulowac. Oprcie elektrycznie podobnie jak odcinek ledzwiowy w dwoch płaszczyznach. Długosc i wysokosc manualnie. Kierownica jest mała idobrze lezy w dłoniach. Co mnie zaskoczyło to ze ma podswietlane przyciski.
Z tyłu tez jest duzo miejsca. Nad głowa nie jest cudownie ale długie nogi sie spokojnie zmiesza.
Samochod jest wypasiony i jestem bardzo zadowolony. Przejechałem dzis 140km duszac pedał bardzo czesto. Komp pokazał srednia 10.2. Wg mnie to bardzo dobrze. Silnik jest elastyczny i ciagnie dobrze. Własnie elastycznosc i spalanie to chyba jego nawieksze atuty. Z kultura jest srednio. Potrafi całkiem mocno drgac na bardzo niskich obrotach gdy sie przyksztusi. W hondzie było łagodniej.
Wyglada wspaniale a te lipne zdjecia tego nie oddaja. Sylwetka ma swietne proprcje, duzo seksu i agresji.
Jestem bardzo szczesliwy ze duzo czynnikow umozliwiło mi nabyc te auto.