Opel Vectra B HB 1.6 8V LPG
: pt kwie 02, 2010 08:42
Witam!
Chciałbym się pochwalić tutaj nowym nabytkiem jaki zakupiłem z miesiąc temu ... Jak Oplów nie lubiłem bo kojarzyły mi się z rdzą to od tej pory następnym autkiem też będzie Opel tym razem Vectra C... Viki kupiłem od mojego znajomego który był jej pierwszym właścicielem od nowości i baaardzo dba o auta... Czyli wiem wszystko o niej... Silnik niestety tylko 1.6 8V 75KM z LPG na pokładzie... Po przesiadce z Bravo 1.9 JTD niestety znacząco odczułem spadek mocy... Ale za to jest mały plus bo ten silniczek naprawdę maluśko tego gazu pali .... Rocznik tego furacza to 1997 ... W porównaniu do Bravo czy nawet ojca golfa III Variant komfort jest zajefajny... Plastiki nie skrzypią nie trą się co miało miejsce w Bravo no i nie jest aż takie sztywne jak Fiat przez co aż mnie plecy bolały po jeździe po naszych kochanych bezdrożach... Zadziwia mnie w tym autko cichość silnika aż nie raz patrzę na obrotomierz czy oby na pewno nie zgasł... Wadą są może ciut za twarde fotele ale da się przyzwyczaić ... Co do rdzy to autko było konserwowane od samego początku co jakiś tam okres czasu przez co nie znajdzie się na nim jej ani grama z czego jestem baaardzo zadowolony...
Wyposażenie:
- 2 poduchy
- wspomaganie
- el. szyby i lusterka
- ABS
- szyberdach
- centralny zamek
trzecie foto jest tuż po zakupie... grill z anglika bo mi się spodobał i byłby do dnia dzisiejszego tylko jakiś debil pożyczył sobie znaczek :/
Chciałbym się pochwalić tutaj nowym nabytkiem jaki zakupiłem z miesiąc temu ... Jak Oplów nie lubiłem bo kojarzyły mi się z rdzą to od tej pory następnym autkiem też będzie Opel tym razem Vectra C... Viki kupiłem od mojego znajomego który był jej pierwszym właścicielem od nowości i baaardzo dba o auta... Czyli wiem wszystko o niej... Silnik niestety tylko 1.6 8V 75KM z LPG na pokładzie... Po przesiadce z Bravo 1.9 JTD niestety znacząco odczułem spadek mocy... Ale za to jest mały plus bo ten silniczek naprawdę maluśko tego gazu pali .... Rocznik tego furacza to 1997 ... W porównaniu do Bravo czy nawet ojca golfa III Variant komfort jest zajefajny... Plastiki nie skrzypią nie trą się co miało miejsce w Bravo no i nie jest aż takie sztywne jak Fiat przez co aż mnie plecy bolały po jeździe po naszych kochanych bezdrożach... Zadziwia mnie w tym autko cichość silnika aż nie raz patrzę na obrotomierz czy oby na pewno nie zgasł... Wadą są może ciut za twarde fotele ale da się przyzwyczaić ... Co do rdzy to autko było konserwowane od samego początku co jakiś tam okres czasu przez co nie znajdzie się na nim jej ani grama z czego jestem baaardzo zadowolony...
Wyposażenie:
- 2 poduchy
- wspomaganie
- el. szyby i lusterka
- ABS
- szyberdach
- centralny zamek
trzecie foto jest tuż po zakupie... grill z anglika bo mi się spodobał i byłby do dnia dzisiejszego tylko jakiś debil pożyczył sobie znaczek :/