VW Polo 1.4D By DDR
: czw cze 10, 2010 10:32
Po ciągłym wsadzaniu fortuny, nerwach i mękach psychicznych z autem - wydając miesięcznie 900zł na benzyne od 3 lat do samej pracy ( a gdzie reszta:/), w końcu przemyślałem sytuację i postanowiłem zakupić drugi samochód który mnie trochę psychicznie odciągnie od kieszeni. Oczywiście gofer zostaje !!
Zakupiłem Vw Polo coupe 1.4D rok produkcji 1994, przebieg 230000km, 48KM
Spalanie ok 5l on w cyklu mieszanym
Blachara do poprawek, ale ten samochód ma jezdzić i nie mam zamiaru w niego ładować większych pieniądzy, wystarczy że zrobiłem to dla GOLFA...... Zimą się wszystko wyjaśni - jak narazie przedmuchów większych nie ma, nie kopci na niebiesko, chodzi należycie. Dziś wymieniłem filtr paliwa, olej z filtrem, pasek niedawno był wymieniony. Ogrzewanie działa, wentylator chodzi. Przejechałem 600km i stan na bagnecie jest taki jak był. Różnie bywa z takimi dieslami więc póki co jestem zadowolony, oby tak dalej
Autko już opłaciłem w skarbówce a także przerejestrowałem "Czekam na stały dowód"
oc jeszcze ważne 2 miesiące, przegląd dopiero w lutym 2011r, plus duży (autko z mojego miasta więc w gre nie wchodziły nowe blachy co kosztuje,zostały tylko zmienione znaki wodne...)
Pozdrowionka;
Zakupiłem Vw Polo coupe 1.4D rok produkcji 1994, przebieg 230000km, 48KM
Spalanie ok 5l on w cyklu mieszanym
Blachara do poprawek, ale ten samochód ma jezdzić i nie mam zamiaru w niego ładować większych pieniądzy, wystarczy że zrobiłem to dla GOLFA...... Zimą się wszystko wyjaśni - jak narazie przedmuchów większych nie ma, nie kopci na niebiesko, chodzi należycie. Dziś wymieniłem filtr paliwa, olej z filtrem, pasek niedawno był wymieniony. Ogrzewanie działa, wentylator chodzi. Przejechałem 600km i stan na bagnecie jest taki jak był. Różnie bywa z takimi dieslami więc póki co jestem zadowolony, oby tak dalej
Autko już opłaciłem w skarbówce a także przerejestrowałem "Czekam na stały dowód"
oc jeszcze ważne 2 miesiące, przegląd dopiero w lutym 2011r, plus duży (autko z mojego miasta więc w gre nie wchodziły nowe blachy co kosztuje,zostały tylko zmienione znaki wodne...)
Pozdrowionka;