Koleiny, a rodzaj opony - moje doświadczenia :(
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Koleiny, a rodzaj opony - moje doświadczenia :(
Spotkała mnie dziwna sprawa i nie potrafię zrozumieć powodu. Może ktoś już rozwiązywał taką łamigłówkę u siebie???:
Kupiłem 2 szt. opon letnich 195/50 R15 marki MICHELIN ENERGY XT2. Są to 1 roczne opony, ale z około 8 mm bieznika (prawie nowe). Dalem je na przód mojego MKIII, a na tył założyłem stare, prawie zdarte (nie mam kasy na podmiankę na lepsze) opony DUNLOP SPORT. W mieście Michałki świetnie się sprawują, ale w trasie... (po równej drodze są również wyśmienite) ..., na koleinach samochód zaczyna sam myszkować po drodze. Dodam, że na zimówkach (185/60 R14) nie było tak dużych, niekontrolowanych ruchów samochodu po trasie, a są to opony wyższe. Jest to szczególnie niebezpieczne przy wyprzedzaniu. Tak, jakby Golfik miał 2 kierownicę......
Dodam, że kiedyś miałem taki sam problem w Cinquecento. Jeździłem na KORMORANACH RUNPRO i tez mnie woziło. Zmieniłem na FIRESTONE i było idealnie (na tej samej trasie - mówię tu o 7-mce, koło Mławy i Nidzicy).
Aż mi się nie chce wierzyć, że MICHELIN (powtórzę: prawie nowe) tak słabo się trzymają drogi na koleinach.... Przecież to jedna z najlepszych opon...
Może ktoś miał już podobne przeżycia?
Kupiłem 2 szt. opon letnich 195/50 R15 marki MICHELIN ENERGY XT2. Są to 1 roczne opony, ale z około 8 mm bieznika (prawie nowe). Dalem je na przód mojego MKIII, a na tył założyłem stare, prawie zdarte (nie mam kasy na podmiankę na lepsze) opony DUNLOP SPORT. W mieście Michałki świetnie się sprawują, ale w trasie... (po równej drodze są również wyśmienite) ..., na koleinach samochód zaczyna sam myszkować po drodze. Dodam, że na zimówkach (185/60 R14) nie było tak dużych, niekontrolowanych ruchów samochodu po trasie, a są to opony wyższe. Jest to szczególnie niebezpieczne przy wyprzedzaniu. Tak, jakby Golfik miał 2 kierownicę......
Dodam, że kiedyś miałem taki sam problem w Cinquecento. Jeździłem na KORMORANACH RUNPRO i tez mnie woziło. Zmieniłem na FIRESTONE i było idealnie (na tej samej trasie - mówię tu o 7-mce, koło Mławy i Nidzicy).
Aż mi się nie chce wierzyć, że MICHELIN (powtórzę: prawie nowe) tak słabo się trzymają drogi na koleinach.... Przecież to jedna z najlepszych opon...
Może ktoś miał już podobne przeżycia?
to normalne przy letnich alusach ja mam Bgoodrich 195/50/15 - chodzi krótko mówiąc o twardość opony (mieszanka gum i samo wyższe ciśnienie wnich) wyższą niż mają zimówki. Ja na swoich zimówkach NOKIAN 195/60/14 prawie nie odczuwałem kolein. a teraz jest efekt "szyny" tzn auto zachowuje sie jak pociąg na torach - jak w padniesz w taką kolienę to jedziesz w niej jak po szynach i musisz sie dobrze trzymac kierownicy zeby z niej wyjechac
MK III 1,8ABS full option
Re: Koleiny, a rodzaj opony - moje doświadczenia :(
Przy niskim i szerokim kapciu to normalna sprawa Jak chcesz aby to się zmieniło to jedyne wyjście zmienić szer i profil opony na węższe i wyższe będzie po problemie
Zmienilem z 195/60/14 letnie na 185/65/14 i odrazu lepiej sie jezdzi. Mowie o naszych lokalnych drogach bo na autostradzie jakos pewniej sie czulem na szerszych i troche nizszych.
Efekt myszkowania jest dlatego ze przy szerokich oponach samochod tzryma sie jedynie krawedzia opony ( samym rantem) brzegu koleiny wiec im wezsza opona tym lepiej!!! Smutne ale prawdziew.
Efekt myszkowania jest dlatego ze przy szerokich oponach samochod tzryma sie jedynie krawedzia opony ( samym rantem) brzegu koleiny wiec im wezsza opona tym lepiej!!! Smutne ale prawdziew.
A ja mam 195/50/15 i nie odczówam zadnego myszkowania, mysle że niektórzy myla myszkowanie z typowymi szarpnieciami dla nisiego profilu. Ja rozumiem słowo myszkuje jako niekontrolowane ruchy, jasne jak zmieniam pas i sa koleiny to szarpnie troche ale według mnie to nie jest myszkowanie. Jezdziłem iedys Felicja to ona mozna powiedzic myszkowała na zakretach, tzn bujała sie niewiadomo dlaczego, itp nawet na prostej.
Mozna powiedzić że wrecz przciwnie na takich oponkach czuje sie o wiele pewniej, czuje jak samochod jest przyklejony.
Mozna powiedzić że wrecz przciwnie na takich oponkach czuje sie o wiele pewniej, czuje jak samochod jest przyklejony.
Myszkuje, czyli samemu zmienia tor jazdy. I to wlasnie mam. Szczegolnie, kiedy jade w koleinach po zakrecie. Potrafi rzucic samochodem bez ostrzezenia...
Co do wysokosci opon (i szerokosci) to sie nie zgodze. Jak napisalem w moim Cinquecento byla oponka 135/cos tam r13 (nie pamietam wysokosci).
Jezdzilem na tym samym rozmiarze:
- Kormoran Runpro rzucal jak szalony,
- Firestone bez problemow, mozna powiedziec, ze idealnie pokonywala koleiny.
Ten sam rozmiar, tylko rozne marki opon...
Czy wiecej lub mniej powietrza w oponie moze spowodowac poprawe? Moze ktos robil juz takie doswiadczenia...
Co do wysokosci opon (i szerokosci) to sie nie zgodze. Jak napisalem w moim Cinquecento byla oponka 135/cos tam r13 (nie pamietam wysokosci).
Jezdzilem na tym samym rozmiarze:
- Kormoran Runpro rzucal jak szalony,
- Firestone bez problemow, mozna powiedziec, ze idealnie pokonywala koleiny.
Ten sam rozmiar, tylko rozne marki opon...
Czy wiecej lub mniej powietrza w oponie moze spowodowac poprawe? Moze ktos robil juz takie doswiadczenia...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 231 gości