Dziwne zachowanie zawieszenia tylnego

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

trzeci.p
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 14:28
Lokalizacja: Rawa Maz

Dziwne zachowanie zawieszenia tylnego

Post autor: trzeci.p » sob kwie 07, 2007 16:44

Witam!
Mam problem z tylnym zawieszeniem. Gdy jade wolno, do około 20-30 km/h to czuje lekkie, szybkie kołysania, drgania tyłu auta na boki. Tak jakby koło było nie dokręcone albo felga krzywa co wykluczam bo już to sprawdzałem. Co mogło paść w tylnym zawieszeniu?
Drugi problem to stuki w tylnym zawieszeniu, które występują już od 2 lat. Są słyszalne również przy wolnej jeździe. Gdy jade szybciej (50 i więcej) to hałas jakby znika. Gdy auto stoi i lekko zabujam nim to również słychać na przemian stuki raz z lewej raz z prawej strony. Co to może być?
Dziękuje i pozdrawiam!



Awatar użytkownika
Przemo440
Forum Master
Forum Master
Posty: 1971
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 20:08
Lokalizacja: Śvwiebodzinejro FSW
Kontakt:

Post autor: Przemo440 » sob kwie 07, 2007 16:52

na 100% tuleje w belce



Awatar użytkownika
Paweł NPI
...
...
Posty: 1821
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie

Post autor: Paweł NPI » sob kwie 07, 2007 16:55

trzeci.p, Tak jak napisał Przemo440, czyli tuleje na belce i dodatkowo możesz jeszcze sprawdzić czy nie masz luzów na tylnych łożyskach. Ale tulejki to pewnie masz już mocno wybite...


[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
Przemo440
Forum Master
Forum Master
Posty: 1971
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 20:08
Lokalizacja: Śvwiebodzinejro FSW
Kontakt:

Post autor: Przemo440 » sob kwie 07, 2007 16:57

ewentualnie podnies auto i pokręć kołami moze masz jakiegos guza na oponie



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » sob kwie 07, 2007 18:23

trzeci.p, złap za koło u góry i poruczaj mocno..jak to lozyska to wyczujesz luz na kole.....tuleje belki mozesz sprawdzic łyżka/łomem...podważ go i zoabacz jak sie zachowują.....ale te tuleje masz raczej na pewno do wymiany...pozro



trzeci.p
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 14:28
Lokalizacja: Rawa Maz

Post autor: trzeci.p » sob kwie 07, 2007 19:02

Tak przypuszczałem że to tuleje, tego się najbardziej obawiałem bo z tym od h... roboty jest i raczej samemu będzie ciężko zrobić. A da się wymienić tuleje bez wymontowywania w całości belki? Jeśli tak to jak to zrobić? Może ktoś luż tak robił?



Dominik107
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 197
Rejestracja: ndz lis 20, 2005 20:43
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dominik107 » sob kwie 07, 2007 19:30

Tak przypuszczałem że to tuleje, tego się najbardziej obawiałem bo z tym od h... roboty jest i raczej samemu będzie ciężko zrobić. A da się wymienić tuleje bez wymontowywania w całości belki? Jeśli tak to jak to zrobić? Może ktoś luż tak robił?

Tak da sie wymienic tulejki bez wyjmowania belki. Pytalem ostatnio mechanika swojego i powiedzial ze ma jakis specjalny sciagacz do tego i za wymiane krzyczy 50 za strone.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob kwie 07, 2007 19:40

Problem jest wlaśnie taki że tuleje bardzo ciężko wyciągnąć. Jak sie niema jakiegoś zaplecza to lepiej dać zarobić mechanikowi. A samodzielnie? Można np opuścić przód belki, wywiercić lub wypalić gumę w tulei, naciąć piłką ostroźnie zewnętrzny pierścień tulei. Nie jest to relaksująca naprawa.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Paweł NPI
...
...
Posty: 1821
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie

Post autor: Paweł NPI » sob kwie 07, 2007 21:41

Myślę że wymiana tulei nie jest na tyle droga żeby samemu sie męczyć za takie pieniądze... Ja tulejki też dałem dla mechanika i zrobił mi to za 70 złotych. Belka nie była wyjęta tylko auto na podnośniku i odkręcone tulejki i wybite jakimś samoróbnym ściągaczem - ale skutecznym.


[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]

trzeci.p
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 14:28
Lokalizacja: Rawa Maz

Post autor: trzeci.p » ndz kwie 08, 2007 00:17

Nie wierze mechanikom niestety. W mojej miejscowości nie ma wiarygodnego fachury, same kur..y i złodzieje ;) Partacze. Co niektórzy się cenią i tacy są najgorsi, bo uważają się za idealnych mechaników i później nie potrafą przyznać się do błędu, czyli uznać reklamacji. Mam w garażu kanał i wszelkie naprawy staram się przeprowadzać sam po uprzednim zapoznaniu się z tematem w książce naprawczej oraz na tym właśnie wspaniałym forum. Dzięki waszym poradom zaoszczędziłem kilkaset złociszy, wiele nerów oraz nabrałem doświadczenia i wiedzy z zakresu mechaniki.
Pozdrawiam i dzięki wielkie :)



Dominik107
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 197
Rejestracja: ndz lis 20, 2005 20:43
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dominik107 » wt kwie 10, 2007 02:00

trzeci.p pisze:Nie wierze mechanikom niestety. W mojej miejscowości nie ma wiarygodnego fachury, same kur..y i złodzieje ;) Partacze. Co niektórzy się cenią i tacy są najgorsi, bo uważają się za idealnych mechaników i później nie potrafą przyznać się do błędu, czyli uznać reklamacji.
No dokladnie u mnie jest to samo jesli o mechanikow chodzi, a jeden juz przeszedl samego siebie. Ojcu w LTku 28 wymienil rozrzad pasek do pompy wtryskowej i olej w silniku i policzyl sobie za robocizne 350zl po czym po miesiacu silnik padl z wielkim hukiem. Co sie okazalo kolo nie dokrecil glownej sruby od kola pasowego a w sumie to od tego malego kolka zebatego na wale korbowym przez co zerwal sie wlasnie na tym kolku klin czop walu sie rozwalil glowica pekla i 2 tloki zostaly przedziurawione. Koles najpierw chcial wal napawac migomatem twierdzac ze to wystarczy zrobic i auto bedzie znowu jezdzilo a jak mu powiedzielismy co dokladnie sie stalo to stwierdzil ze tego auta nigdy nie robil. I co takiemu byscie zrobili?? Na dodatek to jest moj sasiad z ktorym mamy dzialke na pol na ktorej on wlasnie prowadzi ten swoj "warsztacik"



trzeci.p
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 14:28
Lokalizacja: Rawa Maz

Post autor: trzeci.p » wt kwie 10, 2007 23:59

To dobry kolo :) Jaja w imadło i zaraz by się przyznał ;)



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 541 gości