Dziwne zachowanie zawieszenia tylnego
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Dziwne zachowanie zawieszenia tylnego
Witam!
Mam problem z tylnym zawieszeniem. Gdy jade wolno, do około 20-30 km/h to czuje lekkie, szybkie kołysania, drgania tyłu auta na boki. Tak jakby koło było nie dokręcone albo felga krzywa co wykluczam bo już to sprawdzałem. Co mogło paść w tylnym zawieszeniu?
Drugi problem to stuki w tylnym zawieszeniu, które występują już od 2 lat. Są słyszalne również przy wolnej jeździe. Gdy jade szybciej (50 i więcej) to hałas jakby znika. Gdy auto stoi i lekko zabujam nim to również słychać na przemian stuki raz z lewej raz z prawej strony. Co to może być?
Dziękuje i pozdrawiam!
Mam problem z tylnym zawieszeniem. Gdy jade wolno, do około 20-30 km/h to czuje lekkie, szybkie kołysania, drgania tyłu auta na boki. Tak jakby koło było nie dokręcone albo felga krzywa co wykluczam bo już to sprawdzałem. Co mogło paść w tylnym zawieszeniu?
Drugi problem to stuki w tylnym zawieszeniu, które występują już od 2 lat. Są słyszalne również przy wolnej jeździe. Gdy jade szybciej (50 i więcej) to hałas jakby znika. Gdy auto stoi i lekko zabujam nim to również słychać na przemian stuki raz z lewej raz z prawej strony. Co to może być?
Dziękuje i pozdrawiam!
- Paweł NPI
- ...
- Posty: 1821
- Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
- Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie
trzeci.p, Tak jak napisał Przemo440, czyli tuleje na belce i dodatkowo możesz jeszcze sprawdzić czy nie masz luzów na tylnych łożyskach. Ale tulejki to pewnie masz już mocno wybite...
[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
-
- Ma gadane
- Posty: 197
- Rejestracja: ndz lis 20, 2005 20:43
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Tak przypuszczałem że to tuleje, tego się najbardziej obawiałem bo z tym od h... roboty jest i raczej samemu będzie ciężko zrobić. A da się wymienić tuleje bez wymontowywania w całości belki? Jeśli tak to jak to zrobić? Może ktoś luż tak robił?
Tak da sie wymienic tulejki bez wyjmowania belki. Pytalem ostatnio mechanika swojego i powiedzial ze ma jakis specjalny sciagacz do tego i za wymiane krzyczy 50 za strone.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Problem jest wlaśnie taki że tuleje bardzo ciężko wyciągnąć. Jak sie niema jakiegoś zaplecza to lepiej dać zarobić mechanikowi. A samodzielnie? Można np opuścić przód belki, wywiercić lub wypalić gumę w tulei, naciąć piłką ostroźnie zewnętrzny pierścień tulei. Nie jest to relaksująca naprawa.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- Paweł NPI
- ...
- Posty: 1821
- Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
- Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie
Myślę że wymiana tulei nie jest na tyle droga żeby samemu sie męczyć za takie pieniądze... Ja tulejki też dałem dla mechanika i zrobił mi to za 70 złotych. Belka nie była wyjęta tylko auto na podnośniku i odkręcone tulejki i wybite jakimś samoróbnym ściągaczem - ale skutecznym.
[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
Nie wierze mechanikom niestety. W mojej miejscowości nie ma wiarygodnego fachury, same kur..y i złodzieje Partacze. Co niektórzy się cenią i tacy są najgorsi, bo uważają się za idealnych mechaników i później nie potrafą przyznać się do błędu, czyli uznać reklamacji. Mam w garażu kanał i wszelkie naprawy staram się przeprowadzać sam po uprzednim zapoznaniu się z tematem w książce naprawczej oraz na tym właśnie wspaniałym forum. Dzięki waszym poradom zaoszczędziłem kilkaset złociszy, wiele nerów oraz nabrałem doświadczenia i wiedzy z zakresu mechaniki.
Pozdrawiam i dzięki wielkie
Pozdrawiam i dzięki wielkie
-
- Ma gadane
- Posty: 197
- Rejestracja: ndz lis 20, 2005 20:43
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
No dokladnie u mnie jest to samo jesli o mechanikow chodzi, a jeden juz przeszedl samego siebie. Ojcu w LTku 28 wymienil rozrzad pasek do pompy wtryskowej i olej w silniku i policzyl sobie za robocizne 350zl po czym po miesiacu silnik padl z wielkim hukiem. Co sie okazalo kolo nie dokrecil glownej sruby od kola pasowego a w sumie to od tego malego kolka zebatego na wale korbowym przez co zerwal sie wlasnie na tym kolku klin czop walu sie rozwalil glowica pekla i 2 tloki zostaly przedziurawione. Koles najpierw chcial wal napawac migomatem twierdzac ze to wystarczy zrobic i auto bedzie znowu jezdzilo a jak mu powiedzielismy co dokladnie sie stalo to stwierdzil ze tego auta nigdy nie robil. I co takiemu byscie zrobili?? Na dodatek to jest moj sasiad z ktorym mamy dzialke na pol na ktorej on wlasnie prowadzi ten swoj "warsztacik"trzeci.p pisze:Nie wierze mechanikom niestety. W mojej miejscowości nie ma wiarygodnego fachury, same kur..y i złodzieje Partacze. Co niektórzy się cenią i tacy są najgorsi, bo uważają się za idealnych mechaników i później nie potrafą przyznać się do błędu, czyli uznać reklamacji.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 506 gości