znajomy ma a3 z 98 roku...1.9 tdi, silnik pewnie taki sam jak w innych autkach rodziny vw...
chce w nim wymienić pasek rozrządu...pomyślał "pojadę do serwisu. zapłacę więcej ale gwarancję dają'...był i pan serwisant go zastrzelił...za samą wymianę paska z napinaczem krzyknął 1500 zł!!!...wariat jakiś...
jako że to te same lub bardzo podobne silniki poradźcie...wymieniać samemu czy jednak warsztat?
jak samemu to na co zwracać szczególną uwagę??...jakieś pułapki może gdzieś są...

wiem, można zmienić bez odkręcania kół zębatych...
poradźcie proszę...autko niedawno kupione, z belgii ściągnięte, a pasek nowy trzeba wsadzić...
napinacz oczywiście też...