Odczyt Vag`iem ciśnienia w cylindrach - czy to realne ?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Sa rozne opinie na temat tych Xeramicow, ja bardzo polecam tez ten do oleju. Wlalem go rok temu, przed tuningiem. Przez ten rok jezdzilem roznie, ale czesto ostro, wykorzystujac pelna moc po tuningu. Po roku wszystkie parametry silnika sa dokladnie takie jak rok temu - zadnych sladow zuzycia. Jezeli jest tak jak pisza (o tej ochronnej, ceramicznej powloce), to preparat ten bedzie dawal doskonale efekty nie tylko dla cylindra i tlokow, panewek walu, ale przede wszystkim dla osi turbosprezarki, szczegolnie przy niedogrzanym oleju lub (nie daj boze:) jego chwilowych brakach.
- marsell
- Mały gagatek
- Posty: 103
- Rejestracja: czw sty 27, 2005 22:45
- Lokalizacja: SosnoVWiec
- Kontakt:
Hmmm, zastanawia mnie czy te ceramiczne dodatki wlewane do oleju faktycznie coś dają, wydaje mi się, że stosowanie oleju wysokiej jakości załatwia sprawę i nie potrzeba do niego już nic dodawać. Co innego ze środkami do paliwa, które to paliwo często jest kiepskie, zastosowanie dodatku do czyszczenia wtrysków u mnie dało dobry rezultat więc widzę jakiś sens, żeby je stosować.
...życie to nie bajka, nie smyra nas po jajkach...
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Daja bardzo duzo. Trzeba rozroznic dwie sprawy. Jedna to uczciwosc firmy. Mozna wyprodukowac byle swinstwo, dobrze zareklamowac i sprzedawac. Wszystko mozna klientowi wcisnac odpowiednim marketingiem i na to rady nie ma. Niestety, bazuja na tym rozni oszusci wciskajac byle co klientom, ci pozniej oczywiscie sa niezadowoleni, pisza ze to nie dzia a wrecz szkodzi itd... i psuta jest opinia nie tylko danego produktu, ale calej rodziny produktow czy zasadnosci ich stosowania. Na to niestety, rady nie ma. Ale zupelnie czym innym sa rzeczywiste nowe technologie, ktore z innych zastosowan trafiaja np. do przemyslu samochodowego. Sa to miedzy innymi technologie materialow ceramicznych, stosowanych w technice kosmicznej. Wiadomo, ze niektore materialy ceramiczne (np. teflon) maja bardzo maly wspolczynnik tarcia. Dlatego tez od dluzszego czasu pracuje sie nad konstrukcjami silnikow, gdzie cylindry i tloki bylyby wykonane z ceramiki. Takie silniki bylyby praktycznie niezniszczalne w sensie normalnego zuzycia (bo uszkodzenia nagle typu pekniecia, zlamania beda sie nadal zdarzaly). Dodatki typu Xeramic zawieraja drobne czasteczki ceramiki o malym tarciu (ale to nie jest teflon), ktore potrafia zwiazac sie trwale z powierzchnia metalu i na dosc dlugi czas zmniejszyc tarcie nawet suchych czesci metalowych. W tym wlasnie tkwi ich sila. Dobry olej stanowi wystarczajace zabezpieczenie, pod warunkiem ze... jest. Wiadomo ze zimny olej nie zabezpiecza dobrze czesci mocno obciazonych (stad zasada delikatnego uzywania silnika dopuki olej sie nie rozgrzeje). Jeszcze gorsza sytuacja jest podczas chwilowego braku oleju, ktory moze sie zdarzyc podczas np. gwaltownego wstrzasu (wyboje, przejazd przez tory itp.), kiedy olej 'podskoczy' i krociec ssacy pompy oleju na chwile sie zapowietrzy. Wtedy jest mozliwe ze przez np. sekunde zabraknie oleju w przewodach. Jezeli jednoczesnie turbina bedzie na wysokich obrotach, to moze przez moment obracac sie bez smarowania. Nie wiem ile takich zdarzen trzeba zeby zajechac turbo, czasem moze jedno? W takich momentach jedyna ochrona turbiny i innych czesci moze byc wlasnie Xeramic, dlatego uzywam go systematycznie - raz w roku. Tak czy inaczej - mozna wierzyc lub nie w dzialanie tych preparatow. Jednak zasada ich dzialania jest logiczna, wytlumaczalna i zrozumiala, inaczej niz w przypadku np. magnetyzerow paliwa;)marsell pisze:Hmmm, zastanawia mnie czy te ceramiczne dodatki wlewane do oleju faktycznie coś dają
- marsell
- Mały gagatek
- Posty: 103
- Rejestracja: czw sty 27, 2005 22:45
- Lokalizacja: SosnoVWiec
- Kontakt:
No właśnie, to dlaczego tych dodatków nie stosują producenci olejów? Jak rozróżnić dwie sprawy - ile w Xeramicu jest marketingu a ile faktycznego działania? Chciałbym, żeby to nie była kwestia wiary w skuteczność takich preparatów tylko żeby były na to dowody. Napisać na butelce można wszystko. Czy ktoś po zastosowaniu takiego preparatu rozebrał silnik i dostrzegł na powierzchni tłoków, cylindrów i innych mających kontakt z olejem części ową kosmicznie-ceramiczną warstwę? (chodzi mi oczywiście o jakieś naukowe potwierdzenie) Czy ktoś robił badania odporności na zużycie silników po zastosowaniu ceramicznego dodatku? Ja nie znam odpowiedzi na te pytania i dlatego też nie twierdzę, że to nie działa ale miło byłoby zobaczyć jakiś dowód tego działania.dziechu pisze:Daja bardzo duzo. Trzeba rozroznic dwie sprawy. Jedna to uczciwosc firmy. Mozna wyprodukowac byle swinstwo, dobrze zareklamowac i sprzedawac. Wszystko mozna klientowi wcisnac odpowiednim marketingiem i na to rady nie ma.marsell pisze:Hmmm, zastanawia mnie czy te ceramiczne dodatki wlewane do oleju faktycznie coś dają
Tak czy inaczej - mozna wierzyc lub nie w dzialanie tych preparatow. Jednak zasada ich dzialania jest logiczna, wytlumaczalna i zrozumiala, inaczej niz w przypadku np. magnetyzerow paliwa;)
...życie to nie bajka, nie smyra nas po jajkach...
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Oczywiscie ze byly badania robione, nawet u nas, sa dostepne wyniki, ale zawsze i tak mozna powiedziec ze 'badania byly sponsorowane' itd... Takze w literaturze fachowej i popularnonaukowej byly opisy dzialania, testow. Mozna tego znalezc setki - poszukaj. A jezeli nie wierzysz innym, zrob badania sam na np. wsp. tarcia. Mozna domowym sposobem, bardzo latwe:)marsell pisze:Czy ktoś robił badania odporności na zużycie silników po zastosowaniu ceramicznego dodatku? Ja nie znam odpowiedzi na te pytania i dlatego też nie twierdzę, że to nie działa ale miło byłoby zobaczyć jakiś dowód tego działania.
ja na razie podałem sie testo Xeramica do czyszczenia wtrysków...
jeżdże od 1,5 roku wyłacznie na BP Ultimate, sporadycznie Shell V-Power
ale zobaczymy po przejechaniu 900km czy zmienia się korekcje...
potem zaleje STP (nie wiem gdzie można kupic ?) i znowu wkleje wyniki - jesli coś się zmieni na lepsze - to warto stosowac
jeżdże od 1,5 roku wyłacznie na BP Ultimate, sporadycznie Shell V-Power
ale zobaczymy po przejechaniu 900km czy zmienia się korekcje...
potem zaleje STP (nie wiem gdzie można kupic ?) i znowu wkleje wyniki - jesli coś się zmieni na lepsze - to warto stosowac
ja kiedyś kupiłem w tesco, na półce z o.roślinnym żartuję ale na serio w tescocowboy pisze:potem zaleje STP (nie wiem gdzie można kupic ?)
cowoby może zadzwoń tutaj http://www.autofiat.go3.pl/oferta.html?c=34 , zapytaj gdzie rozprowadzają w W-wie ?
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
jest tez na Allegro
http://www.allegro.pl/item184599863__ss ... hurt_.html
a ja wlałem takie coś:
http://www.allegro.pl/item186979059_xer ... super.html
zastanawiam się czy jak po wykeżdzeniu baku z Xeramic-em wleje STP to czy nie za bardzo wyczyszczę sobie wtryski ?
[ Dodano: Pon Kwi 23, 2007 09:07 ]
i dodatki do oleju silnikowego:
XERAMIC:
http://www.allegro.pl/item187398087_cer ... ilnik.html
STP:
http://www.allegro.pl/item184599814__ss ... hurt_.html
ale tego raczej nie bede stosował... wystarczy że zmieniam olej co 10-12kkm
używam Mobil1 5W50
http://www.allegro.pl/item184599863__ss ... hurt_.html
a ja wlałem takie coś:
http://www.allegro.pl/item186979059_xer ... super.html
zastanawiam się czy jak po wykeżdzeniu baku z Xeramic-em wleje STP to czy nie za bardzo wyczyszczę sobie wtryski ?
[ Dodano: Pon Kwi 23, 2007 09:07 ]
i dodatki do oleju silnikowego:
XERAMIC:
http://www.allegro.pl/item187398087_cer ... ilnik.html
STP:
http://www.allegro.pl/item184599814__ss ... hurt_.html
ale tego raczej nie bede stosował... wystarczy że zmieniam olej co 10-12kkm
używam Mobil1 5W50
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Ja zmieniam chyba co 7000:) Jednak uzywam tego pierwszego:
http://www.allegro.pl/item187398087_cer ... ilnik.html
a to dlatego, ze czytalem tutaj juz duzo przypadkow rozwalenia silnika czy turbiny pomimo dbania, wymiany oleju i uzywania najlepszych gatunkow oleju. Bo wydaje mi sie, ze wiekszosc przypadkow to uszkodzenia nagle, nie wskutek ciaglego zuzywania (np. nie wymieniany czy zly olej), ale wskutek chwilowego braku smarowania - przed tym nie zabezpieczy ani najlepszy olej, ani jego wymiana nawet co 500km. Kiedy turbo kreci 100.000 rpm i na momencik zabraknie mu oleju, zaczyna na sucho os trzec o lozysko, to ile potrzeba czasu do jego rozgrzania (dokladnie miejscowo osi) ponad temp. dopuszczalna, przy ktorej np. nastapi rozhartowanie stali? 1 sek? 0.5? a moze przy takich obrotach 0.1sek? (wykona przeciez w tym czasie 10.000 obrotow). Dlatego - moim zdaniem - takie preparaty zabezpieczaja przed sytuacjami gdzie uszkodzenie moze wystapic bez wzgledu na jakosc oleju i czestosc jego wymiany. Ja po wlaniu tego nie zauwazylem zadnych negatywnych zjawisk. Jezdze juz rok po zastosowaniu z silnikiem mocno doladowanym (szczegolnie turbina), czesto ostro i czesto niezbyt zgodnie z zasadami (niedogrzany olej), zrobilem tak ok. 20.000 km i wszystkie parametry silnika (np. z vaga) sa jak przed rokiem, DOKLADNIE! Czesto zastanawialem sie nad wytrzymaloscia tych silnikow i dopiero ostatnio (jak pojawil sie ten temat) zaczynam myslec ze przyczynia sie do tego Xeramic. Jezeli ktos mimo wszystko nie ufa takim preparatom, mozna zawsze wlac np. tydzien przed wymiana oleju. Wlac xeramica i po tygodniu zmienic olej. Praktycznie sladu nie zostanie w oleju, a pozostanie warstewka ochronna na powierzchniach metalowych. Mozna zrobic takie proste doswiadczenie - dwie stalowe plytki, wypolerowac z jednej strony, dokladnie umyc, odtluscic i przykladajac polerowanymi powierzchniami do siebie, scisnac (zwyczajnie w palcach) i sprobowac przesuwac wzgledem siebie. Beda stawiac dosc duzy opor (jak powierzchnie bez oleju). Potem na obie powierzchnie nasmarowac Xeramic, zostawic na dobe, znowu umyc, odtluscic i ponownie w ten sam sposob przesuwac wzgledem siebie - beda sie slizgac jakby byly tluste, bez wzgledu na to jak bardzo bedzie sie je myc i odtluszczac:) Preparat wg producenta powinien wystarczyc na ok. 50.000 km. Za 50zl. chyba warto... Ja wlasnie wczoraj kupilem:)
http://www.allegro.pl/item187398087_cer ... ilnik.html
a to dlatego, ze czytalem tutaj juz duzo przypadkow rozwalenia silnika czy turbiny pomimo dbania, wymiany oleju i uzywania najlepszych gatunkow oleju. Bo wydaje mi sie, ze wiekszosc przypadkow to uszkodzenia nagle, nie wskutek ciaglego zuzywania (np. nie wymieniany czy zly olej), ale wskutek chwilowego braku smarowania - przed tym nie zabezpieczy ani najlepszy olej, ani jego wymiana nawet co 500km. Kiedy turbo kreci 100.000 rpm i na momencik zabraknie mu oleju, zaczyna na sucho os trzec o lozysko, to ile potrzeba czasu do jego rozgrzania (dokladnie miejscowo osi) ponad temp. dopuszczalna, przy ktorej np. nastapi rozhartowanie stali? 1 sek? 0.5? a moze przy takich obrotach 0.1sek? (wykona przeciez w tym czasie 10.000 obrotow). Dlatego - moim zdaniem - takie preparaty zabezpieczaja przed sytuacjami gdzie uszkodzenie moze wystapic bez wzgledu na jakosc oleju i czestosc jego wymiany. Ja po wlaniu tego nie zauwazylem zadnych negatywnych zjawisk. Jezdze juz rok po zastosowaniu z silnikiem mocno doladowanym (szczegolnie turbina), czesto ostro i czesto niezbyt zgodnie z zasadami (niedogrzany olej), zrobilem tak ok. 20.000 km i wszystkie parametry silnika (np. z vaga) sa jak przed rokiem, DOKLADNIE! Czesto zastanawialem sie nad wytrzymaloscia tych silnikow i dopiero ostatnio (jak pojawil sie ten temat) zaczynam myslec ze przyczynia sie do tego Xeramic. Jezeli ktos mimo wszystko nie ufa takim preparatom, mozna zawsze wlac np. tydzien przed wymiana oleju. Wlac xeramica i po tygodniu zmienic olej. Praktycznie sladu nie zostanie w oleju, a pozostanie warstewka ochronna na powierzchniach metalowych. Mozna zrobic takie proste doswiadczenie - dwie stalowe plytki, wypolerowac z jednej strony, dokladnie umyc, odtluscic i przykladajac polerowanymi powierzchniami do siebie, scisnac (zwyczajnie w palcach) i sprobowac przesuwac wzgledem siebie. Beda stawiac dosc duzy opor (jak powierzchnie bez oleju). Potem na obie powierzchnie nasmarowac Xeramic, zostawic na dobe, znowu umyc, odtluscic i ponownie w ten sam sposob przesuwac wzgledem siebie - beda sie slizgac jakby byly tluste, bez wzgledu na to jak bardzo bedzie sie je myc i odtluszczac:) Preparat wg producenta powinien wystarczyc na ok. 50.000 km. Za 50zl. chyba warto... Ja wlasnie wczoraj kupilem:)
dziechu, poczytaj todziechu pisze:Mozna zrobic takie proste doswiadczenie - dwie stalowe plytki, wypolerowac z jednej strony, dokladnie umyc, odtluscic
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=74018
cowboy pisze:dziechu, poczytaj todziechu pisze:Mozna zrobic takie proste doswiadczenie - dwie stalowe plytki, wypolerowac z jednej strony, dokladnie umyc, odtluscic
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=74018
wiecie co, olej który miał evolution i inne takie jak texaco orac panoplin
to słyszałem od już baaardzo wielu osób o ich najbardziej pozytywnych
opiniach, ni ejakies tam castrole, mobile czy jeszcze jakieś tam
i zastanawia mnie: a może one mają w sobie te cuda o których pisze dziechu
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 44 gości