Post
autor: Alatus » ndz lis 07, 2004 13:51
witam mam GX 1.8 i jakiś czas temu zadałem identyczne pytanie na forum...ale nic nikt nie wie. Mam dokładnie ten sam problem...zauważ że gdy spadają obroty włącza się taki zaworek na obudowie filtra powietrza(mały bączek z 2 przewodami paliwowymi) wtedy gdy on brzęczy jest good, ale jak przestaje obroty spadają. Ustawiałem zapłon, wymieniłem świece, kable, palec, kopułkę, podłączyłem inny komputer inną cewkę, wymieniłem filtry i zawsze to samo...też już nie wiem co to może być.
Zauważyłem również że po odłączeniu sondy lambda obroty już nie skaczą, ale to chyba nie jej wina.
Powiedz mi czy też tak masz, bo ja jak zapalam na zimnym silniku jest ok (zapala eleganco) ale jak zostawię go na jakiś czas i zapalam ponownie na "letnim" silniku muszę kręcić dość długo zanim załapie??
zastanawiam się nad wybraniem do serwisu boscha.
Acha jak ruszam to nie ma mocy jak by go coś dławiło, zaczyna przyspieszać dopiero po 2-3 sek.
Dodam jeszcze że mam benzin i nigdy nie miałem gazu.
I'm love in MK. Zanabyte digifiz, abs, tempomat, elektryczne lusterka i podgrzewane fotele czekają na swoją kolej :)))