Ty masz o tyle wygodniej że możesz sobie sterować natężeniem bassu z suba radiem a nie na wzmacniaczu (o ile podłączysz wyjście radia sub z wejściem wzmaka sterującym subem). A jeśli nie podłączyłeś to zmieniając natężenie bassu na radiu (na equalizerze) to sterujesz wszystkimi wyjsciami oprócz wyjścia sub (bo ono ma swoje ustawienie). Dlatego masz o tyle konfortową sytuację że nie musisz biegać do bagażnika żeby wszystko sobie fajnie wyregulować (ale tak jak pisałem jeśli podłaczysz suba do wyjścia w radiu dla niego).
Odnośnie zelek 1987, jeśli nie planujesz rozbudowy bagażnika o więcej głośników niż subwoofer to rozgałęzij tą jedną "żyłę" (jeden przewód) przy wzmacniaczu o ile nie jest to jakiś bardzo mocny wzmacniacz. A jeśli planujesz dokupienie kiedyś głośników (szerokopasmowych) do tyłu to pociągnij sobie drugi przewód od radia bo dzięki niemu będziesz miał lepszy dźwięk słuchając np radio ale stereofonicznej muzyki.
Pozdrawiam
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)