niedawno przerobiłem swojego mk3 na gaz i zauważyłem, że na benzynie samochód osiągał około 70-80 stopni. po przerobieniu na gaz spokojnie osiągał 90-95 stopni no i 3 dni temu siadł mi podobno termostat. Pojechałem do naprawy i wymienili mi termostat + jakiś czujnik pewnie temp. + jakąś małą uszczelkę. Po naprawie samochód szybko po mieście nagrzewa się do 90-95 stopni ...na postoju dochodzi do 100 stopni ale po chwili znowu spada do 90-95 stopni.
Moje pytanie to czy są to normalne temperatury pracy silnika? Boję się, żeby samochód nie dostał "w dupkę"

z góry dziękuję za porady i informacje...